Akcja w Wawrze. Fragment książki „Dystopia"

Data: 2023-11-03 14:33:21 | artykuł sponsorowany | Ten artykuł przeczytasz w 9 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Jerzy Kaziura, agent GRU, awansuje na stanowisko wicepremiera i koordynatora służb, wprowadzając chaos na najwyższych szczeblach władzy. 
Konrad Wolski, Marcel Cichy, Roman Leski oraz Zofia Winiarska zostają aresztowani, a Agencja Wywiadu rozwiązana. Pogłębia się atmosfera niepewności i nieufności.

W cieniu tych wydarzeń Sara, Monika i Maria przygotowują niebezpieczną misję uwolnienia aresztowanych przyjaciół. Wspomagane przez wytrawnych agentów MI6 oraz Miszę Popowskiego, byłego oficera rosyjskiego wywiadu, i George'a Gordona, asystenta Sekretarza Generalnego NATO, dziewczyny stają do walki z czasem i przebiegłym wrogiem.

W miarę jak tajemnice wychodzą na światło dzienne, Kaziura ukazuje swoją prawdziwą tożsamość – szarej eminencji rządzącej w cieniu, przygotowującej na zlecenie Moskwy intrygującą kampanię medialną przeciwko Zachodowi. 

Dramatyczna walka na wielu frontach, pełna zwrotów akcji i zaskakujących momentów, prowadzi do nieuchronnego starcia, które przesądzi o losach międzynarodowego ładu…

Obrazek w treści Akcja w Wawrze. Fragment książki „Dystopia" [jpg]

Dystopia – pierwsza tak kobieca powieść szpiegowska 

Dystopia stanowi dramatyczne zakończenie i podsumowanie historii Sekcji i Nielegalnych. Główny nurt wydarzeń dotyczy jednak cyklu Sekcja i jego bohaterów. Mężczyźni, główni bohaterowie poprzednich powieści, w wyniku splotu różnych akcji, które przeprowadzali pod Warszawą, zostali aresztowani przez władze i znaleźli się w więzieniu. Natomiast dziewczyny z zespołu Sekcji uniknęły tego losu, więc biorą sprawy w swoje ręce i podejmują się próby uwolnienia swoich kolegów z więzienia i jednocześnie wysadzenia ruskiej agentury, która rozpanoszyła się w Polsce na najwyższych szczytach władzy. Czy im się uda? To już zachęcam do lektury książki. Jest to właściwie pierwsza tak kobieca powieść szpiegowska. To kobiety są głównymi bohaterami, a mężczyźni stanowią odległe tło – powiedział Vincent V. Severski w wywiadzie dla natemat.pl Dystopia trafiła do czytelników 25 października 2023. Dziś na naszych łamach prezentujemy premierowy fragment książki:

Dystopia – fragment książki Vincenta V. Severskiego

– Odwołać wizytę w przeddzień? Mocne! – Kaziura pokręcił głową z niedowierzaniem.

 – Niemożliwe przecież, żeby akcja w Wawrze zrobiła na nich takie wrażenie.

– Stracili do nas zaufanie? – Bolecki się zmartwił. – Zresztą… czas zacząć się uniezależniać i od nich. Nie mogę znieść tej Beckman. Działa mi na nerwy. I powinniśmy bardziej zdecydowanie zająć się Lubertem albo on zajmie nasze miejsce.

 – Sądzę, że stało się coś, o czym jeszcze nie wiemy – dodał Kaziura i pomyślał, że sprawy idą w dobrym kierunku. Polska coraz bardziej alienuje się w Europie, a autorytet Boleckiego zaczyna pękać. – Tak, masz rację, trzeba przyspieszyć budowę naszego nowego sojuszu.

 – Spróbuj dowiedzieć się, co się stało, że tak nagle dogadali się z Iranem. Czuję, że jankesi robią nas w chuja – rzucił premier, siadając w fotelu. – Masz papierosy? – Kaziura otworzył szufladę biurka, wyjął paczkę i  wraz z  zapalniczką podał Boleckiemu. – Bardzo niepokoi mnie to, że jest jakieś drugie dno. Coś się dzieje, a co i dlaczego, tylko ty możesz się dowiedzieć, bo Baryła do niczego się nie nadaje. Nie mówiąc o tej pierdolonej agencji towarzyskiej z Miłobędzkiej – zakończył i podniósł się do wyjścia.

