Audioteka z Szycem w „Fight Clubie”

Data: 2012-02-23 14:11:23 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: kwojcik
udostępnij Tweet
News - Audioteka z Szycem w „Fight Clubie”

20 lutego br. Wydawnictwo Niebieska Studnia i Audioteka.pl wprowadziły na rynek audiobooka z kultową pozycją autorstwa Chucka Palahniuka „Fight Club - Podziemny krąg”. Przeczytania książki podjął się Borys Szyc, który po raz pierwszy przygotował interpretację książki audio. To właśnie jego głos wprowadza nas w świat podziemnych walk. Wyjątkową atmosferę prozy Palahniuka przekazaną przez Borysa Szyca, podkreśla muzyka stworzona na potrzeby audiobooka przez Macieja Mulawę.


Pierwsza powieść Chucka Palahniuka - „Fight Club” posiada tyle samo wielbicieli, co zagorzałych krytyków. Nikogo jednak nie pozostawia obojętnym. Książka została okrzyknięta przez krytyków najbardziej punkowym tekstem przełomu wieków. Status pozycji kultowej umocnił niezapomniany film Davida Finchera z Edwardem Nortonem i Bradem Pittem w rolach głównych.


Fabuła jest prowadzona przez bezimiennego narratora, który zmaga się z frustracją, wywołaną przez wszechobecny konsumpcjonizm i korporacyjne reguły. Antidotum na bolączki narratora okazują się podziemne walki. Idea klubów walki zrodziła się w głowie anarchistycznego geniusza Tylera Durdena, kinooperatora i kelnera-sabotażysty, jako pierwszy etap pewnej misji. Jakiej? Pierwsza zasada klubu walki to nie rozmawiać o klubie walki.


Treść w pełnej energii interpretacji Borysa Szyca zyskuje nową jakość, przez co staje się pozycją „must have” nie tylko dla wielbicieli prozy Palahniuka, ale również wszystkich, którzy spotykają się z tą książką po raz pierwszy. Klimat powieści oddaje również tajemnicza muzyka Macieja Mulawy, dzięki czemu odbiór treści jest jeszcze pełniejszy. Całość trwa 5h i 35 minut. Wydawcą jest Niebieska Studnia.


- „Fight Club” to klasyk gatunku, dlatego tę kultową książkę musiał czytać właśnie Borys Szyc. Do nagrania podeszliśmy zgodnie z zasadami Podziemnego Kręgu. Był to pojedynek na gołe pięści, 1 na 1, bez koszul i butów. Łamiemy tylko jedną zasadę… mówimy o „Fight Clubie” głośno, wyraźnie i z niebywałą satysfakcją. – przekonuje Marcin Beme z Audioteka.pl.

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje