Film Andrzeja Wajdy „Katyń" zostal nominowany do Oskara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Nominacje ogłoszono w Samuel Goldwyn Theather w Hollywood.
Andrzej Wajda na specjalnej konferencji prasowej powiedział, że po tym, jak w 2000 roku otrzymał Oskara za całokształt twórczości, byłby zadowolony, gdyby doceniono go jako reżysera, który zrobił dobry film. Jego obraz "Katyń" otrzymał nominację do Oskara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
Fakt, że wśród nominowanych do Oskara dzieł znalazły się dwa filmy wojenne, Wajda uznał za dowód, iż świat boi się wojny.
Reżyser podkreślił, że powołanie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej zdecydowanie poprawiło sytuację polskiego kina. Powstaje coraz więcej wartościowych filmów, pojawia się też wielu młodych twórców. Reżyser podkreślił, że kino nie może być na marginesie. Obecny na konferencji prezes Telewizji Polskiej Andrzej Urbański zadeklarował, że telewizja będzie nadal wspierać produkcję filmową.
Andrzej Wajda przyznał, że bał się, czy jego film "Katyń" zostanie zaakceptowany przez młodą widownię. "Katyń" został nominowany do Oskara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
Andrzej Wajda powiedział, że jego obawy rozwiały się po wejściu filmu do kin. Podkreślił, że obraz został dobrze przyjęty głównie dzięki grającym w nim aktorom. Wajda dodał, ze w Polsce jest bardzo wielu dobrych aktorów, którzy czekają na ambitne filmy.
Reżyser powiedział, że zależało mu, aby "Katyń" nie był wymierzony przeciwko Rosjanom. Dodał, że bedą oni moglo dowiedzieć się z filmu sporo o swojej historii. Współpraca sowiecko-niemiecka w latach 1939-41 nie jest bowiem w Rosji powszechnie znana.
Obecny na konferencji prezes Telewizji Polskiej Andrzej Urbański zadeklarował, że telewizja dołoży wszelkich starań, aby rozpowszechnić "Katyń" w jak największej liczbie państw. Zapowiedział też promocję filmu przed 24-tym lutego, kiedy zostaną rozdane Oskary. Europejska promocja filmu zacznie się na festiwalu w Berlinie. Urbański powiedział, że dystrybutorzy z niektórych krajów twierdzą, iż nie zakupią "Katynia", gdyż nie chcą się narażać Rosji.
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz powiedziała, że nominacja dla "Katynia" już jest wielkim osiągnięciem polskiego kina. Gdyby "Katyń" dostał Oskara, bylibyśmy bardzo szczęśliwi - dodała Agnieszka Odorowicz. Zaapelowała przy tym do polityków o wsparcie budowy w Polsce miasteczka filmowego, w którym będzie można realizować filmy w profesjonalnych warunkach.
Andrzej Wajda powiedział, że kierowany przez Odorowicz Instytut pomaga w starcie młodym reżyserom. Pozwala to im, zdaniem Wajdy, skonfrontować się z widownią, co jest najważniejsze dla reżysera.
Źródło: IAR