Księgobójca

Ocena: 3.71 (7 głosów)

"Miłość do książek staje się obsesją, miłość do kobiety zbrodnią"

Thriller literacki o Wiktorze Krzesimie, amsterdamskim księgarzu polskiego pochodzenia, zawodowym podglądaczu, zakochanym w skrywającej liczne tajemnice kobiecie, który zza szyby księgarni prowadzi prywatne śledztwo w sprawie śmierci znanego restauratora mebli.

Szyba księgarni, tak jak lustro weneckie, zaciera ślad między tym, kto jest podejrzanym, a kto ofiarą. Jednak jeśli czytelnik będzie wystarczająco uważny, odkryje zaszyfrowany w powieści klucz, który ujawnia imię sprawcy.

Wątek kryminalny jest pretekstem do opowieści o starości i sensie osobistych wyborów z perspektywy schyłku życia: grupa podglądanych przez Wiktora przyjaciół, niebanalnych sześćdziesięciolatków, osiedla się wspólnie w wyremontowanej kamienicy naprzeciwko księgarni i zamienia ją w dom ,,wesołej starości". Czy w czterech ścianach wąskiego amsterdamskiego domu można ukryć prawdę o zbrodni? A może sprawca znajduje się po drugiej stronie lustra?

Informacje dodatkowe o Księgobójca:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2017-02-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380156258
Liczba stron: 332

