Przygotowujemy święcone! Jajka, chleb, baranek... i co jeszcze? Wystarczy otworzyć książeczkę Wielkanocny koszyczek, by wiedzieć, co powinno, a co może znaleźć się w wielkanocnym koszyczku. I najważniejsze - dlaczego? O symbolice święconki w radosny i prosty sposób opowiadają dzieciom Małgosia, Pawełek i ich mama. Do lektury zaprasza Wydawnictwo Promic, dziś w naszym serwisie prezentujemy fragment:
Dlaczego święcimy pokarmy?
Święcenie, czyli błogosławienie pokarmów, to bardzo stara tradycja. W Ewangelii czytamy o Jezusie: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16). Także podczas Ostatniej Wieczerzy „wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im” (Mk 14, 22). W Wielką Sobotę, kiedy ciało Jezusa spoczywa w grobie, a my oczekujemy Jego zmartwychwstania, święcimy w kościele wybrane pokarmy przeznaczone na stół wielkanocny. Zwyczaj ten sięga VIII wieku, a w Polsce znany jest od XIV stulecia. Niegdyś kapłan przybywał do szlacheckiego dworu i tam święcił stoły zastawione potrawami, które mogły być podane „bez dymu” – nie wymagały rozpalania ognia pod kuchnią, czego wystrzegano się w pierwszy dzień Wielkanocy. Święconka, czyli pokarmy wkładane do przystrojonego odświętnie koszyka, mają swoją symbolikę, odnoszącą się do męki i zmartwychwstania Jezusa. Po rezurekcji w niedzielny poranek zasiadamy do świątecznego stołu, a posiłek zaczynamy od podzielenia się święconką.
Książeczkę Wielkanocny koszyczek kupicie w popularnych księgarniach internetowych: