Nike dla Bieńczyka i Franaszka

Data: 2012-10-08 09:51:07 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Sławomir Krempa
udostępnij Tweet
News - Nike dla Bieńczyka i Franaszka

- Brawura Marka Bieńczyka, by pod jedną okładką pomieścić tak kompletnie różne tematy, wydaje się wręcz szalona; kto przytomny wydrukowałby obok eseju o pasji do spływów kajakowych tekst o kłopotach Mickiewicza ze zdobywaniem kolejnych paszportów? Albo analizę cudowności zdań Raymonda Chandlera, którego ma Bieńczyk, i słusznie, za jednego z największych stylistów naszych czasów, tuż obok hymnu na cześć korzyści z picia wina? Skądinąd miłość autora dwutomowych Kronik wina do tego wybornego trunku jest powszechnie znana, ale żeby czynić takie wyznania pod wspólną okładką z utworem o podróżach Juliusza Słowackiego? Wszystko to jest możliwe o tyle, o ile przyjąć, że cała ta książka jest po prostu jednym wielkim autoportretem - podkreślał Tadeusz Nyczek, przewodniczący jury tegorocznej edycji Literackiej Nagrody Nike, w laudacji dotyczącej Książki twarzy, która w tym roku otrzymała to właśnie wyróżnienie. - Jeśli świat jest wart tekstu, to Bieńczyk jest kapłanem niezachwianej wiary w słuszność tej tezy. Poprzednie stulecie z szarpaniny między wiarą a niewiarą w literaturę zrobiło niemal intelektualny program. Od paru dekad mamy kłopot z wojną między kulturą wysoką a kulturą masową, bo co jedna wywyższy, to druga obniży. Bieńczyk należy do tych, którzy w prosty i jednocześnie wyrafinowany sposób ominęli te dylematy. 

 

- Jestem zdumiony i szczęśliwy. W mojej skromnej osobie, jak rozumiem, został uhonorowany gatunek, który właściwie nie ma definicji; nikt dotąd dobrze nie zdefiniował eseju - mówił Marek Bieńczyk po otrzymaniu nagrody. Również Nyczek dodawał, że nagroda dla Książki twarzy jest o tyle ważna, że w polskiej kulturze esej od lat pozostawał gatunkiem mniej docenianym. 

 

- Oglądanie pamiątek po Michelu de Montaigne nasunęło mi dwa wnioski - mówił Bieńczyk. - Pierwszy: że eseje pisze się zwykle w "samotnej wieży" i na ogół nikt nie chce ich czytać. Drugi: zdarza się, że eseje zdobywają sobie jednak renomę i szacunek. Niestety, tylko te, które mają ponad 500 lat. Oczywiście dzisiejsza nagroda sprawia, że wnioski powyższe wydają się o wiele mniej akuratne - podkreślał autor. 

 

Tegoroczną Nike czytelników otrzymała książka Andrzeja Franaszka Miłosz. Biografia. W finałowej siódemce nominowanych znalazły się - prócz nagrodzonych - następujące publikacje: 

Nietoperz w świątyni. Biografia Jerzego Nowosielskiego, Krystyna Czerni, Znak (biografia)

Miedzianka. Historia znikania, Filip Springer, Czarne (reportaż)

Dom żółwia. Zanzibar, Małgorzata Szejnert, Znak (reportaż)

Imię i znamię, Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Biuro Literackie (poezja)

Włoskie szpilki, Magdalena Tulli, Nisza (opowiadania). 

 

 

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje