Harcerze pomagają społeczeństwu w różny sposób – organizując kwesty, pomagając biednym czy… potrzebującym więziom. Na taki pomysł wpadł jeden ze skautów, tworząc zbiórkę książek na rzecz osób skazanych karą pozbawienia wolności.
Czy jest ktoś, kto troszczy się o edukację kulturalną skazańców? Oprócz rządowych programów, ich sprawą zajmuje się także Austin Niec – amerykańskich nastolatek i członek grupy skautów, który realizuje właśnie swój własny projekt promocji czytelnictwa wśród więźniów.
Czytaj także: Ukradła książkę, teraz szuka jej policja
Jakiś czas temu w hrabstwie Davidson pojawiła się informacja, że w lokalnym więzieniu potrzebne byłoby odświeżenie biblioteki, która udostępniana jest skazańcom. Tytuły będące w księgozbiorze więziennej książnicy nie tylko były zaczytane, ale często stare, nieaktualne i zniszczone. Tę sytuację postanowił zmienić miejscowy skaut, a prywatnie mól książkowy – Austin Niec, który dowiedział się o sytuacji od swojego opiekuna drużyny, który zawodowo jest pracownikiem służby więziennej.
Chłopak postanowił stworzyć własny projekt, który przy okazji pomoże mu zdobyć dodatkową harcerską odznakę. Każdy ze skautów musi obowiązkowo zorganizować jakiś projekt społeczny, a Niec postanowił, że skorzysta z okazji – i pomoże tym, o których społeczeństwo nie zawsze chce dbać.
Czytaj także: Zuchwała kradzież książek książek w środku nocy!
W ramach swojego projektu postanowił, że zbierze 300 książek, które następnie przekaże do więzienia, gdzie posłużą skazanym na pozbawienie wolności obywatelom. Jednak jego pomysł, pomysłu ukulturalniania więzienia, okazał się niezwykle popularny.
Ilość chętnych, którzy chcieli podarować mu książki, była niewyobrażalna, a Austin zebrał nie 300, a ponad 1000 książek! Książki zostały umieszczane przez klientów lokalnej kawiarni w specjalnie stworzonym na tę okazję książkomacie.
Czytaj także: Chłopcy sprzedają swoje książki i zabawki, żeby pomóc biednym kotom
Akcja jeszcze się nie skończyła i kolejne książki przybywają. Chłopak zaś, wraz ze swoją mamą, chcą przedstawić swój pomysł społecznej biblioteki dla więzienia miejskim radom i zachęcić ich, by przerodziło się to w stały program realizowany przez hrabstwa.
Okazuje się, że akcje społeczne mają wielką moc!
Czy sądzicie, że przebywający w zamknięciu więźniowie powinni mieć zagwarantowany lepszy dostęp do kultury także i w Polsce?