Jutro, w sobotę, 6 grudnia, w dniu premiery najnowszej książki J.K. Rowling, o godz. 12. w Empiku Megastore Nowy Świat, jej fragmenty czytać będzie Piotr Fronczewski, Andrzej Polkowski opowie zaś o swoim spotkaniu z "Baśniami barda Beedle’a".
Dzieci z całego świata czytają o przygodach młodego czarodzieja Harry’ego Pottera. A co czytają w dzieciństwie sami czarodzieje? Odpowiedź na to pytanie przynosi nowa książka J.K. Rowling, autorki "Harry’ego Pottera" – "Baśnie barda Beedle’a", zbiór pięciu baśniowych legend należących do magicznego kanonu literackiego.
Książkę, wydaną przez oficynę Media Rodzina, tłumaczył Andrzej Polkowski, który polskim czytelnikom przybliżył także "Harry’ego Pottera". – Te baśnie, jak większość baśni, są podstawowym elementarzem moralności. Przestrzegają przed posiadaniem władzy, a synonimem władzy jest tu magia. Doceniając wspaniały humor, który jest w tej książce, należy dostrzec także powagę, która się kryje za tymi z pozoru żartobliwymi opowieściami – mówił znakomity tłumacz na konferencji prasowej, która odbyła się wczoraj w warszawskiej kawiarni Antrakt.
Bronisław Kledzik z wydawnictwa Media Rodzina podkreślał zaś: – Naszą ambicją było, by te książki mogły ukazywać się na całym świecie w tym samym momencie. I to się wreszcie udało! Mieliśmy nawet taki pomysł, aby wraz z innymi wydawcami wynająć w Alcatraz po jednej celi dla każdego z tłumaczy… Na szczęście, bez uciekania się do tak drastycznych metod, "Baśnie barda Beedle’a".
Wydanie tej książki wiąże się z szeroko zakrojoną akcją charytatywną, mającą na celu pomoc dzieciom z domów dziecka w Europie. Cały dochód ze sprzedaży "Baśni barda Beedle’a" zostanie w całości przekazany na rzecz fundacji "Children’s High Level Group", założonej przez J.K. Rowling. Jak wyjaśniał Andrzej Polkowski: – Szczególną przyjemność sprawiło mi to, że uczestniczę w projekcie, który jest mi bliski. Są tu z nami przedstawiciele Towarzystwa Nasz Dom, w którym też działam. Cele Towarzystwa są identyczne z tymi, które wyznacza sobie fundacja "Children’s High Level Group". Istnieją jeszcze domy dziecka, które nie zmieniły się od kilkudziesięciu lat, gdzie dzieci traktowane są jak przedmioty, a wychowawcy są tylko urzędnikami. Chodzi o to, aby zlikwidować te instytucje i sprawić, by opuszczone dzieci znalazły dom rodzinny.
Zarówno autorka, jak i tłumacz zrzekli się swoich honorariów. Andrzej Polkowski poprosił jednak wydawnictwo Media Rodzina, by dodatkowo przekazało sto książek na rzecz Towarzystwa Nasz Dom (założonego w 1921 r. przez dra Janusza Korczaka i Marynę Falską). Prośbie tej stało się zadość i to potrójnie, właśnie wczoraj: w czasie konferencji wydawca "Baśni barda Beedle’a" wręczył przedstawicielom Towarzystwa 300 egzemplarzy tej książki! Warto zaznaczyć, że dodatkowym walorem zbiorku są ilustracje wykonane własnoręcznie przez autorkę, J.K. Rowling – łącznie z projektem okładki. Jak zdradził Bronisław Kledzik, pisarka najprawdopodobniej odwiedzi w przyszłym roku nasz kraj: – Uprzedziliśmy ją, że jeśli będzie gdzieś blisko, a nas nie odwiedzi, stosunki dyplomatyczne mogą zostać popsute!
"Baśnie barda Beedle'a" w księgarniach już na Mikołajki.