Z powodu epidemii koronawirusa wiele instytucji, w tym biblioteki, zmuszonych zostało do odwołania zaplanowanych przez siebie wydarzeń kulturalnych. Okazuje się, że być może już niebawem będziemy mieli szansę ponownie uczestniczyć w spotkaniach autorskich offline.
Ze względu na pandemię koronawirusa, przez kilka tygodni niemal wszystkie instytucje kultury, takie jak biblioteki, kina, teatry czy opery, zostały przymusowo zamknięte. Ze względów bezpieczeństwa ograniczono także możliwości organizacji wydarzeń – spotkać można się było jedynie w małym, rodzinnym gronie. Teraz się to zmieni.
Od kilku tygodni rząd konsekwentnie odmraża kolejne gałęzie gospodarki. Ponownie otworzono biblioteki, przy zachowaniu reżimu sanitarnego, a niedawno – zezwolono na otwarcie kin. Zdecydowano się także na organizację wydarzeń artystycznych (np. koncertów) na świeżym powietrzu.
Własne zalecenia dot. wydarzeń w książnicach przygotowała także Biblioteka Narodowa. Według nowych wytycznych, biblioteki otrzymały zielone światło dla organizacji pierwszych spotkań autorskich i wydarzeń offline.
Czytaj także: Nowe wytyczne dotyczące funkcjonowania bibliotek! Książki na kwarantannie tylko trzy dni
Biblioteka Narodowa proponuje, by ksiąznice organizowały swoje wydarzenia, o ile to możliwe, w przestrzeniach otwartych, na świeżym powietrzu lub – w pomieszczeniach bibliotek, przy zachowaniu reżimu sanitarnego i pod warunkiem, że w miejscowości, w której organizuje się wydarzenia, nie ma już chorych na koronawirusa lub liczba chorych spada.
Oprócz tego w wytycznych przygotowanych przez „BN-kę” znalazły się też znane już zasady sporządzone przez Ministerstwo Kultury oraz GIS. Cały czas obowiązują zatem obostrzenia – konieczność zachowywania dwóch metrów odległości lub noszenia maseczek. W jednym czasie w wydarzeniu wziąć udział będzie mogło maksymalnie 150 uczestników.
Czytaj także: Spotkania autorskie online. Gdzie i kiedy zobaczyć pisarzy?
Biblioteka Narodowa nadal zachęca jednak do organizacji wydarzeń w formie spotkań autorskich online.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie wiele firm musiało zrezygnować z tradycyjnych wydarzeń kulturalnych. W maju nie odbyły się coroczne Warszawskie Targi Książki, a operator targów – spółka Murator Expo – złożyła wniosek o upadłość. Spółka Empik z kolei przeniosła większość wydarzeń do sieci, jednocześnie zamykając ponad 30 salonów i rezygnując z prowadzania sieci księgarń Mole Mole.