"Gdyby Jeremi Przybora pisał np. po francusku, to wymieniano by Go jednym tchem obok Brassena, Brela czy Viana" - pisał Wojciech Młynarski we wstępie do "Piosenek prawie wszystkich" Przybory. Był kimś więcej niż tylko tekściarzem i librecistą - Przybora wpływał na wyobraźnię i język kilku pokoleń Polaków. To, że o podejrzanych typach mówimy dzisiaj "tanie dranie", ironicznie nucimy "wesołe jest życie staruszka", wiemy, że najważniejsze w życiu jest "by żądz moc móc wzmóc", a "piosenka jest dobra na wszystko", zawdzięczamy właśnie jego piosenkom. Zapraszamy do lektury myśli o Jeremim Przyborze, które opublikowaliśmy w dziale "Publicystyka"
Wspomnienie Jeremiego Przybory
Data: 2007-03-03 13:12:41 | Ten artykuł przeczytasz w 1 min.
REKLAMA