W 2008 roku J.K. Rowling wygłosiła wzruszającą przemowę dla absolwentów Uniwersytetu
Harvarda. Przemówienie, które ukazuje się po raz pierwszy w formie książkowej w języku
polskim pt. Życie jest sztuką, zawiera cenne rady dla każdego, kto znalazł się w przełomowym
momencie życia. Autorka zadaje trudne pytania o to, jak przyjmować porażki i jak skorzystać
z siły wyobraźni dla własnego i wspólnego dobra. Czerpiąc przykłady z własnego życia,
światowej sławy pisarka przenikliwie i poruszająco rozważa najważniejsze wartości w życiu.
Temat porażki, problemów życiowych, potęgi wyobraźni jest równie aktualny dziś jak
dziewięć lat temu.
Rektor Uniwersytetu Harvarda, Drew Gilpin Faust, powiedziała: J.K. Rowling stanowi
wspaniały wzór do naśladowania, a jej przemówienie było i jest niezapomnianym darem dla
nas wszystkich, którzy mieliśmy wówczas zaszczyt jej posłuchać - a teraz także przeczytać.
Wpływy ze sprzedaży książki J.K. Rowling przekaże organizacji charytatywnej Lumos
Foundation na pokrycie działalności bieżącej Fundacji, tak by wszelkie darowizny mogły
bezpośrednio zasilać projekty charytatywne w terenie
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2017-11-22
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 138
Każdą porażkę przekujmy w sukces ;)
"Nie potrzeba nam magii,
żeby przemienić świat.
My już mamy w sobie całą moc,
która jest konieczna
do zmiany świata na lepszy."
Jedno zdanie z okładki, a tak wiele treści... Ta krótka książeczka to spisana przemowa Rowling skierowana lata temu do absolwentów Uniwersytetu Harvarda. Sprawa ciekawa, Rowling bowiem nie jest kojarzona (bynajmniej) z literaturą tego typu, jednak, jak się okazuje, nawet jej mowa skierowana do publiki może być czymś ciekawym w formie książkowej.
Książeczka krótka, lecz... wciągająca. Czyta się raz dwa. Na upartego można by się o niej nie rozpisywać, sedno treści bowiem, w pigułce, zawarto już w tytule ;) , jednak treść jest o tyle ciekawa, że mówi trochę czytelnikowi o samej Rowling jako o człowieku. Autorka także doświadczyła tego, co nazywamy "porażką", i, jak się okazuje, miała w sobie na tyle siły, ażeby każdą z nich przekuć w coś dobrego i konstruktywnego. O tak, zgadza się, Wielka J.K. Rowling również zaznała w życiu goryczy porażki i smaku przegranej ;) ... Takie pozycje są czasem fajne, pokazuję bowiem, że pisarze to także ludzie z krwi i kości, nie tylko "byty żyjące w oderwaniu od rzeczywistości". Budujący wniosek ;)
Jakież jeszcze wnioski można wyciągnąć z samej książeczki? Banalnie proste... szukajmy w sobie (zawsze) siły, żeby złą kartę odwrócić w dobrą stronę. Szczypta wyobraźni przy tym wcale nie zaszkodzi ;) ...
... a cały dochód ze sprzedaży Rowling przeznaczy na cele charytatywne :) Cóż... kolejny budujący wniosek, nieprawdaż? ;)
Polecam.
Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2018/01/zycie-jest-sztuka-o-korzysciach.html
ŻYCIE JEST PORAŻKĄ… KTÓRĄ MOŻNA PRZEKUĆ W SZTUKĘ
J.K. Rowling nie jest kojarzona z dziełami typu non fiction. Autorka, która urzekła świat sagą o Harrym Potterze, a która potem, literaturą dla dorosłych, pokazała, że nie jest w stanie stworzyć ponad to niczego naprawdę udanego, niczego ponad przeciętność, w między czasie, bo w roku 2008 popełniła publikację nieświadomą. Pierwotnie tekst ten był niczym więcej, jak mową, którą wygłosiła z okazji zakończenia roku na Uniwersytecie Harvarda. Dlaczego więc ukazała się w wersji książkowej? Ktoś kiedyś powiedział o Stephenie Kingu, że z jego nazwiskiem sprzedałyby się nawet jego paragony ze sklepu i poniekąd z taką sytuacją mamy do czynienia w tym przypadku. Co nie umniejsza wartości niniejszej publikacji.
