W książce z biblioteki znaleziono list sprzed 20 lat. Odszukano adresatkę

Data: 2020-09-18 10:26:03 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Patryk Obarski
udostępnij Tweet

W książce należącej do biblioteki wydziałowej Uniwersytetu Wrocławskiego po 20 latach znaleziono wzruszający list napisany przez dziadka i skierowany do wnuczki studiującej w latach 90. na Akademii Rolniczej. 

Obrazek w treści W książce z biblioteki znaleziono list sprzed 20 lat. Odszukano adresatkę  [jpg]
Fot. Facebook Uniwersytetu Wrocławskiego

W marcu 1997 r. pani Magdalena musiała pozostać na święta Wielkanocne we Wrocławiu, gdzie studiowała weterynarię na Akademii Rolniczej. Z tej przyczyny dziadek studentki postanowił przesłać jej paczkę z żywnością oraz odręcznie napisanym listem.

Kochany Skarbie. Dowiedziałem się że nie przyjedziesz na święta więc wysyłam Ci witaminy

– czytamy w liście. 

W korespondencji dziadek prosi wnuczkę o to, by uważała na siebie ze względu na złą pogodę. Pisze także o tym, że w paczce przesyła jej ulubione słodycze i ma nadzieję, że jak najszybciej uda jej się zdać wszystkie zaliczenia i egzaminy na studiach. List został odnaleziony w tym roku przez studentkę biologii w książce Podstawy embriologii zwierząt, należącej do księgozbioru biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego. 

Po 23 latach, list powrócił do swojej adresatki – pani Magdaleny Nowosielskiej. Jak przyznała w rozmowie z dziennikarkami Dzień Dobry TVN, faktycznie, zamiast wracać do rodzinnego miasta na święta, kobieta w 1997 pozostała we Wrocławiu, gdzie przygotowywała się do zaliczeń. W czasie nauki musiała użyć listu jako zakładki i nieopatrznie pozostawić go w książce – tam zaś czekał na właścicielkę przez ponad 23 lata! 

Ktoś po 23 latach, w uczelnianej książce do embriologii, znalazł list do mnie od mojego nieżyjącego już dziś dziadka, Zdzisława Nowosielskiego z Elbląga

– skomentowała na swoim profilu na Facebooku dawna studentka wrocławskiej Akademii Rolniczej. 

List powrócił do adresatki dzięki mediom społecznościowym – Uniwersytet Wrocławski umieścił zdjęcie listu na swojej stronie na Facebooku. Post udostępniło ponad 130 osób, a o sprawie rozpisały się ogólnopolskie media. 

Adresatka listu zapomniała o wiadomości i przez lata nie zdawała sobie sprawy, że zagubiła list. Teraz żartuje, że najwyraźniej przykładała się do embriologii znacznie bardziej niż jej młodsi koledzy z weterynarii, skoro list odnaleziono w książce dopiero po ponad 20 latach! 

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje