W Teatrze Narodowym w Warszawie odbył się wieczór rocznicowy upamiętniający ostatnie publiczne przedstawienie "Dziadów" w inscenizacji Kazimierza Dejmka, 40 lat temu. Jak poinformował Jan Englert, dyrektor artystyczny Teatru Narodowego w Warszawie, podczas pierwszej części wieczoru zostaną zaprezentowane niepublikowane dotąd dokumenty związane z tym wydarzeniem, w tym nagrania wizualne i dźwiękowe sprzed 40 lat.
Zaproszono także osoby biorące udział w tamtych wydarzeniach, między innymi Gustawa Holoubka, który zagrał wtedy w "Dziadach" rolę Gustawa-Konrada. W wieczorze wezmą udział także inni twórcy przedstawienia, widzowie oraz ówcześni studenci warszawskiej szkoły teatralnej: Małgorzata Dziewulska i Andrzej Seweryn, którzy - jak 40 lat temu - poprowadzą uczestników uroczystości pod pomnik Adama Mickiewicza.
Wieczór rocznicowy 30 stycznia zakończył się pod pomnikiem Adama Mickiewicza multimedialną projekcją autorstwa Krzysztofa Wodiczko, który - jak mówi - w dalszym ciągu "rozmawia z pomnikiem na temat wydarzeń, które poruszyły nie tylko studentów, ale z pewnością także samego Mickiewicza".
"Zostały podważone najświętsze jego ideały: z powrotem pojawiła się tyrania, przeciwko której walczył i rozbicie pomiędzy narodem polskim i żydowskim" - mówi Krzysztof Wodiczko.
Tomasz Kubikowski, zastępca dyrektora artystycznego Teatru Narodowego w Warszawie i kierownik literacki sceny podkreśla, że wydarzenia sprzed 40 lat były w dziejach teatru najdramatyczniejszymi w powojennej historii. Po zdjęciu "Dziadów", Kazimierz Dejmek został z końcem sezonu zdymisjonowany, a dotychczasowy zespół teatru rozpadł się.
Kolejnym, ważnym skutkiem zdjęcia "Dziadów" z afisza były skutki przekraczające wymiar teatru: ludzie wyszli na ulicę - podkreśla Tomasz Kubikowski.
Spektakl w reżyserii Kazimierza Dejmka miał premierę 25 listopada 1967 roku. Przedstawienie zostało zdjęte z afisza 30 stycznia 1968 roku na polecenie najwyższych władz PZPR. Po przedstawieniu grupa studentów zorganizowała demonstrację, udając się pod pomnik Mickiewicza z transparentem "Żądamy dalszych przedstawień". Protest przybrał wymiar publiczny, doprowadzając w efekcie doprowadził do "wypadków marcowych", jednego z najpoważniejszych przesileń w dziejach PRL.
Wieczór rocznicowy nie będzie jedynym wydarzeniem upamiętniającym marzec 1968 roku.
Teatr Narodowy bierze udział także w innych przedsięwzięciach w 40 rocznicę wydarzeń marcowych. Jednym z nich jest konferencja naukowa, która odbędzie się w Warszawie w dniach od 5 do 8 marca, zatytułowana: "Polacy i Żydzi. Miłość i Nienawiść".
Źródło: www.czytelnia.onet.pl
Zaproszono także osoby biorące udział w tamtych wydarzeniach, między innymi Gustawa Holoubka, który zagrał wtedy w "Dziadach" rolę Gustawa-Konrada. W wieczorze wezmą udział także inni twórcy przedstawienia, widzowie oraz ówcześni studenci warszawskiej szkoły teatralnej: Małgorzata Dziewulska i Andrzej Seweryn, którzy - jak 40 lat temu - poprowadzą uczestników uroczystości pod pomnik Adama Mickiewicza.
Wieczór rocznicowy 30 stycznia zakończył się pod pomnikiem Adama Mickiewicza multimedialną projekcją autorstwa Krzysztofa Wodiczko, który - jak mówi - w dalszym ciągu "rozmawia z pomnikiem na temat wydarzeń, które poruszyły nie tylko studentów, ale z pewnością także samego Mickiewicza".
"Zostały podważone najświętsze jego ideały: z powrotem pojawiła się tyrania, przeciwko której walczył i rozbicie pomiędzy narodem polskim i żydowskim" - mówi Krzysztof Wodiczko.
Tomasz Kubikowski, zastępca dyrektora artystycznego Teatru Narodowego w Warszawie i kierownik literacki sceny podkreśla, że wydarzenia sprzed 40 lat były w dziejach teatru najdramatyczniejszymi w powojennej historii. Po zdjęciu "Dziadów", Kazimierz Dejmek został z końcem sezonu zdymisjonowany, a dotychczasowy zespół teatru rozpadł się.
Kolejnym, ważnym skutkiem zdjęcia "Dziadów" z afisza były skutki przekraczające wymiar teatru: ludzie wyszli na ulicę - podkreśla Tomasz Kubikowski.
Spektakl w reżyserii Kazimierza Dejmka miał premierę 25 listopada 1967 roku. Przedstawienie zostało zdjęte z afisza 30 stycznia 1968 roku na polecenie najwyższych władz PZPR. Po przedstawieniu grupa studentów zorganizowała demonstrację, udając się pod pomnik Mickiewicza z transparentem "Żądamy dalszych przedstawień". Protest przybrał wymiar publiczny, doprowadzając w efekcie doprowadził do "wypadków marcowych", jednego z najpoważniejszych przesileń w dziejach PRL.
Wieczór rocznicowy nie będzie jedynym wydarzeniem upamiętniającym marzec 1968 roku.
Teatr Narodowy bierze udział także w innych przedsięwzięciach w 40 rocznicę wydarzeń marcowych. Jednym z nich jest konferencja naukowa, która odbędzie się w Warszawie w dniach od 5 do 8 marca, zatytułowana: "Polacy i Żydzi. Miłość i Nienawiść".
Źródło: www.czytelnia.onet.pl
REKLAMA