Zanim przejdę jednak do sedna, wypadałoby powiedzieć coś o treści. Pytanie, co można rzec, skoro już sam tytuł doskonale streszcza całą zawartość? Tekst jest przecież dość krótki, pisanie o nim mija się zatem z celem, jeśli nie chce się zdradzić czytelnikowi clou całości. Niemniej spróbuję. Co zatem Rowling oferuje w swojej mowie? Przede wszystkim opowieść, na jaką składają się sceny z jej życia. Wspomnienia z czasów, kiedy sama była studentką, ale znajdziecie tutaj też coś o wiele bardziej istotnego: historię największej porażki, jaka ją spotkała. Przyszła autorka bestsellerów pozostała wówczas bez pracy, męża i pieniędzy, za to z malutkim dzieckiem, którym musiała się zająć. Jak to przeżyła, jak zdołała się podźwignąć i jakie wyciągnęła z tej lekcji wnioski, musicie przekonać się sami.
Na tym oczywiście nie koniec. Fani jej twórczości znajdą tu nieco ciekawostek zza kulis tworzenia Harry’ego Pottera, bo bez tego oczywiście podobna publikacja obejść się po prostu nie mogła. Najważniejszy, bo jakże uniwersalny, staje się jednak bardzo poruszający fragment traktujący o okresie, kiedy to J.K. Rowling pracowała dla Amnesty International i wiążące się z nim opowieści, autentyczne historie o ludziach, którzy doświadczyli niewyobrażalnego okrucieństwa.
Przyznam, że do „Życie jest sztuką” podchodziłem z dużymi obawami i jeszcze większą niepewnością. To w końcu tylko mowa, napisana poniekąd na zamówienie, bo w końcu autorka została poproszona o jej wygłoszenie. Taki tekst nie płynie z serca sam z siebie, ale w tym wypadku popłynął. Rowling stworzyła coś, co nie nudzi, nie jest naciągane, ani tanie. Coś, co zapada w pamięć i ma swoją wartość. Książka trochę może i przypomina lifestyle’owy poradnik, ale nie przesadnie. Jest tu kilka tzw. „złotych myśli”, jest pewna zachęta, ale pisarka przede wszystkim opowiada o doświadczeniach i przekonuje, że wprawdzie życie bywa porażką, ale można ją przekuć w sztukę. Wystarczy tylko chcieć. A że podaje to w lekki, prosty i przystępny sposób – absolutnie nie typowy dla uniwersyteckich przemów – jej bardzo ładnie wydana książka ma szansę spodobać się każdemu. Miłośnikom jej twórczości polecać wprawdzie nie muszę, to poniekąd must-read dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o autorce ich ukochanej (albo jednej z ulubionych) sagi, ale myślę, że „Życie jest sztuką” spodoba się także tym, którzy unikają jej dzieł, a lubią szczere historie z życia wzięte.
Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/11/28/zycie-jest-sztuka-o-korzysciach-plynacych-z-porazek-i-o-sile-wyobrazni-joanne-k-rowling/
The Tales of Beedle the bard contains five richly diverse fairy tales, each with its own magical character, that will variously bring delight, laughter...
CIĄG DALSZY NOWYCH PRZYGÓD W ŚWIECIE CZARODZIEJÓW J.K. ROWLING Po tym jak został zdemaskowany i schwytany w Nowym Jorku, Gellert Grindelwald...
Przeczytane:2019-05-12,
„Blizny mogą się przydać. Sam mam jedną nad lewym kolanem, jest doskonałym planem londyńskiego metra.”
W 2008 roku J.K.Rowling wygłosiła przemówienie podczas mugolskiej graduacji na uniwersytecie Harvarda. Kilka lat później, w ramach działalności Fundacji Lumos, ukazało się ono drukiem. Niewielka książeczka zawiera kilka ważnych lekcji. Blizny mogą się przydać – porażki też. Są wręcz niezbędne. Podobnie jak odwaga, aby wybierać to, co czyni Was naprawdę szczęśliwymi. Nieważne, czy jest to pisanie powieści, programowanie, prowadzenie bloga, którego nie czyta nawet Wasza Matka czy też wycinanie stempelków z ziemniaków. Idźcie za tym w ciemno. Piszcie, programujcie i stemplujcie – byle z zaangażowaniem.
Książeczka jest niewielka, ale bardzo ładnie wydana. Będzie oryginalnym prezentem dla każdego nastolatka, maturzysty, a nawet absolwenta. Jeśli już nie dajecie rady za biurkiem, polecam na poprawę humoru. Bo chociaż nie każdy może być J.K.Rowling, to w każdym drzemie ukryty sportowiec, artysta, projektant, rzemieślnik, organizator, ogrodnik…..i.t.d.