Napięcia dyplomatyczne na linii Wielka Brytania - Rosja związane z
ekstradycją Andrieja Ługawoja trwają, a tymczasem historia życia Aleksandra
Litwinienki pobrzmiewa nie tylko z dzienników i informacyjnych, ale też
książek i kina. Od 31 sierpnia na "dużych ekranach" obejrzeć można film
dokumentalny "Bunt. Sprawa Litwinienki". Ogromne zainteresowanie tym tematem
pokazują też statystki sprzedaży wydanej przez DW REBIS książki pt. "Wysadzić Rosję".
Ten zakazany w Rosji tytuł autorstwa A. Litwinienki i J. Felsztinskiego w
ciągu trzech miesięcy stał się niekwestionowanym bestsellerem w kategorii
non fiction. Na rynek trafiło już 40 000 egzemplarzy, ponad 35 000 już się
sprzedało. Swój przyjazd na Targi Książki, które odbędą się od 25-28
października 2007 w Krakowie, potwierdził już Juri Felsztinski (współautor
"Wysadzić Rosję"). Zastrzegł jednak, że wizyta w Polsce to granica
bezpieczeństwa, której nie zamierza przekraczać.
"Do Rosji nie pojadę promować tej książki, bo stamtąd mogę wrócić tylko w
trumnie ..." - mówił podczas swojego pierwszego pobytu w Polsce w maju br.
W połowie października DW REBIS wyda kolejną książkę poruszającą tę
tematykę zatytułowaną "Akta Litwinienki" Martina Sixsmitha. Angielski
dziennikarz skupia się w niej na próbie odpowiedzi na pytania, kto zlecił,
a kto wykonał to najgłośniejsze morderstwo polityczne ostatnich lat. Autor
próbuje prześledzić motywy potencjalnych mocodawców tych mniej i bardziej
prawdopodobnych: Bierezowskiego, mafii, szantażowanych oligarchów,
Czeczenów, grup w FSB i wreszcie samego prezydenta Putina. Nie jest to hymn
pochwalny na cześć A. Litwinienki, ale właśnie ta odbrązowiona postać
niepokornego agenta prezentuje się jeszcze bardziej fascynująco niż nieco
wyidealizowany portret ukazywany przez media.