Maja Wolny otrzymała prestiżową belgijską nagrodę literacką Hercule Poirotprijs. Po raz pierwszy wyróżnienie trafiło do autora z Polski. Pisarkę uhonorowano w kategorii „debiut kryminalny” za thriller Księgobójca, który wiosną ukazał się w przekładzie na język niderlandzki w Belgii i Holandii.
Księgobójca to powieść o amsterdamskim księgarzu polskiego pochodzenia, zawodowym podglądaczu, zakochanym w skrywającej liczne tajemnice kobiecie, który zza szyby księgarni prowadzi prywatne śledztwo w sprawie śmierci znanego restauratora mebli. Wątek kryminalny jest tu pretekstem do opowieści o starości i sensie osobistych wyborów z perspektywy schyłku życia.
Jury w werdykcie zwróciło uwagę na stylistyczną sprawność autorki i oryginalne tło społeczne Księgobójcy.
Maja Wolny w rozmowie z PAP Life wyraziła nadzieję, że Hercule Poirotprijs przyczyni się do popularyzacji jej twórczości:
– Ta nagroda to wielkie wyróżnienie przede wszystkim dlatego, że do tej pory nigdy nie przyznano jej pisarzom, którzy nie piszą w języku niderlandzkim, a tym bardziej pisarzom polskim. Myślę, że moja nagroda przyczyni się do większego zainteresowania polską literaturą. I tą popularną, i kryminalną. Detektyw Hercules Poirot spojrzał w kierunku Polski i pomachał życzliwie.
Hercule Poirotprijs ma równowartość ok. 10 tys. złotych. Wydawca otrzymuje także darmową stronę w największym belgijskim tygodniku „Knack” na promocję wyróżnionego utworu.
Maja Wolny jest doktorem nauk humanistycznych, autorką powieści, esejów i sztuk teatralnych. W latach 2003-2015 mieszkała w Belgii. Jej najnowsza powieść, Powrót z Północy, ukazuje się właśnie nakładem wydawnictwa Czarna Owca.