Kiedy mówimy o karach za przetrzymanie książek z biblioteki, większość z nas ma na myśli z pewnością kilkuzłotowe opłaty. Tymczasem jednej z czytelniczek za nieoddanie książek w terminie grozi… kara pozbawienia wolności!
Kiedy 27-latka z Michigan wypożyczała z biblioteki dwie książki, nie spodziewała się, do czego doprowadzi jej literacka pasja. Kobieta wypożyczyła z publicznej biblioteki społecznej dwa tytuły, jednak nie oddała ich w terminie. Teraz grozi jej… sroga kara!
Czytaj także: Po 70 latach zwrócono książkę do biblioteki. To rekord?
Jak donoszą amerykańskie media, o całej sprawie kobieta dowiedziała się… przypadkiem, kiedy jej przyszły pracodawca sprawdził w rejestrach, czy potencjalna kandydatka do pracy nie była karana. 27-latka nie ukrywała zdziwienia, gdy okazało się, że od ponad dwóch lat jest ona ścigana i wydano na nią… nakaz aresztowania!
Okazało się, że przed laty do prokuratury trafiła sprawa z powództwa prywatnego, Biblioteki Społecznej w Charlotte w Michigan. Oskarżona o przetrzymanie dwóch książek została dwudziestokilkuletnia Mindy Jones, która wypożyczyć miała dwie książki – Noc Elie Wiesel oraz książkę dla dzieci. Kobieta nie została jednak poinformowana o sprawie, którą wytoczyła jej biblioteka – w międzyczasie zmieniła adres i numer telefonu.
Czytaj także: 100 książek w Braille’u napisali więźniowie dla niewidomej dziewczyny
Jak tłumaczyła kobieta, same książki prawdopodobnie na jej nazwisko wypożyczyło jej dziecko. Tytuły ponad pół roku temu znalazła na półce syna i oddała do biblioteki, gdy zorientowała się, że jej konto biblioteczne zostało zablokowane. Wówczas przekonana była, że naliczona kara pieniężna będzie wszystkim, co może ją spotkać.
Biblioteka postanowiła przekazać sprawę organom ścigania, gdyż uznała książki za skradzione. Dyrektorka biblioteki w komentarzach dla amerykańskich mediów podkreśliła, że oskarżona nie podaje całej prawdy, jednocześnie jednak na prośbę o przedstawienie wersji tej historii ze strony biblioteki, odmówiła komentarza.
Sprawą zajmuje się teraz prokuratura, a kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do 93 dni więzienia lub grzywna w wysokości 500 dolarów.
Choć trudno przesądzić, czy za przetrzymanie powinno karać się więzieniem. Z całą pewnością należy jednak pamiętać o terminowym zwrocie książek!