Sylwia Kubryńska to popularna polska pisarka, która zaistniała w pamięci czytelników dzięki książkom wydawanym w Czwartej Stronie, Furia Mać! i Biurwa. Teraz, na swoim blogu, pisarka przerywa milczenie na temat wydawania książek w znanej na cały kraj grupie wydawniczej.
Kubryńska zainteresowała się sprzedażą swoich książek, gdy od swojego wydawcy otrzymała informację na temat sprzedaży jej bestsellerowych – jakby nie było – książek. Furia mać! w ciągu pół roku sprzedać miała się zaledwie… w 44 egzemplarzach!
Zaskoczona pisarka wysłała zapytanie w tej sprawie do pracowników wydawnictwa. Tym samym otrzymała informację, że informacja jest aktualna, a jeżeli Kubryńska ma wątpliwości – może we własnym zakresie dokonać audytu. Audytu, który wykonuje zewnętrzna firma i który kosztowałby kobietę 8 tysięcy złotych.
Z tego powodu Sylwia Kubryńska zwróciła się do popularnej sieci księgarskiej – spółki Empik. Jak zauważyła autorka, książki jej autorstwa dostępne są we wszystkich 260 sklepach w całej Polsce. Informacja otrzymana od Empiku była równie zaskakująca, co odpowiedź wydawcy.
Pracownicy Empiku nie udostępnili informacji na temat sprzedaży książek autorki, zasłaniając się tajemnicą handlową. Jednocześnie poinformowali, że informacje o sprzedaży udzielić może jej wydawca.
O wszystkim tym autorka napisała na swoim blogu – kubrynska.com. Link do wpisu jej fani udostępnili w formie komentarzy pod wpisami na profilu Empiku. W odpowiedzi na komentarze, Empik odpowiada:
Stroną umowy dla Empiku jest wydawca książek – z nim mamy podpisaną umowę i współpracujemy handlowo. Wydawca otrzymuje od nas na bieżąco wszystkie informacje dot. jego oferty – w tym raporty sprzedaży. Nie ujawniamy danych sprzedażowych osobom niezwiązanych z nami umowami – czy to autorom czy dziennikarzom. Dane żądane przez Panią Kubryńską stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 11 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz.U. 2018 r. poz. 419) i Empik może je ujawnić wyłącznie na wezwanie upoważnionego organu (sąd).
Uprawnienie do otrzymania przez twórcę informacji, na które powołuję się autorka, w oparciu o przepisy prawa autorskiego dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy podmiot trzeci korzystając z utworów ma obowiązek zapłaty wynagrodzenia na rzecz twórcy. W naszej sytuacji Autorce przysługuje prawo do żądania określonych informacji oraz wglądu do dokumentacji jedynie wobec wydawcy z którym łączy ją umowa. Pozdrawiamy zespół empik.
Jaki finał będzie miała ta sprawa? Autorka złożyć miała już zawiadomienie o możliwości popełnieniu przestępstwa do prokuratury. Na koniec dodaje, że nie ufa już nikomu poza samej sobie.