Opowieść o potędze, zdradzie i przetrwaniu. Fantastyczny debiut! „Fizyka równa śmierci" Jana Woźniaka

Data: 2023-12-19 14:31:08 | artykuł sponsorowany | Ten artykuł przeczytasz w 4 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

W świecie dwóch rodów rdzeń poszerzający zdolności człowieka jest najcenniejszym darem. W zamierzchłych czasach rodzeństwo Roomouerów stało się legendą, gdy zdobyło nieosiągalny stuprocentowy rdzeń i przejęło kontrolę nad rodem „F”izyków. Jednak zdrada jednego z braci znanego jako Bezwładny obaliła ich imperium, a on sam zniknął w mrocznym cieniu.

Tysiąc lat później świat staje na krawędzi przemiany, gdy pewien młodzieniec zostaje obdarowany niezwykłym stuprocentowym rdzeniem – darem, który miał być zarezerwowany tylko dla króla „F”izyków. Jednocześnie Bezwładny wychodzi z ukrycia, gotów zdobyć władzę raz jeszcze. Ale nie jest sam – pozostałe rodzeństwo, nawet martwe, zastawiło przed śmiercią na niego pułapki.

W tej epickiej opowieści o mocy, zdradzie i przetrwaniu ścierają się całe pokolenia, a losy obu rodów spoczywają w rękach młodego bohatera. Z każdym dniem walki każdy zaczyna wątpić w słuszność swojej idei. Czy nowy dziedzic jest kluczem do przyszłości, czy może stać się narzędziem zagłady? Rozpoczyna się walka, w której intrygi, tajemnice i potęga rdzeni kształtują losy wszystkich ludzi.

Fizyka równa śmierci Jan Woźniak - grafika promująca książkę

Do przeczytania książki Jana Woźniaka Fizyka równa śmierci zaprasza BookEdit. Dziś na naszych łamach prezentujemy premierowy fragment publikacji:

Spotkanie po latach

Była to naprawdę mroczna noc, pełna tajemniczości. Lekki wiatr sprawiał, że tu i ówdzie słychać było szum liści, a także szelest ściółki leśnej. O tej porze zwierzęta zazwyczaj kryją się w lesie, jedna tylko sarna nie spała w swoim legowisku. Dostrzegła postać w białym kaftanie z kapturem i takiej samej pelerynie i za nią ruszyła. Cała postać lśniła w odbijanych, padających na nią promieniach księżyca. To był dość wysoki osobnik, nie widać było jednak jego twarzy. Nocą las człowieka przeważnie przeraża i rzadko do niego wchodzi bez ochrony, więc było to osobliwe zjawisko. Zwierzę szybko pomknęło za postacią, gdy tylko ta zniknęła mu z pola widzenia. Sarna i „biała” postać znajdowali się w samym środku lasu. Co jakiś czas osobnik na leśnej dróżce odwracał się, nieraz zaklął, kiedy się przewrócił lub potknął. W ten sposób sarna zorientowała się, że osoba, za którą podąża, to dorosły mężczyzna – oczywiście tego nie rozumiała.

Nagle sarna się zatrzymała. Ujrzała bowiem coś, czego się nie spodziewała. Dotychczas żaden człowiek nie zboczył w lesie ze ścieżki o tej porze, w dodatku kompletnie bezbronny człowiek. Niepewnym krokiem ruszyła za nim. Po pięciu minutach marszu stanęła obok wielkiego dębu, a dziesięć metrów od niej „biała” postać także przystanęła. Wtedy coś błysnęło, a raczej oświetliło teren wokół tajemniczego gościa. Sarna przyglądała się, wystawiając oczy zza dębu rosnącego w pobliżu. Była świadkiem niesamowitej sceny.

Mężczyzna w białym ubraniu unosił w ręku biały długopis i patrzył wprost na innego człowieka, który najwyraźniej wbrew swej woli wisiał nieco nad ziemią przytrzymywany za dolne i górne kończyny gałęziami drzew.

Sarna nigdy nie widziała, by gałęzie drzew w taki dziwny sposób oplatały człowieka, a nawet by tak się wygięły wbrew prawu przyrody i – co ważne – fizyki. Gdy w końcu dostrzegła twarz wiszącego, stwierdziła, że dość obficie krwawi, a jego twarz przybrała gorzki uśmiech. Człowiek był w średnim wieku, miał krótkie, czarne jak smoła włosy, niebieskie oczy, które pobłyskiwały w świetle księżyca. W końcu „biały” mężczyzna przemówił do wiszącego:

– Wróciłem, mój drrrrogi. Wróciłem – zachichotał.

W naszym serwisie przeczytacie już kolejny fragment książki Fizyka równa śmierci. Powieść kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

Tagi: fragment,

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Fizyka równa śmierci
Jan Woźniak0
Okładka książki - Fizyka równa śmierci

W świecie dwóch rodów rdzeń poszerzający zdolności człowieka jest najcenniejszym darem. W zamierzchłych czasach rodzeństwo Roomouerów stało się legendą...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Autor
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje