Opowieść podręcznej Margaret Atwood stała się w ostatnim czasie niezwykle popularna. Jedni odczytują ją dziś jako proroczą wizję Stanów Zjednoczonych pod rządami Donalda Trumpa, inni - jako ostrzeżenie przed konsekwencjami jego polityki. To wstrząsająca antyutopia o piekle kobiet, na podstawie której powstał znakomity serial. Osoby przebrane za „podręczne" powitały Donalda Trumpa podczas jego wizyty w Polsce. Kim właściwie były podręczne? Przekonajcie się o tym podczas lektury powieści Atwood.
A jest po temu znakomita okazja. W księgarni Legolas.pl możecie kupić powieść Atwood w promocyjnej cenie - 24,99 zł (14,91 zł - ponad 40% taniej niż cena wydrukowana na okładce!).
O książce Opowieść podręcznej
Świat jak z najgorszego koszmaru, gdzie reżim i ortodoksja są jedynym prawem. Freda jest Podręczną w Republice Gilead. Może opuszczać dom swojego Komendanta i jego Żony tylko raz dziennie, aby pójść na targ, gdzie wszystkie napisy zostały zastąpione przez obrazki, bo Podręcznym już nie wolno czytać. Co miesiąc musi pokornie leżeć i modlić się, aby jej zarządca ją zapłodnił, bo w czasach malejącego przyrostu naturalnego tylko ciężarne Podręczne mają jakąś wartość.
Ale Freda pamięta jeszcze, choć wydaje się to nierealne, że kiedyś miała kochającego męża, wychowywali córeczkę, miała pracę, własne pieniądze i mogła mówić. Ale tego świata już nie ma…
Fragment powieści Opowieść podręcznej
Czerwoną spódnicę mam podkasaną do pasa, nie wyżej. Poniżej Komendant pieprzy. Pieprzy dolną część mojego ciała. Nie mówię: kocha się ze mną, bo to nie jest to. Kopulacja też nie byłaby właściwym słowem. Kopulacja bowiem zakłada udział dwóch osób, a tu zaangażowana jest tylko jedna. Gwałt też nie oddaje istoty rzeczy: nie dzieje się nic takiego, co byłoby wbrew mojej woli. Wybór był niewielki, ale jakiś tam był, a ja dokonałam właśnie takiego. Dlatego leżę spokojnie i wyobrażam sobie baldachim nad głową. Przypomniała mi się rada, której królowa Wiktoria udzieliła swojej córce: „zamknij oczy i myśl o Anglii”. Ale to nie Anglia. Żeby się tylko pospieszył.
REKLAMA