Jerzy Bralczyk w ostatnim czasie zasłynął kontrowersyjną wypowiedzią na temat zwierząt. Okazuje się, że językoznawca poprowadzi teraz program w TVP, a jego zapowiedź pojawiła się na ostatniej konferencji ramówkowej stacji. Podczas imprezy profesor powiedział także kilka słów o języku.
fot. Piotr Drabik, CC BY 2.0 / Flickr.comJerzy Bralczyk to jeden z największych współczesnych autorytetów w dziedzinie języka polskiego. Charyzma, ale i humor profesora sprawiają, że językoznawca często proszony jest o wygłoszenie wykładu czy wzięcie udziału w spotkaniach autorskich. Teraz natomiast pojawił się na konferencji zorganizowanej przez Telewizję Polską, podczas której zapowiedziane zostały jesienne nowości stacji. Do nich dołączy program współtworzony przez profesora.
Jerzy Bralczyk żartuje podczas imprezy TVP
Obecny podczas konferencji TVP Jerzy Bralczyk odpowiedział na kilka pytań prowadzącej konferencję Pauliny Chylewskiej. Profesor wyjaśnił, że program Jak to się mówi – Kasia u Bralczyka ma przybliżać zawiłości polszczyzny nie tylko widzom, ale i… samym prowadzącym! Swoją wypowiedź profesor Bralczyk spuentował dwuznacznym żartem:
Będziemy mówili o języku poważnie i nie tylko poważnie, bo język jest owszem, sprawą ważną, ale chyba nie musimy zawsze tylko strzec go, jak niektórzy chcą, i hołubić, przez samo h, i różne inne rzeczy robić, takie bardzo poważne z językiem, bo język służy też do przyjemności i może to jest jego jedna z najważniejszych funkcji.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu o językoznawcy zrobiło się głośno za sprawą wypowiedzi w programie „100 pytań do…”. Podczas programu emitowanego na antenie TVP Info, Bralczyk miał stwierdzić, że psy nie umierają, a zdychają. To wywołało falę powszechnego oburzenia, a krytycy wypowiedzi Bralczyka podkreślali, że chodzi nie tylko o poprawność, ale i empatię językową. Do tej sprawy w swoim wystąpieniu na początku konferencji odniósł się Tomasz Sygut, dyrektor TVP.
Jerzy Bralczyk na temat osób czarnoskórych
Tymczasem serwis o celebrytach Kozaczek wypuścił nowy materiał wideo, w którym poprosił językoznawcę o opinię na temat słowa „Murzyn”. To określenie przez ostatnie lata utarło się w świadomości jako wyraźnie negatywne nacechowane i jak podkreślała w przeszłości część badaczek i badaczy z zakresu nauk o języku, warto zrezygnować z jego używania. Jak się wydaje, Jerzy Bralczyk jest innego zdania:
To jest językowo oczywiście poprawne, bo w polszczyźnie funkcjonowało od bardzo, bardzo dawna. W moim leksykonie indywidualnym oto także istnieje. Nie wykreśliłem go m.in. dlatego, że dla mnie nie ma żadnych negatywnych skojarzeń
– tłumaczy językoznawca.
Bralczyk mówi także, że słowo to od razu przychodzi mu na myśl, gdy widzi osoby ciemnoskóre:
Kiedy widzę osobę czarnoskórą, to w moim mózgu od razu otwiera się klapka ze słowem "Murzyn" i tak pewnie do śmierci będę miał. A ponieważ bardzo często dla mojego pokolenia bycie Murzynem było czymś atrakcyjnie egzotycznym, pamiętam jak w 1955 r. pojawili się ludzie czarnoskórzy przy okazji święta młodzieży, jak bardzo byli oni popularni i jak bardzo chciało się być Murzynem nawet!
Materiał Kozaczka nagrano podczas konferencji ramówkowej Telewizji Polskiej. Podczas konferencji zaprezentowano kilkanaście nowych programów i seriali, które od jesieni emitowane będą na kanałach publicznego nadawcy. Wśród nich znajdzie się program Jak to się mówi – Kasia u Bralczyka. Fani literatury tej jesieni na antenie Telewizji Polskiej będą mogli zobaczyć również nowe programy: Górna półka smaku, czyli program kryminalno-kulinarny Marka Krajewskiego oraz Dobry Tytuł – program Agaty Passent oraz Szymona Kloski.
Tagi: literatura, aktualności literackie,