Stowarzyszenia branżowe związane z europejskim rynkiem książki skierowały pismo do o przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w sprawie wprowadzanej na Węgrzech ustawy, która zabrania przedstawiania treści „propagujących zmianę płci czy homoseksualizm”.
- Węgierski rząd planuje zakazać „propagowania homoseksualizmu wśród nieletnich”.
- W sprawie apelują organizacje pozarządowe i zrzeszenia branżowe.
- W przeszłości pisarze z całego świata interweniowali w sprawie sytuacji społeczność LGBT w Polsce
Węgry pod rządami premiera Victora Orbana wprowadzają nową ustawę, która znacznie ogranicza możliwość mówienia o odmienności seksualnej oraz transpłciowości w szkołach. Publicyści nazywają zmiany „węgierską cenzurą”, a świat literatury prosi o pomoc Unię Europejską.
Węgry zakazują mówić o LGBT+?
15 czerwca węgierski parlament przyjął ustawę, której celem było zaostrzenie kar za czyny pedofilskie. Rząd prawicowej partii Victora Orbana w ustawie zawarł jednak nie tylko zmiany związane z ochroną dzieci przed pedofilią.
Czytaj także: Polscy twórcy książek przeciw dyskryminacji osób LGBT
W przyjętej przed tygodniem ustawie pojawia się bowiem również zakaz „propagowania homoseksualizmu wśród nieletnich”. Zdaniem rządzących, propagowanie odmienności seksualności i tożsamości płciowych może zaszkodzić moralnemu rozwojowi młodych ludzi.
To kolejny krok na Węgrzech, który wymierzony jest w społeczność LGBT+. W 2019 roku węgierskie władze wymierzyły karę finansową firmie Coca Cola za kampanię pod tytułem „Love is love”, w której przedstawiała wizerunki zarówno par hetero–, jak i nieheteronormatywnych. Zdaniem władz kampania mogła zaszkodzić rozwojowi najmłodszych.
Nowa ustawa wywołuje kontrowersje
Projekt nowej ustawy wywołuje kontrowersje na arenie międzynarodowej. Protesty przeciwko projektowi zorganizowała między innymi organizacja Amnesty International. W centrum stolicy kraju, Budapeszcie, ponad 10 tysięcy osób wzięło udział w proteście.
Czytaj także: Burmistrz Rio de Janeiro zakazał sprzedaży komiksów LGBT. YouTuber postanowił rozdać je za darmo
W sprawie ustawy na Węgrzech protestują także organizacje związane ze światem literackim. Jak wskazuje publishingperspectives.com oraz podający za nimi serwis rynek-ksiazki.pl, wspólne oświadczenie bojkotujące ustawę sporządziły Międzynarodowe Stowarzyszenie Wydawców (IPA), Federacja Wydawców Europejskich (FEP) oraz Europejska i Międzynarodowa Federacja Księgarzy (EIBF). List organizacji branżowych skierowany miał zostać do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i wiceprzewodniczących KE – Josepa Borrella Fontellesa i Margaritisa Schinasa.
Książki LGBT+ zakazane na Węgrzech?
Wydawcy i księgarze nie kryją oburzenia zmianami w węgierskim prawie. Nowa węgierska ustawa bardzo luźno podchodzi do tematu „propagowania” homoseksualizmu i nie jest pewne, czy książki, w których pojawiają się takie wątki, byłyby uznane za niezgodne z ustawą.
Dokładniejszej definicji próżno szukać w ustawie. Oznacza to, że już samo pokazanie tęczowej flagi w miejscu publicznym może być przestępstwem. […] Nie można wykluczyć, że na listę filmów zakazanych trafią produkcje, w których pokazuje się nowoczesne modele rodziny
– sugeruje Keno Verseck z dw.com.
Warto wiedzieć, że aluzje homoerotyczne pojawiają się w wielu tekstach kultury, nie tylko najnowszych. Co zatem z klasykami literatury, w których pojawiają się takie wątki?
Ustawa skutecznie łączy kwestie LGBTQ z pedofilią, wpływając na książki w krajowym programie nauczania i reprezentuje dalszą erozję swobody publikowania na Węgrzech
– cytuje oświadczenie rynek-ksiazki.pl.
Jakie decyzje w sprawie Węgier podejmie Unia Europejska? Tego na razie nie wiadomo.