W miasteczku Collodi w Toskanii, gdzie wychował się autor "Pinokia", stanie pomnik tej popularnej postaci literatury dziecięcej. Oczywiście pomnik będzie z drewna, jak przystało na "drewnianego pajaca".
Jak pamiętamy, Dżepetto wystrugał pajaca z "chwackiego kawałka drzewa", który o mało nie wylądował w piecu u majstra Wisienki. Drzewo, dokładnie świerk, z którego powstanie pomnik Pinokia, jest znacznie większe. Ma 46 metrów wysokości i liczy sobie 120 lat, czyli mniej więcej tyle, ile upłynęło od ukazania się sławnej powieści. Znaleziono je w Szwajcarii, w lasach Burtigny u podnóża Jury. Zostanie ono ścięte, a za 5 miesięcy, gdy drewno nieco podeschnie,będzie z niego wyciosana figura pajaca. Pomnik będzie miał piętnaście metrów wysokości, trafi więc na pewno do księgi rekordów Guinessa. Ustawiony zostanie na wzgórzu nieopodal Collodi, miejsca urodzenia matki autora "Pinokia" Carlo Collodiego, którego prawdziwe nazwisko brzmiało Lorenzini.
"Pinokio" Carlo Collodiego opowiada o tym jak Dżeppetto wyrzeźbił dnia pewnego małego pajaca drewnianego. Na imię mu Pinokio dał i oddał wszystko to, co miał. Chciał uszczęśliwić synka swego, lecz chłopiec nie doceniał tego. Pomimo próśb i dobrych rad opuścił dom i poszedł w świat. Przygody jego dziwne były i w różny sposób się kończyły. Lecz dobra wróżka ze swą mocą zawsze gotowa przyjść z pomocą.
Źródło: www.czytelnia.onet.pl