 – Łącznik CIA wyjechał tydzień temu, więc też…

 – To skąd ta święta Helena Trojańska wszystko wie? – zapytał już w drzwiach premier.

Kreml był zaskoczony zmianą kursu Amerykanów nie mniej niż polski rząd, bo równie dużo zainwestował w ten konflikt i liczył na konkretne korzyści. Zwrot miał też jednak swoje dobre strony i wywiad rosyjski rozpoczął wdrażanie planu B.

Wielomiesięczna kosztowna akcja medialna w Polsce przygotowująca społeczeństwo do wojny z islamem w obronie chrześcijańskiej Europy pękła jak bańka mydlana. Obrońcy narodu mimo solidnego dofinansowania stracili cel i trzeba było szukać im pilnie nowego wroga. Masakra w Wawrze stała się nagle bezużyteczna czy wręcz szkodliwa propagandowo, bo nawet życzliwi dziennikarze coraz częściej zarzucali Boleckiemu zwyczajną nieudolność, a notowania Luberta zaczęły iść w górę.

Premier zlecił więc Jerzemu Kaziurze zajęcie się sprawą i wyciągnięcie z niej, ile się da, by wykazać słuszność i skuteczność polityki rządu. Wicepremier miał po prostu przekuć porażkę w sukces. To była jego specjalność, a potrafił zdziałać cuda. Bolecki na to liczył. Kaziura zebrał zespół najbardziej lojalnych dziennikarzy i spin doktorów, którzy codziennie tworzyli w pocie czoła memy, przekazy dnia dla polityków oraz publikacje, i rozdzielił zadania. Antyniemiecki i antyeuropejski hejt wylał się szeroko z rządowych mediów.

Główne uderzenie propagandowe skierowane było na Agencję Wywiadu, która stała się nagle źródłem wszystkich problemów państwa, siedliskiem rosyjskiej agentury, zboczeńców i renegatów. Ustawa o rozwiązaniu AW i powołaniu Narodowej Agencji Informacyjnej była już w sejmie. Zaczęła się lustracja oficerów do trzeciego pokolenia wstecz.

Roman Leski i Zofia Winiarska przebywali w areszcie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. Konrad Wolski i Marcel Cichy odmówili współpracy z rządem i przypisano im długą listę paragrafów kodeksu karnego, w tym zabójstwo. Pułkownik Marek Bruker został aresztowany pod zarzutem pedofilii.

Wszystkimi sprawami zajmował się specjalny zespół prokuratorów, którym – pod osobistym nadzorem nowo mianowanego wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Jerzego Kaziury oraz ministra sprawiedliwości Karola Maćkowiaka – kierował Walerian Farbiarz.

W sprawie Romana śledztwo było stosunkowo proste. Dowody jego szpiegowskiej działalności znalezione w mieszkaniu Zofii nie pozostawiały żadnych wątpliwości.

Podejrzani odmawiali jednak jakiejkolwiek współpracy i nie przyznali się do zarzucanych im czynów. W związku z tym przebywali w pojedynczych celach, bez kontaktu z najbliższymi. Współpracę z adwokatem utrudniano na tyle, na ile to było możliwe. Prokurator Farbiarz liczył, że po aresztowaniu Zofii Winiarskiej Leski zmięknie, tym bardziej że zaczął coraz bardziej podupadać na zdrowiu. Pobicie na ulicy w Atenach mocno odcisnęło się na jego kondycji psychicznej.

Premier Bolecki regularnie interesował się stanem zdrowia aresztowanego. Nigdy nie powiedział tego wprost, ale prokurator Farbiarz potrafił czytać w myślach przełożonych i wiedział, że cierpienie Leskiego sprawiało mu satysfakcję.