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Księgobójca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Księgobójca - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2017-03-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Pozwólcie, że przeniesiemy się na chwilę, może nawet na dłuższą chwilę, do małej, klimatycznej księgarenki znajdującej się na jednej z ulic deszczowego Amsterdamu. Prowadzi ją Wiktor Krzesim, który codziennie obserwuje to, co dzieje się za witryną. Jednych przechodniów kojarzy bardziej, innych mniej, a najwięcej wie o swoich stałych klientach. Mimo wszystko głowę zaprząta mu przede wszystkim jedna dama, Marianna. To jego wielka, od dawna skrywana miłość. Wraz z grupą przyjaciół kobieta zamieszkała w kamienicy znajdującej się na przeciwko księgarni. Niespodziewanie w mieście dochodzi do morderstwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi inspektor Eva Paelinck, ale okazuje się, że to księgarz skrywa nie jedną tajemnicę i może wiedzieć więcej niż policja... Księgobójca to tytuł, który z pewnością przyciągnie każdego książkoholika. I chyba nie muszę wyjaśniać, dlaczego. Przecież każdy książkoholik traktuje dzieła literatury jak świętość. Książki to cenne zdobycze, to przyjaciele, miłości i praktycznie rodzina. A tu mamy mieć do czynienia z kimś, kto je brutalnie morduje? Pozbawia życia? Jakim prawem?! Po co?! W jakim celu?! To dopiero pytania... Co ciekawe, sam tytuł faktycznie jest bardzo trafny, choć może być nieco mylący. Rzeczywiście pojawia się tutaj tytułowy księgobójca, ale nie zdradzę Wam, jaką rolę ma do odegrania, bo będzie to spory spoiler. Sama fabuła jest jednak na swój sposób intrygująca, a klimat deszczowego Amsterdamu udziela nam się od pierwszych stron. Rozgrywającą się tutaj historię poznajemy z różnych punktów widzenia. Bardzo dobrze poznajemy Wiktora Krzesima, beznadziejnie i bezgranicznie zakochanego w Mariannie. To on jest tutaj jedną z ważniejszych postaci, bowiem ma oczy i uszy szeroko otwarte. To taki spokojny starszy pan, który sprawia wrażenie hipochondryka, ale nie daje się do końca poznać. Drugą perspektywą jest ta z punktu widzenia inspektor Paelinck. Nie do końca przypadła mi ona do gustu jako policjantka, brakuje jej sprytu i analitycznego umysłu, zbyt łatwo ulega wpływom i daje się nabrać na najłatwiejsze sztuczki. Brak jej werwy i pasji do pracy. Jest jeszcze Marianna i jej przyjaciółka, których punktu widzenia nie poznajemy aż w tak zaawansowanym stopniu, jednak zdecydowanie mają one ogromne znaczenie dla całej powieści! Zwłaszcza ich przeszłość, z którą się muszą zmagać. Przeszłość i teraźniejszość, które mieszają się ze sobą. Najmocniejszą stroną tej powieści jest jej zakończenie. Jednak pierwsze zdania tego akapitu nie wzbudzą w Was pozytywnych odczuć - od pewnego momentu jesteśmy praktycznie na 100 % pewni, że poznaliśmy tożsamość i motyw mordercy, autorka tak mocno upewnia nas w tym przekonaniu, że właściwie pojawia się lekka niechęć do dalszej lektury. Ale właśnie tutaj tkwi największy haczyk, wiecie? Bo Maja Wolny tak umiejętnie operuje fabułą i dba o zaskakujące zwroty akcji, że nasze przekonanie rozsypuje się na drobne kawałeczki. Choć ta pierwsza opcja była naprawdę logiczna, tak jednak ukazuje ona sedno beznadziejnej miłości. Niestety sprawiła też, że Paelinck straciła w moich oczach jako policjantka jeszcze więcej. Ale wracając do morderstwa i znalezienia sprawcy... Dopiero pod sam koniec domyśliłam się prawdy, choć motywu do końca nie rozszyfrowałam. Mimo wszystko Maja Wolny ładnie zakręciła mi w głowie i pobudziła do działania. Tempo akcji należy raczej do umiarkowanych i sama książka charakteryzuje się takim spokojnym, choć wyrazistym klimatem. To w dużej mierze śledztwo prowadzone przez panią inspektor, ale także mroczna przeszłość bohaterów, przede wszystkim Marianny. Początkowo wydaje się, że poszczególni bohaterowie nie mają ze sobą nic wspólnego i Maja Wolny stopniowo wprowadza nas w ich życie, powoli prezentuje ich dawne wzloty, upadki i przeżycia, o których jest im ciężko zapomnieć. Co ciekawe, to właśnie zabójstwo stało się w dużej mierze siłą, która złączyła ich losy tu i teraz. Fabuła potrafi wciągnąć i zaciekawić, choć nie jestem pewna, czy bardzo wymagający czytelnik będzie tą powieścią odpowiednio usatysfakcjonowany. Księgobójca to powieść dobra, ale nie idealna. Potrafi zaciekawić, ma mocne strony, ale nie mogę napisać, że mnie całkowicie porwała czy oczarowała. Miło się było z nią zapoznać, jest przemyślana i w dobry sposób skonstruowana, więc większych zarzutów względem niej nie mam, ale nie porusza czytelnika tak bardzo, jak mógłby to zrobić porządny thriller. Mimo wszystko nie żałuję, że się z nią zapoznałam i poświęciłam jej chwilę, bowiem czytało się ją przyjemnie, a czas sobie spokojnie przemijał. To dobra pozycja na dwa czy trzy leniwe wieczory, jednak nie wydaje mi się, żeby ta historia została ze mną na dłużej. www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - bachacz
bachacz
Przeczytane:2017-07-24, Ocena: 4, Przeczytałam, 40 książek w 2017,
Moje chaotyczne czytelnictwo powoduje, że sięgam po pozycje zupełnie mi nie znanych autorów, tytułów. Tak właśnie było w przypadku tej książki oczekującej mnie na półce z nowościami. Coś spowodowało, że sięgnęłam właśnie po nią i po przeczytaniu, na gorąco chciałabym parę słów o odczuciach czytelniczych. Nie urzekła mnie ta książka od pierwszej strony, a nawet więcej, przez jakieś osiemdziesiąt stron nie przemawiała do mnie jej treść. Miałam wrażenie, że nie zdąży się rozwinąć skoncentrowawszy się na poznawaniu postaci oraz ich życiowych historii. Na plus mogę napisać, że wbrew temu brakowi zwrotów akcji czy tego, co powinno budować napięcie- przecież to miał być thriller - przez ten przydługi wstęp brnęło się dosyć przyjemnie, z odczuciem jakiejś powieści obyczajowej a nie budującej grozę. Przyrównałabym początek tej lektury do leniwie płynącej rzeki. Później jednak nasza rzeka przybiera parę gwałtownych zwrotów czy też wodospadowych spadów. Akcja się rozwija, choć może nie jest to rozwój wciskający w fotel, raczej budzący ciekawość , przecież już na tyle dobrze poznaliśmy bohaterów, że byłoby nietaktem opuścić ich. Dla przyzwoitości czytamy kolejne strony by poznać zabójcę, jego motywy, a te jak się okazuje są dla czytelnika nie do przewidzenia i sięgają czasów, które musiały być przez autorkę wcześniej ukazane choć w pewnym ułamku. Reasumując, określiłabym tę książkę jako dobrze się czytającą choć bez pazura, który sprawiłby chęć powrotu do niej lub zapamiętanie na dłuższy czas.
Link do opinii
Avatar użytkownika - moniapili
moniapili
Przeczytane:2019-07-08, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - katibe
katibe
Przeczytane:2019-03-01, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki w 2019 r.,
Inne książki autora
Dom tysiąca nocy
Maja Wolny0
Okładka ksiązki - Dom tysiąca nocy

Fascynująca, pełna południowego temperamentu historia o sile dojrzałej miłości. Malwina, niebanalna matka Polka, przyjeżdża do Włoch, by podjąć pracę...

Klątwa
Maja Wolny0
Okładka ksiązki - Klątwa

Siedemnastowieczny Kazimierz Dolny nawiedza zaraza. Czy żyjąca w nim Regina Zaleska jest czarownicą? Czy wytoczony jej proces doprowadzi ją i jej rodzinę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy