Rzeczpospolitej nigdy nie wykształcił się zwyczaj nadawania dziedzicznych tytułów arystokratycznych, ale rolę zachodniej arystokracji pełniła magnateria. Z czasem członkowie tej warstwy otrzymywali tytułu książęce i hrabiowskie od zagranicznych władców, przede wszystkim Habsburgów, hojnie szafujących wszelkiego rodzaju nadaniami. I właśnie z magnaterii, w XVIII stuleciu wykształciła się polska arystokracja.
Życie sfery arystokratycznej obfitowało w romanse, zwłaszcza kiedy oświecenie przyniosło rozluźnienie obyczajów, przez co dało szanse kobietom. Wierność małżeńska nie była już chlubną cnotą, a damy kolekcjonowały kochanków niczym klejnoty, wręcz rywalizując między sobą, a ich mężowie patrzyli na to przez palce. Zdarzało się, że sami zachęcali swe żony do romansów, widząc w tym korzyści dla siebie. Romanse polskich arystokratów w XVII, XVIII i XIX wieku, także w początkach wieku XX, są ciekawą lekturą, a na tle miłosnych przygód opisane są istotne dla naszej historii wydarzenia i ciekawostki obyczajowe.
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 304
Życie i romanse polskich arystokratów to kolejna już książka Iwony Kienzler wydana nakładem Wydawnictwo Bellona. Wśród bohaterów tej książki znaleźli się: Elżbieta Sieniawska i Franciszek Rakoczy, Stanisław Szczęsny Potocki i Gertruda Komorowska, książę Adam Czartoryski i Elżbieta Romanowa (żona cara Aleksandra I), Aleksander Fredro i Zofia Jabłonowska, Eliza Radziwiłł i Wilhelm Pruski, Karolina z Iwanowskich von Sayn Wittgenstein i Franciszek Liszt, Adam Sapieha i Jadwiga oraz Helena Sanguszko, hrabia Artur Potocki i Stefania Klotylda Koburg. Oczywiście w środku przewijają się tez inni bohaterowie, którzy w mniejszy bądź większy sposób nawiązali jakieś więzi z polskimi arystokratami, będącymi bohaterami niniejszej książki.
Wielu współczesnych ludzi zarówno w Polsce jak i na całym świecie mając dostęp do mediów z uwagą śledzi plotki ze świata celebrytów- skandale, styl życia, nowe związki lub często huczne rozstania. Są też osoby, którzy obserwując ludzi na świeczniku utyskują na zepsucie moralne i z sentymentem wspominają dawne czasy... A jak było naprawdę? Czy tylko współczesny świat jest tak bardzo zepsuty? Czy dawniej wszyscy ludzie byli kryształowi? Śmiem przypuszczać, że na dwa ostatnie pytania trzeba twardo powiedzieć ,,nie''. Czasy może są inne, ale ludzie wciąż tacy sami. Myśleliście o tym co by było gdyby w tych ,,bogobojnych'' czasach ludzie mieli telefony z nielimitowanym dostępem do Internetu i media społecznościowe? Czy do ludzi nie docierały by plotki ze świata sfer wyższych ? Z pewnością ! Dlatego nie ma co narzekać na obecne czasy i wybielać wcześniejszych, bo wcale się tak bardzo nie różnią. Różni je tylko dostęp do informacji. Świetnie obrazuje to jedna z najnowszych książek Pani Kienzler- Życie i romanse polskich arystokratów. Autorka korzystając z dostępnym materiałów śledzi życie uczuciowe sfer wyższych. Oto niniejsze sfery przedstawianie w podręcznikach do historii jako nobliwe matrony, wielkich patriotów, którzy całe życie poświęcili dla Ojczyzny lub ją zdradzili, twórców, dla których pasja była całym życiem, zostali pokazani jak ludzie mający swoje namiętności i niestroniący od uciech cielesnych.
Zaciekawił mnie ( oczywiście w sensie pozytywnym) dobór bohaterów, o których mogłam poczytać w niniejszej książce. Znalazłam w nich osoby, które tworzyły nasza historię- w sensie pozytywnym i negatywnym, koronowane głowy. Te znane i mało znane postaci, o których istnieniu wiemy z podręczników zaprezentowały się nam ze wszystkimi swoimi przywarami, namiętnościami. Sama książka odkłamała mit minionych epok jako wręcz idealnych i nieskalanych żadnymi skandalami.
Życie i romanse polskich arystokratów to barwna opowieść pełna niezwykłych historii. Zapewniam, że nikt nie mówił nam na lekcjach historii o tym co możemy znaleźć w środku.
