Ponad 100 milionów egzemplarzy kupionych miało zostać przez indywidualnych czytelników – wynika z analizy Nielsena dla Biblioteki Analiz. Empik chwali się sprzedażą w wysokości 23 mln kopii.
- W 2020 roku w Polsce sprzedać miało się 100 mln książek.
- 21 mln egzemplarz sprzedał Empik.
- W 2020 roku więcej czytelników niż dotychczas sięgnęło po książki.
Nielsen BookScan na zlecenie Biblioteki Analiz przeprowadził badania, z których wynika, że w 2020 roku w Polsce około 100 milionów książek kupionych zostało przez klientów indywidualnych.
100 milionów książek sprzedanych w czasie pandemii
Nielsen BookScan Polska, regularnie obserwujący rynek książki w Polsce, przeprowadził badania dotyczące stanu rynku książki w Polsce w 2020 roku oraz wielkości sprzedaży tytułów w minionym roku. Raport z badań ukazał się w numerze 5/2021 Biblioteki Analiz i przedstawiał szczegółowe informacje na temat właściwości ruchu wydawniczego w Polsce.
Najbardziej zaskakuje liczba sprzedanych tytułów. Wbrew obawom towarzyszącym pandemii, liczba egzemplarzy, która trafiła do koszyków zakupowych czytelników, wcale nie zmalała. Według badań Nielsena w ubiegłym roku w Polsce sprzedano około 100 milionów egzemplarzy książek, a klienci wydali na książki łącznie około 2,1 mld zł.
Te dane są – jak wskazują twórcy badania – nieprecyzyjne, gdyż rynek książki w Polsce jest mocno rozdrobniony. Analizujący go Renek Mendruń z Nielsena wziął pod uwagę w swoich badaniach najpopularniejsze księgarnie internetowe, wyniki sprzedażowe Empiku oraz sprzedaż poszczególnych tytułów na platformie Allegro.
Całość rynku książki w Polsce jest dużo większa niż myślimy
– komentuje pod koniec swojej analizy Mendruń.
Pracownik agencji Nielsena zauważył również, że pomimo trudnej sytuacji gospodarczej w kraju, księgarnie w Polsce zamknięte zostały jedynie w ramach pierwszego lockdownu – i to tylko te, które pracowały w centrach handlowych. Wiele stacjonarnych księgarń mogło działać w kolejnych miesiącach 2020 roku.
Czytaj także: Księgarnie niezbędne dla zdrowia – nawet w czasie pandemii
Ogromny wpływ na sprzedaż miała jednak przede wszystkim konkurencyjność księgarń internetowych. Liczba graczy na rynku książki w sieci nie ogranicza się bowiem jedynie do kilku dużych sieci – wpływa mają nie tylko księgarnie, ale również sprzedawcy na Allegro.
Empik chwali się wysoką sprzedażą
W poniedziałek oficjalnymi wynikami sprzedażowymi roku 2020 pochwaliła się również księgarnia Empik. Według informacji przekazanych przez znaną sieć, w 2020 roku księgarnie Empik sprzedać miały 21 milionów egzemplarzy książek papierowych.
Czytaj także: Delikatesy Empiku. W ofercie księgarni pojawi się także żywność
Porównując wynik sprzedażowy Empiku z ogólną liczbą sprzedanych książek wyliczonych w powyżej wspomnianych badaniach Nielsena, należałoby uznać, że sprzedaż Empiku stanowi około 21% całej sprzedaży książek w ubiegłym roku. Wyliczenie – choć proste – nie jest jednak dokładne, wszak Nielsen nie brał pod uwagę zakupów dokonywanych przez podmioty instytucjonalne (np. biblioteki czy szkoły), z kolei Empik w swoich wynikach nie wyróżnił, ile książek kupili prywatni konsumenci, a ile firmy.
Dodatkowo Empik zaznaczył, że w czasie pandemii klienci sieci korzystali także z wersji cyfrowych książek oferowanych w ramach aplikacji Empik Go. Odsłuchanych miało zostać 4 miliony audiobooków i podcastów, natomiast po e-booki sięgnięto 1,7 miliona razy.
Najpopularniejsze okazały się zakupy w internecie. W ubiegłym roku Empik zanotował wzrost sprzedaży książek za pośrednictwem Internetu aż o 68% w stosunku do 2019 roku.
Księgarze niezależni z akcją na telefon
W 2020 roku w nowej formie do czytelników dotrzeć próbowali także niezależni prywatni księgarze, którzy prowadzili swoje małe księgarnie w poszczególnych miastach Polski. Lockdown i ograniczenia w wychodzeniu na zewnątrz zmusiło część księgarzy do tego, by zainteresowali się zupełnie nowymi formami sprzedaży.
Czytaj także: Lokalne księgarnie na skraju bankructwa
Z tego powodu część niezależnych księgarń uruchomiło możliwość sprzedaży wysyłkowej – zamówień dokonywać można było przez Internet (np. za pośrednictwem Allegro, Facebooka lub stron www księgarń) lub telefonicznie.
Ta druga akcja nazwana została „Książką na telefon” i rozpoczęła się za sprawą dystrybutora książek – firmy Azymut. W ramach akcji „Książka na telefon” księgarze otrzymali wsparcie w postaci reklamy w Internecie oraz plakatów i bannerów. Księgarnie miały także szanse wziąć udział w „Nocy Księgarń” i tym samym zachęcić czytelników do zakupów.
Mimo tego części niezależnych sklepów nie udało się przetrwać. Na niektóre książnice czytelnicy postanowili uruchomić internetowe zbiórki.