Rok szkolny zbliża się nieubłaganie. Niebawem trzeba będzie zakupić podręczniki – przez rodziców lub szkoły – a te najpierw musi ktoś wydać. Jeden z najpopularniejszych polskich wydawców – Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne – według niedawnych doniesień przejść ma w ręce węgierskiej firmy.
WSiP powstało w 1945 roku jako Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych. To jeden z najstarszych polskich wydawców, będący nadal aktywny na rynku biznesowym. WSiP wydaje podręczniki dla szkół wszystkich typów – zarówno podstawowych, wygaszających już szkół gimnazjalnych, jak i średnich.
WSiP w swojej ofercie posiada podręczniki przedmiotowe do kształcenia ogólnego, zintegrowanego (w klasach 1-3 szkoły podstawowej), jak i podręczniki do nauki zawodów w szkołach zawodowych (lub branżowych) i technikach.
Obecnym prezesem WSIP-u jest Jerzy Garlicki, a siedziba wydawcy mieści się w Warszawie przy Alejach Jerozolimskich. O przejęciu wydawnictwa jakiś czas temu napisał serwis Puls Biznesu. Jak donosi portal, WSiP S.A., którego głównym udziałowcem jest Advent International, trafić ma w ręce węgierskiej grupy Central Group.
Jak powiedział dla Pulsu Biznesu Zoltán Varga – właściciel Central Group, WSiP ma zostać częścią większego międzynarodowego projektu obejmującego Europę Środkową i Wschodnią.
— Tworzę grupę mediową w Europie Środkowej i Wschodniej. Na Węgrzech Central Group jest jednym z największych wydawców. Właśnie kupiliśmy drukarnię, a w ostatnich trzech latach sporo inwestowaliśmy w spółki cyfrowe: największy w kraju portal o gotowaniu Nosalty.hu, portal sportowy Rangado.hu i ekonomiczny G7.hu — powiedział Varga w Pulsie Biznesu.
Central Group czeka dopiero na akceptację wniosku z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, choć wnioskować możemy, że pewien jest decyzji pozytywnej dla swojego przedsięwzięcia.
Jesteśmy ciekawi, jak WSiP poradzi sobie pod szefostwem węgierskiego miliardera. Czy sądzicie, że zmiana właściciela wpłynie na jakość wydawanych publikacji?