Książki w rozszerzonej rzeczywistości czyli jak będzie wyglądać czytanie w przyszłości?

Data: 2022-08-15 10:03:16 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Agata Rejnowska
udostępnij Tweet

Zjawisko konwergencji, czyli przenikania się starych oraz nowych mediów, jest obecnie widoczne na każdym kroku. Telewizja internetowa, elektroniczne wydania gazet czy radio w postaci podcastów na Spotify – to tylko kilka przykładów. Proces ten nie ominął również czytania książek. E-booki czy audiobooki nie są żadną nowością. A co powiecie na książki w rozszerzonej rzeczywistości?

Obrazek w treści Książki w rozszerzonej rzeczywistości czyli jak będzie wyglądać czytanie w przyszłości? [jpg]
Fot. Pexels / domena publiczna 

Obecnie wybór e-booków, a także aplikacji do czytania książek jest ogromny. Takie rozwiązania są bardzo wygodne i przydatne na przykład podczas podróży. Wiele osób mimo wszystko preferuje tradycyjne, papierowe książki, które w odróżnieniu od ich elektronicznych wersji nie oferują żadnych dodatkowych funkcji. To jednak może się niedługo zmienić. Jakiej rewolucji mogą się spodziewać czytelnicy?

Technologicznie zaawansowana zakładka i papier na panele słoneczne

Jakiś czas temu pisaliśmy o inteligentnej zakładce, która – przesuwając się po stronach książki – ma wysyłać do naszego smartfona dodatkowe informacje na temat czytanych treści. Pomysł jest stale rozwijany. Aktualnie trwają prace nad stworzeniem specjalnego papieru, który niejako współpracowałby z zakładką. Pomysł polega na osadzeniu ultracienkich paneli słonecznych między dwiema połówkami pojedynczego arkusza papieru. To właśnie one mają aktywować właściwości książki po umieszczeniu specjalnej zakładki na stronie. Ta technologia ma sprawić, że czytelnik, przesuwając palcami po poszczególnych fragmentach tekstu w tradycyjnej, papierowej książce, niejako przeniesie powiązane treści na swój telefon, laptop, a nawet telewizor.

Może zainteresuje Cię również:

Czy technologiczne książki zniszczą doświadczenie tradycyjnego czytania?

W praktyce wystarczyłoby przesunąć palcem po imieniu jednej z postaci, aby jej historia pojawiła się na telefonie. Tym sposobem można również przypomnieć sobie potrzebne fakty z poprzednich książek z serii. Byłaby to również ciekawa i pomocna funkcja w przypadku książek edukacyjnych. Ważne jest, żeby zastosowana technologia nie „zrujnowała doświadczenia tradycyjnego czytania”. Musi to się odbywać w płynny i wygodny sposób. To właśnie dlatego tak dużą wagę naukowcy przywiązują do udoskonalenia struktury papieru. Musi być on cienki oraz poręczny. 

Czytaj także: Book Club na TikToku – aplikacja otwiera swój klub książki!

Te wizje nie są jedynie fantazją. Projekt otrzymał już 900 000 funtów dofinansowania od brytyjskiego rządu. Fizycznym przykładem takich technologicznych książek może być Cimate Domesday Book, która odtwarza wideo oraz dźwięk na najbliższym, odpowiednio do fragmentów wyróżnionych przez czytelnika.

źródło – theguardian.com

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje