Życiorys PRL-em malowany

Ocena: 4.5 (2 głosów)
Lucyna Kleinert autorka włoskich wspomnień, które ukazały się w 2013 roku i kojarzona z opowieściami o Italii, tym razem we wspomnieniach z czasów PRL-u. Książka pokazuje obraz PRL-u taki, jakim wspomina go autorka. Nikt nie spodziewał się nastania końca ustroju i trzeba było w nim pędzić w miarę normalne życie. Chodzić do szkoły, na randki, wychodzić za mąż, rodzić dzieci, marzyć, pracować... jednym słowem "żyć". A, że autorka, jest osobą pogodna i z dużym poczuciem humoru i w tej książce nie zabraknie wesołych momentów. Książka powinna zainteresować tych, którzy pamiętają i tych, którzy na szczęście nie pamiętają.

Informacje dodatkowe o Życiorys PRL-em malowany:

Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2014-12-16
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788394109004
Liczba stron: 278

więcej

Kup książkę Życiorys PRL-em malowany

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Życiorys PRL-em malowany - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2015-11-21, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2015,
Życiorys PRL-em malowany to zbiór wspomnień z dzieciństwa autorki, często w ironiczny sposób ukazujący lata tak zwane pe-er-e-low-skie. Na ponad dwustu stronach autorka ukazała nie tylko swoje dzieciństwo i lata wczesnej młodości, ale przedstawiła również swoją rodzinę do kilku pokoleń wstecz. Wśród wielu anegdot, wspomnień i opowieści rodzinnych możemy znaleźć życie zwykłej dziewczynki/dziewczyny/kobiety, która żyjąc w latach 60... 70... nie tyle zmagała się z codziennością co przeżywała ją na swój sposób wyjątkowo radośnie i optymistycznie. Wplecione w treść absurdy tamtego ustroju i tamtej Polski (Ludowej) czasami śmieszą, a czasami wywołują pewną nostalgię, zwłaszcza wśród osób takich jak ja, która pamięta te lata równie dobrze jak autorka. Ta książka to taki specyficzny pamiętnik, zbiór chwil zapamiętanych często z wyjątkową dokładnością, a czasami przysłoniętych zasłoną czasu. Mózg człowieka to taki dysk wewnętrzny, w których zapisują się pewne wydarzenia. Czasami bezmyślnie lub celowo naciskamy klawisz ,,delete" i kasujemy z niego to, co naszym zdaniem nie zasługuje na zapisanie w tej pamięci. Jak często zastawiamy się nad tym, co zrobilibyśmy w danym momencie gdybyśmy mieli ten rozum i to doświadczenie życiowe jakie mamy w chwili obecnej a dysponowalibyśmy nim wtedy, kilkanaście, kilkadziesiąt lat wstecz. Jaką wartość mają dla nas wspomnienia, do których wracamy? Lektura ta dla wielu czytelników w moim wieku (i zbliżonym) jest pewnego rodzaju powrotem do lat młodości i przypomnieniem sobie tego, co zostało nie tyle wymazane lub przyćmione z pamięci, ale co zasłoniła teraźniejszość. Myślę, że napisanie tej książki to bardzo dobry pomysł, bo w każdym z nas gdzieś tam, ukryta jest nostalgia i tęsknota za tym co było, zwłaszcza jeżeli było piękne i warte wspomnień.
Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2015-04-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
"Żeby śladów tamtych lat nie zatarł codzienny pył (...)". PRL, czyli okres Polski Ludowej w obecnych czasach wspominany jest przez wielu ludzi, którzy go przeżyli z nostalgią i sentymentem. Miłe wspomnienia często jednak wypierają ciemną stronę tego okresu w dziejach naszego kraju, o której nie lubi się mówić. Nie dziwię się takiemu zachowaniu, bowiem każdy z nas w pewnym stopniu idealizuje lata swojego dzieciństwa i młodości, zapominając o tym, co było złe i nieprzyjemne. Jedno jest jednak pewne - każde wspomnienie z okresu PRL-u jest dla nas, kolejnego już pokolenia, na wagę złota. Lucyna Kleinert, rocznik 1947, w wieku dwudziestu dwóch lat wyjechała wraz mężem na Śląsk. Od tego czasu na stałe mieszka w Chorzowie, będąc szczęśliwą matką syna i córki oraz posiadaczką dwóch kotów. Autorka swoje życie zawodowe związała z kulturą i oświatą. W 2013 r. wydała swoje włoskie wspomnienia pt. "Dziennik badante czyli Italia pod podszewką". W internecie możecie znaleźć blog pisarki pt. "Poza granicami Polski i nie tylko". "Życiorys PRL-em malowany" to zbiór wspomnień i luźnych dygresji Lucyny Kleinert dotyczących okresu Polski Ludowej. Podczas lektury poznajemy członków rodziny autorki - mamę, babcię, ciociębabcię czy tatę. Wraz z autorką wspominamy jej dzieciństwo i szkolne lata, a także dorosłość i okres macierzyństwa. Cała książka przesycona jest gorzkimi i zarazem słodkimi wspomnieniami. Czytając wiele różnych publikacji czy opracowań ukazujących w wielu szczegółach życie zwykłego, szarego obywatela w okresie PRL-u, zawsze czuje pewien niedosyt. Niedosyt spowodowany niewyczerpanym do końca tematem, który może zostać uzupełniony wyłącznie wspomnieniami ludzi, którzy postrzegają ten okres przez pryzmat własnych doświadczeń. Z tego też względu uwielbiam zaglądać do książek, które zawierają dużą ilość subiektywnych spostrzeżeń przedstawionych z perspektywy zwykłego, szarego obywatela. Taką książką jest niewątpliwie autobiograficzne dzieło Lucyny Kleinert, które w odróżnieniu od popularnonaukowych publikacji, wyróżnia się swoją autentycznością i szerokim wachlarzem wspomnień, zabarwionych różnorodnymi uczuciami. W książce znajdziecie bowiem zarówno nostalgię, sentyment, ironię jak i humor oraz zdrową ocenę tego okresu. I to właśnie widoczny autentyzm przebija z każdej strony wspomnień autorki, dając poczucie głębokiego dotknięcia omawianego tematu. "Życiorys PRL-em malowany" to krótko mówiąc niewyczerpana skarbnica wiedzy o życiu zwykłych ludzi z tamtego okresu. Skarbnica, z której można czerpać pełnymi garściami, aby stworzyć sobie pełny obraz Polski Ludowej. Cała książka została podzielona na kilka części, z których to właśnie wspomnienia z młodości przykuły moją największą uwagę. Wspomnienia dotyczące wyjazdów autorki w Tatry, gier towarzyskich, pierwszych doświadczeń z alkoholem, listów miłosnych i wielu, wielu innych wątków, które tak odróżniają dzisiejszą młodość od tej z okresu PRL-u. Cytując Lucynę Kleinert: "Niech się schowa internet". W trakcie lektury może pojawić się niestety kilka zastrzeżeń do samej formy wydania. Od początku bowiem irytuje brak jakiegokolwiek wyjustowania tekstu, które bardzo utrudnia czytanie, co w konsekwencji powoduje, że treści przekazywane przez autorkę wyglądają po prostu niechlujnie. Następną rzeczą, do której można mieć zastrzeżenia to bardzo małe formaty zdjęć zamieszczonych pomiędzy wspomnieniami Lucyny Kleinert. Na fotografiach tych niestety zbyt mało widać. W książce zabrakło również spisu treści, co jest dość dużym uchybieniem. Wielka szkoda, że przyjemność z czytania tak cennych wspomnień, zmniejsza tak mało istotna rzecz, jak niedopracowanie wydawnicze. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że powstają takie książki. Książki, które pokazują czytelnikom okres PRL-u z zupełnie innej strony, niż ten ukazywany w różnego rodzaju publikacjach. Liczne anegdoty i ciekawostki, jakimi uraczyła mnie Lucyna Kleinert, rozbudziły moją ciekawość do granic możliwości. Polecam ten zbiór wszystkim miłośnikom klimatu PRL. Lektura obowiązkowa, będąca kolejną cegiełką w tego typu literaturze wspomnieniowej.
Link do opinii
Inne książki autora
W zapachu włoskiej kuchni czyli badante ze Wzgórza Czterech Wiatrów
Lucyna Kleinert0
Okładka ksiązki - W zapachu włoskiej kuchni czyli badante ze Wzgórza Czterech Wiatrów

To wszystko wydarzyło się naprawdę.„W zapachu włoskiej kuchni, czyli badante ze Wzgórza Czterech Wiatrów” stanowi ostatnią część...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy