Ostatni tom "Harry;ego Pottera" już w drukarni

Data: 2008-01-10 01:25:48 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: zorza
udostępnij Tweet
News - Ostatni tom Ponad 500 ton papieru zużyją Poznańskie Zakłady Graficzne, by wyprodukować nakład książki "Harry Potter i Insygnia Śmierci". Polska treść siódmej i ostatniej części opowieści o młodym czarodzieju jest teraz jedną z pilniej strzeżonych tajemnic kraju. 9 stycznia właściciel wydawnictwa Media Rodziny Robert Gamble i prezes PZG Aleksander Pikosz zaprosili na dwie godziny do drukarni dziennikarzy.

   "Media Rodzina" kolejne części "Harry'ego Pottera" traktuje jako szczególne pozycje nie tylko ze względu na wielkość nakładu. Magia treści sprawia, że i wszystko, co wiąże się z wydaniem, musi mieć w sobie nutkę tajemnicy. Dziś to sztandarowy tytuł poznańskiego wydawnictwa. Wydaniu kolejnych tomów towarzyszy szczególna oprawa. "Media Rodzina" nazywa księgarnie sprzedające książkę "magicznymi", na podobne miano - nie tylko okazjonalnie - zasługują drukujące większość nakładu Poznańskie Zakłady Graficzne. Tu drukowano wszystkie dotychczasowe wydania książki.

   W PZG - jak mieli okazję przekonać się w tę środę dziennikarze - niezbędna do tak wielkiego przedsięwzięcia nowoczesność technologiczna łączy się z tradycyjną solidnością. To najstarsza, 115-letnia drukarnia w Polsce. Nikt nie może wejść na jej teren bez szczególnego powodu i zezwolenia. Nawet podczas okazyjnego otwarcia dla żurnalistów, brama uchyliła się dla nich punktualnie o wyznaczonej godzinie - ani minuty wcześniej.

   A. Pikosz oprowadzał dziennikarzy po drukarni, cierpliwie i fachowo odpowiadał na wszelkie pytania. Podobnie jak R. Gamble, który wielokrotnie pozował do zdjęć trzymając w ręku egzemplarz "Harry'ego Pottera". Prezes Poznańskich Zakładów Graficznych pilnował jednak, by nawet wówczas książka wracała na właściwe miejsce. Poskładane egzemplarze w takiej ilości robią olbrzymie wrażenie, więc palety z nimi też były obiektem zainteresowania
fotoreporterów. W wielkich ilościach można było jednak uwieczniać tylko egzemplarze nie będące produktem finalnym. Po ostatnim etapie produkcji - przycięciu książek przez najstarsze w drukarni urządzenie, trójnóż – palety pakowane są w czarną folię. PZG już sześć razy dochowało tajemnicy i przy tej chwale chce pozostać do końca.

   - Druk siódmej części, z sobotami i niedzielami, potrwa 21 dni - mówił A. Pikosz. - W tym czasie jestem na miejscu przez 14 godzin na dobę. Chodzę między maszynami, rozmawiam z pracownikami, a tak naprawdę osobiście pilnuję, by ani jeden egzemplarz nie wyszedł poza drukarnię.

  - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z Poznańskimi Zakładami Graficznymi - stwierdził R. Gamble. Rozczarował tych, którzy liczyli na informację o kolejnych tomach opowieści o Harry'm - na siódmym dobiega ona końca. - Pani Rowling skończyła Harryego Pottera, ale może będzie dalej pisać. Zobaczymy - ucinał tajemniczo.

   Polska premiera książki ze słynnego cyklu Joanne K. Rowling jest zawsze wielkim świętem, nie wolno jej sprzedawać przed wyznaczonym terminem - zawsze o północy. Siódmą część będzie można nabyć w nocy z 25 na 26 stycznia. Zagorzali fani Harry'ego nie czekają do rana. Wielu już w nocy rozpoczyna lekturę.

   Książki o Harrym Potterze zostały dotychczas opublikowane w 200 krajach i przetłumaczone na 67 języków, w łącznym nakładzie 325 milionów egzemplarzy, z czego prawie 4 miliony w naszym kraju. Planowany nakład tomu "Harry Potter i Insygnia Śmierci" w Polsce to 630 tysięcy. 460 tysięcy książek w miękkiej oprawie drukowanych jest w Poznańskich Zakładach Graficznych.

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje