Książki mogą pełnić wiele ról w naszym życiu. Pozwalają zrozumieć otaczający nas świat, rozwijają, dostarczają wrażeń estetycznych, emocjonalnych, a w końcu mogą stać się ucieczką od problemów codziennego życia. Niestety, nie wszędzie. Są miejsca, w których czytanie stało się luksusem, na jaki nie każdy może sobie pozwolić. Takim miejscem jest Syria.
Fot. ilustracyjna / pexelsOd ponad dekady tereny Syrii objęte są wojną domową. W tym spustoszonym kraju życie z powodu walk straciło już kilkaset tysięcy ludzi. Można by pomyśleć, że czytanie książek będzie prawdopodobnie ostatnią rzeczą, która ma znaczenie. Jednak dla jednego z mieszkańców stało się to priorytetem. Co więcej, jego misją stało się ponowne rozbudzenie miłości do literatury wśród Syryjczyków.
Czytelnicza rzeczywistość w Syrii
W jednym z portowym miast w zachodniej Syrii – Tartusie mieszka Mohamed Zaher. Dla mężczyzny ukojeniem w czasie wojny stały się książki. Swoją miłością do czytania postanowił on zarazić całe miasto i założył stoisko, na którym oferuje mieszkańcom darmową lekturę. Wisdom Seller, bo tak na nazywa się projekt Zahera, ma na celu ponowne związanie Syryjczyków z umierającą kulturą czytania. W czasie wojny doszło do zniszczenia wielu drukarni, zamknięto księgarnie, a z kraju wyemigrowało wielu intelektualistów i pisarzy. Problemami są również narastające ubóstwo i galopująca inflacja. Koszty druku wzrosły o co najmniej 500%, przez co ilość publikacji również spadła.
Czytaj również:
- Dolegliwości rynku książki. Co ujawniła sprawa Krzysztofa Cieślika?
- Stała cena książki 2021. Co dalej z projektem ustawy PIK?
Książki ucieczką od okropieństw wojny
W takich warunkach miłośnikom literatury musi być niezwykle trudno. Często właśnie w najtrudniejszych momentach to właśnie książki okazują się nieocenione. Stają się ucieczką od rzeczywistości, przynoszą spokój i sprawiają, że choć na chwilę można zapomnieć o tym, co dzieje się dookoła. Książki mają ogromną moc, o czym możemy przekonać się, patrząc na wojnę toczącą się na Ukrainie. Były organizowane zbiórki książek dla dzieci. W pomoc zaangażowali się również pisarze. Z drugiej strony: literatura często wykorzystywana jest również w celach propagandowych. Rosja udowodniła to ostatnimi czasy niejednokrotnie. Na szczęście historia z Syrii pokazuje, że książki mogą uratować nas w tak trudnych czasach.
„Przerzucanie stron książki pomogło mi odejść od okropności wojny” – mówi Zaher. Mężczyzna na swoim stoisku oferuje ok. 2000 książek. Drewniany kiosk znajduje się w wyjątkowym miejscu, zaledwie kawałek od Morza Śródziemnego. Jest ozdobiony cytatami z książek, a przechodni, którzy zatrzymają się i przeczytają kilkanaście stron, dostają darmową kawę. Zaher zadbał również o stoły i krzesła, sprawiając, że mieszkańcy mogą wspólnie spędzać czas przy dobrej książce.
Może zainteresuje Cię również:
- Uczył się z książek znalezionych na śmietniku, dzisiaj studiuje w Nowym Jorku
- Sytuacja bibliotek z powodu wojny na Ukrainie
12-letni Ali: „Nie przyszedłem tu na kawę, ale dla przyjemności czytania. Kocham to”
Mimo że to książki są głównym powodem, by odwiedzić stoisko Zahera, pojawiają się również klienci, którzy przychodzą napić się kawy, porozmawiać lub spędzić czas, słuchając występów muzycznych. Właściciel musi szukać innych atrakcji, ponieważ dochód ze sprzedaży kawy nie wystarczy, by utrzymać stoisko.
Wisdom Seller stało się miejscem, które łączy Syryjczyków, krzewi ich miłość do czytania i sprawia, że mieszkańcy, mimo trudnej sytuacji w kraju, mogą spędzić czas w otoczeniu książek. Jeden z mieszkańców poznał tam nawet swoją obecną żonę! Zapalonym czytelnikom niestraszny jest nawet palący upał Syrii. Znajdują odrobinę cienia, zapominają o wszystkim i zanurzają się w lekturze.
Nie jest to pierwsza inicjatywa czytelnicza w Syrii. Na naszych łamach opisywaliśmy również historię biblioteki w oblężonym mieście. Przeczytajcie koniecznie!