"Mimo to śmiano się, że wielki magnat jest nie tylko najbogatszym człowiekiem w Rzeczypospolitej, ale także największym rogaczem w państwie".
Gdyby już w XVIII wieku istniał internet i różnej maści media plotkarskie, z pewnością paparazzi mieliby mnóstwo roboty. Jak bowiem pokazuje niezwykle ciekawa książka Iwony Kienzler, rozpasanie obyczajowe to nie tylko znak naszych czasów. Kiedyś też nagminnie zdradzano i ulegano wszelakim, cielesnym pokusom.
Iwona Kienzler to urodzona w 1956 r. absolwentka Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Autorka wielu książek historycznych non-fiction oraz leksykonów i słowników. W jej dorobku można znaleźć także reportaże z podróży i artykuły na temat spraw gospodarczych i historii Polski. Pasją autorki jest historia, a w szczególności rola kobiet w decyzjach podejmowanych przez mężów stanu.
"Życie i romanse polskich arystokratów" to publikacja na którą składa się osiem rozdziałów, ukazujących perypetie uczuciowe polskiej magnaterii żyjącej w XVIII, XIX i na początku XX wieku. Na łamach książki ukazano romanse takich osób, jak książę Adam Czartoryski, hrabia Aleksander Fredro, czy też Franciszek Liszt.
Trzeba przyznać, że postacie, które znamy z kart naszej historii czy też takie, jakie oglądamy na obrazach w muzeum, miały naprawdę barwne życia. Najnowsza książka Iwony Kienzler odsłania bowiem przed czytelnikiem to, czego z pewnością nie znajdziemy w oficjalnych biogramach, a już na pewno nie dowiemy się o tym na lekcji historii. Odsłania ludzką twarz polskich arystokratów, która w zasadzie nie różni się zbytnio od tej współczesnej. W ludzkiej naturze zawsze obecne były bowiem "ciągoty" do wszelakich pokus, a namiętność potrafiła przesłonić nawet najbardziej zdrowy rozum. Ta książka odczarowuje więc obraz znanych nam postaci ze spiżu, co niewątpliwie intryguje, a czasami nawet szokuje. I taka popularyzacja historii do mnie trafia.
Niemal na każdej stronie tej pasjonującej podróży w przeszłość, byłam zaskakiwana. Zaskakiwana licznymi szczegółami z życia prywatnego znanych mi person oraz przemycanymi przez autorkę ciekawostkami obyczajowymi. Już same tytuły poszczególnych rozdziałów intrygowały zapowiedzią smacznych kąsków z życia ówczesnych celebrytów. W publikacji znajdziecie bowiem liczne sercowe podboje arystokratów, powszechne rozwody, ukrywane mezalianse, czy też niespełnione miłości. W zasadzie każda z ukazanych historii jest na swój sposób zajmująca, a to także dzięki odczuwalnemu gawędziarskiemu stylowi Iwony Kienzler, który skupia uwagę czytelnika, nie pozwalając oderwać się od tej książki.
Muszę podkreślić, że wśród wszystkich ośmiu historii, najwięcej emocji i zdrowego zaciekawienia wywołała we mnie wyboista droga do małżeńskiego szczęścia hrabiego Aleksandra Fredry. Do tej pory bowiem zupełnie inaczej wyobrażałam sobie życie tego literata i arystokraty, a to co zaserwowała mi autorka dzięki mnogości faktów o których wspomina, zupełnie zmieniło mi perspektywę patrzenia na tę osobę. Aleksander Fredro ze swoją kultową "Zemstą" od teraz jest dla mnie człowiekiem z krwi i kości, komediopisarzem, który kochał, cierpiał i w końcu zdobył upragnione szczęście.
"Życie i romanse polskich arystokratów" to książka, której smaczki powinno się serwować starszym uczniom na lekcjach historii, aby obrośnięci patyną czasów ludzie, odzyskali prawdziwą twarz. Na łamach tej publikacji znajdziecie wiele zajmujących historii, przed którymi niektóre współczesne skandale obyczajowe bledną.
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
Patrząc na historię kobiet w Europie od czasów średniowiecznych, wydaje się, że rola przedstawicielek płci pięknej w dziejach była znikoma. Tymczasem...
Siedzibą najsławniejszego narkobarona Pablo Escobara było Medellín, drugie co do wielkości miasto Kolumbii. W swoim kraju przez wielu uważany był za kogoś...
Przeczytane:2021-12-08, Ocena: 6, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku,
Poodbała mi się, ciekawa. Zawiera wiele ,,smaczków''.