Zdecydowanie gorzej wyglądało dochodzenie w sprawie Konrada i Marcela. Obaj podejrzani przebywali w pojedynczych celach i podobnie jak Roman byli pozbawieni kontaktów ze światem zewnętrznym. Choć nie mogli się kontaktować także ze sobą, prokurator Farbiarz żywił głębokie przekonanie, że działają w porozumieniu. Byli twardzi i nie poddawali się. Ciągle zmieniali zeznania i wprowadzali nowe zaciemniające obraz wątki, które trzeba było nieustannie sprawdzać. Wyraźnie utrudniali śledztwo i grali na czas. Farbiarz nie mógł jednak rozgryźć dlaczego.

Szczegółowe badanie domu w Wawrze wykazało, że Wolski i Cichy musieli mieć pomocników, ale nie udało się tego udowodnić. Badania kryminalistyczne potwierdziły, że na miejscu przestępstwa były trzy lub cztery osoby, do których nie można było jednak przypisać śladów. Panujący w pomieszczeniu bałagan był tak duży, że trudno było opisać scenę i umiejscowić na niej aktorów. Zeznania Wolskiego i Cichego w wielu punktach nie pokrywały się ze scenariuszem i wprowadzały jeszcze większy zamęt. Farbiarz nie miał wątpliwości, że nie było ich w środku w trakcie zajścia, choć uporczywie twierdzili, że byli sami, i całą winę brali na siebie.

Irańczycy, którzy przeżyli strzelaninę, solidarnie milczeli i odmawiali jakiejkolwiek współpracy z władzami. Odporni na jakiekolwiek groźby, jakby kontynuowali swoją samobójczą misję.

Prokurator Farbiarz wytypował z otoczenia Wolskiego i Cichego kilka osób, które mogły uczestniczyć w zdarzeniu, ale nikt się nie przyznał, nie było dowodów i do tego każdy miał solidne alibi. Farbiarz wiedział, że nie będzie łatwo ich zmanipulować, nastraszyć i zmusić do mówienia. Wszyscy potrafili radzić sobie w stresie, byli mistrzami w grach operacyjnych, robieniu uników, manipulacji. Prokurator swoje umiejętności cenił jednak wyżej. Dlatego minister Kaziura powołał tajny dziesięcioosobowy zespół złożony z doświadczonych i lojalnych oficerów CBA, ABW i policji, których zadaniem było rozpracowanie grupy, czyli byłych oficerów Wydziału Q i Sekcji. Zespół o kryptonimie „Orzeł” otrzymał nieograniczone środki, a dowodził nim świeżo awansowany pułkownik Hubert Kamiński.

Prokurator Farbiarz liczył, że przy pomocy Kamińskiego znajdzie w końcu słaby punkt w grupie i wyłowi jakiegoś Judasza. Potrzebował jednak więcej czasu. Najbardziej martwiło go, że nikt z jego ludzi nie potrafił złamać systemu łączności SafeOne, w którym zakodowana była cała prawda o tym, co się zdarzyło. Mimo poszukiwań w całej Polsce i włączenia Interpolu nie udało się ustalić, co się stało z Maciejem Górskim. Nie pomogły nawet zaprzyjaźnione służby wywiadowcze. Wirus zniszczył cały zapis w systemie. Nie potwierdziły się internetowe insynuacje, że major Górski widziany był w Moskwie.

Postępowanie w sprawie zabójstwa w Atenach Dimitriosa Calderóna i sklepikarza Makisa zostało szybko umorzone z powodu niewykrycia sprawców. Motyw był oczywisty. Polak zginął przypadkowo podczas narkotykowych porachunków między gangami, Farbiarz uznał więc, że nie musi wszczynać oddzielnego śledztwa, i sprawę zakończył.

Inspektora Marka Rodziewicza uznano w postępowaniu dyscyplinarnym za winnego złamania prawa i jego sprawę również przekazano do prokuratora Farbiarza. Wkrótce został aresztowany za udzielenie pomocy Konradowi, Marcelowi i Leskiemu. Odmówił złożenia wyjaśnień i dołączył do pozostałych w Białołęce.

Powieść Dystopia kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

Tagi: fragment,

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Dystopia
Vincent V. Severski6
Okładka książki - Dystopia

Jerzy Kaziura, agent GRU, awansuje na stanowisko wicepremiera i koordynatora służb, wprowadzając chaos na najwyższych szczeblach władzy. Konrad Wolski...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje