Twoja opowieść. Fragment książki „Złodziejka truskawek"

Data: 2020-03-27 10:33:51 | Ten artykuł przeczytasz w 5 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Złodziejka truskawek – czwarty tom przygód Vianne Rocher w dwudziestolecie Czekolady.

Vianne Rocher się ustatkowała. Lansquenet-sous-Tannes, w którego niegościnne progi wiatr przywiał ją przed laty, wreszcie stało się jej domem. Vianne nadal prowadzi chocolaterie i odprawia swoje czary, zaprzyjaźniła się nawet z proboszczem. Mieszka z szesnastoletnią Rosette i tęskni za najstarszą Anouk, która wyprowadziła się do Paryża.

Obrazek w treści Twoja opowieść. Fragment książki „Złodziejka truskawek" [jpg]

Po śmierci kwiaciarza Narcisse'a, który zapisuje Rosette truskawkowy las i zostawia proboszczowi pełen mrocznych sekretów pamiętnik, życie miasteczka ponownie staje na głowie. Krewni Narcisse'a są oburzeni takim obrotem spraw, a w miejscu kwiaciarni powstaje salon tatuażu Morgane Dubois, którego urok działa na wszystkich mieszkańców. Pojawienie się nowej właścicielki wzbudza wiele kontrowersji, a Vianne dręczy niepokojące przeczucie, że zna Morgane od dawna...

Złodziejka truskawek to także świat fascynujących opozycji. Jest w nim pożądanie i samotność, rozkosz i powściągliwość, zmysłowy zapach czekolady i ostry zapach wiatru. Strach przed odrzuceniem i ucieczka przed bliskimi, odpowiedzialność za innych i prawo do wyboru własnej drogi. Szukanie przyjemności i zaprzeczanie jej. A wszystko to w maleńkiej francuskiej wiosce. Po prostu przepysznie. Bardzo polecam.

- recenzja książki „Złodziejka truskawek"

Do lektury powieści Joanne Harris zaprasza Wydawnictwo Prószyński i S-ka. Koniecznie przeczytajcie też tekst przybliżający życie i twórczość Joanne Harris – autorki Czekolady, W ubiegłym tygodniu w naszym serwisie mogliście przeczytać premierowy fragment książki Złodziejka truskawek. Dziś czas na kolejną odsłonę tej historii: 

Mijał czas. Ksiądz się zestarzał i stado go opuściło, z wyjątkiem jednego smutnego chłopca, innego od pozostałych. Starzec nauczył chłopca wszystkiego, co sam wiedział, przelał w niego całą swoją wściekłość i nienawiść, by zamienić go w ptaka na swe podobieństwo. A gdy Cyganie wrócili, wysłał chłopca pod postacią wrony, by sprowadził na nich nieszczęście, i w duchu się radował. Na chwilę znów otworzyłam oczy. Reynaud trwał bez ruchu, z odwróconą głową. Wzór był prawie w połowie gotowy, o miękkich zarysach. Ale chłopiec nie stał się jeszcze wroną. W ostatniej chwili ogarnął go strach. Rozpalił niewielkie ognisko na brzegu w pobliżu łodzi, jednak nie został, żeby popatrzeć. Uciekł, a ogień zgasł, pozostawiwszy tylko blizny na trawie. Stary mężczyzna go obserwował. Zobaczył przez teleskop, że uczeń nie sprostał zadaniu. Po zapadnięciu zmroku udał się w miejsce, w którym chłopiec rozpalił ognisko, sam podłożył ogień i patrzył z ukrycia, jak barki płoną. A kiedy nadszedł ranek i chłopiec przybiegł do niego z wieścią, ksiądz – pewnie za karę – utwierdził go w poczuciu rzekomej winy. Poczułam, że Reynaud znów drgnął.

– Cii – mruknęłam. – Prawie skończyłam. I mimo że on też stał się wroną, blade pióro odróżniało go od pozostałych. Było jego znakiem szczególnym. Całe życie usiłował być taki, jak życzył sobie jego mentor, ale wciąż zawodził. Ilekroć zjawiali się wędrowcy, nie robił tego, co miał robić, aż w końcu zrozumiał, że nigdy tak naprawdę nie będzie wroną, właśnie z powodu tego bladego pióra. Dlatego postanowił je wyrwać i być jak inni. Lecz blade pióro uparcie odrastało, aż dostrzegły je pozostałe wrony i odsunęły się od niego, świadome, że nie należy do ich grona. Wrona, która była niegdyś chłopcem, wzięła to za oznakę swojej winy. Aż któregoś dnia zjawiła się dziewczyna – jedna z wędrowców. Opowiedziała mu historię o chłopcu, który dorastał w przekonaniu, że jest wroną, ponieważ stary czarownik rzucił na niego zły urok. A gdy zrozumiał, że nigdy nie był wroną, zrzucił pióra, odsłaniając człowieka, którym zawsze był… Otworzyłam oczy. Gotowe. Prawie nie było krwi.

– Chcesz zobaczyć?

Reynaud kiwnął głową. Miał mokre oczy. Jego aura wreszcie zaczęła się zmieniać – błotnista szarość i posępne brązy zamieniły się w coś na kształt zorzy.

– Twoja opowieść – rzucił.

– Nie moja – odpowiedziałam. – Twoja.”

Książkę Złodziejka truskawek kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Złodziejka truskawek
Joanne Harris0
Okładka książki - Złodziejka truskawek

Czwarty tom przygód Vianne Rocher w dwudziestolecie "Czekolady". Vianne Rocher się ustatkowała. Lansquenet-sous-Tannes, w którego niegościnne...

dodaj do biblioteczki
Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje