Pierwsza i druga część serii Związki chemiczne obejmującej powieści romantyczne, których bohaterki pracują w STEM, czyli w różnych dziedzinach nauki (science), technologii (technology), inżynierii (engineering) i matematyki (mathematics).
Każda cecha sąsiada zza ściany doprowadza Esther do szału: jego nonszalancka czapka, opinie na temat filmów i jedzenia, ale przede wszystkim to, że bez przerwy ją zagaduje. Esther jest przekonana, że nie mają ze sobą nic wspólnego. Niespodziewanie okazuje się jednak, że tych dwoje może sobie nawzajem pomóc: Jonathan ma umówić się na randkę z przyjaciółką Esther, aby ułatwić jej zakończenie pewnej toksycznej relacji, Esther zaś w zamian wspiera go w pisaniu scenariusza filmu science fiction...
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2024-06-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
,,Teoria podrywu" to druga część wyjątkowej serii ,,Związki chemiczne", jaka obejmuje nietuzinkowe powieści romantyczne, których bohaterki pracują w różnych dziedzinach nauki, technologii, inżynierii czy matematyki. Mamy zatem do czynienia z kobietami inteligentnymi, zaradnymi życiowo i przezornymi, dlatego nie sposób ich nie pokochać i nie kibicować całym sercem. Czy nauki ścisłe wykluczają romantyzm? A może angażująca praca po raz kolejny okaże się jedynie ucieczką przed prawdziwym uczuciem?
Pióro autorki, które wyróżnia się subtelnością i ekspresją, po raz kolejny mnie zachwyciło! To dzięki błyskotliwemu stylowi lektura stanowi czystą przyjemność, a kartki same przelatują przez palce. Nakreślone postacie są prawdziwe, interesujące, wielowarstwowe, jak najbardziej przemawiające, dzięki czemu czytający odbiera tę malowniczą historię nadzwyczaj emocjonalnie. To ludzie tacy jak my, z przeszłością, posiadający zarówno mnóstwo zalet, jak i wad, pragnący szczęścia, popełniający błędy, mierzący się z kolejnymi przeszkodami losu, którzy z jednej strony marzą o prawdziwym uczuciu i wpleceniu w życie tych wyjątkowych, romantycznych chwil, z drugiej, boją się cierpienia i odrzucenia, co skutecznie ich blokuje.
Historia pochodzących niemal z dwóch odmiennych światów Esther i Jonathana to wciągająca, zabawna, ale zarazem chwytająca za serce opowieść o przewrotności losu, jaka genialnie prezentuje, że prawdziwe uczucie, wcale nie jest łatwe do odnalezienia, nawet jeśli zdaje się być na wyciągnięcie ręki, tuż za sąsiedzkimi drzwiami.
,,Teoria podrywu" jest wyjątkową, wciągającą, jakże zaskakującą pozycją, która z pewnością rozkocha w sobie wiele czytelniczych serc. Ta ciepła, romantyczna, lekka opowieść o miłości jest niczym balsam dla duszy, ale zarazem uderza do głowy, odurza niczym silny narkotyk. Gwarantuję, że pokochacie nakreślonych nieszablonowych bohaterów już od pierwszych stron i będziecie im kibicować z całego serca! Wkroczcie na karty tej komfortowej, kojącej opowieści i przekonajcie na własnej skórze, czy przeciwieństwa rzeczywiście się przyciągają! Polecam!?
Czy można być naukowcem i jednocześnie bać się podwyższonego poziomu kortyzolu i serotoniny?
Okazuje się, że tak - Esther Abbott jest żywym dowodem potwierdzającym tę tezę.
Chociaż zajmuje się budowaniem rakiet i skończyła niemożliwie trudne studia nie jest duszą towarzystwa , delikatnie mówiąc i ma dość wąskie grono znajomych.
Przede wszystkim zaś nie znosi swojego sąsiada, Jonathana, który jej zdaniem nosi zbyt dużo flanelowych koszul a całości dopełnia niezbyt gustowna czapka.
Chłopak jednak wyraźnie daje jej sygnały świadczące o chęci zawarcia bliższej znajomości.
Jakby tego było mało- Jinny - najlepsza przyjaciółka panny Abbott , niewłaściwie ulokowała uczucia , a Stuart to typ zapatrzonego w siebie toksycznego dupka.
Dziewczyna wpada na dość prosty pomysł i by odwrócić uwagę koleżanki od byłego partnera prosi sąsiada by ten zaprosił Koreankę na randkę.
W ramach rewanżu Esther obiecuje przejrzeć scenariusz, który Brikerhoff ma oddać swojej promotorce.
Szybko jednak okazuje się,że pisarstwo młodego mężczyzny jest po prostu okropne i właściwie całość nadaje się do kosza.
A to tylko wierzchołek góry lodowej..
Czy dwie osoby, które z pozoru różni niemal wszystko zdołają pomóc sobie nawzajem?
Kurczę naprawdę nie wiem od czego zacząć by wyrazić swój zachwyt.
Teoria podrywu otula i niesie ze sobą dawkę ciepła, ktora sprawdzi się zarówno latem jak i zimą.
Susannah Nix stworzyła przepiękną opowieść o tym,że przeciwieństwa się przyciągają i, że nie warto oceniać nikogo zbyt pochopnie.
Główna bohaterka to kobieta, która w pracy jest pewna siebie i w stu procentach profesjonalna , w życiu prywatnym jednak nie chce angażować się w związki damsko- męskie.
Jonathana zaś cechuje ogromna wrażliwość i otwartość na innych. Oczywiście ma swoje małe dziwactwa , lecz jest w tym wszystkim niesamowicie uroczy , a jego relacji z Esther trudno nie kibicować.
Książka wciąga od samego początku, bawi i wzrusza jednocześnie.
Znajdziemy w niej wątki, które czytelniczki lubią najbardziej - od przyjaciół do kochanków , dwa przeciwstawne charaktery i rozkwitające uczucia.
Ta historia idealnie sprawdzi się jako lektura na weekend. ??
"Algorytm miłości" Susannah Nix to pierwsza część serii Związki chemiczne obejmującej powieści romantyczne, których bohaterki pracują w STEM, czyli w różnych...
Przeczytane:2024-06-19, Ocena: 4, Przeczytałam,
„Teoria podrywu” to druga część serii „Związki chemiczne”, która skupia się na romansach z kobietami pracującymi w branży STEM (nauka, technologia, inżynieria i matematyka) w rolach głównych. Autorka, Susannah Nix, po raz kolejny zabiera nas w świat pełen emocji, przyjaźni i nauki, prezentując historię Esther Abbott, inżynierki lotnictwa i kosmonautyki oraz Jonathana Brinkerhoffa, aspirującego scenarzysty.
Esther Abbott, główna bohaterka, to młoda inżynierka lotnictwa i kosmonautyki, która woli spędzać czas w towarzystwie swoich przyjaciół i pracy nad rakietami niż angażować się w romantyczne związki. Jest osobą praktyczną, niezależną i nieco cyniczną, zwłaszcza jeśli chodzi o miłość. Jej sąsiad zza ściany, Jonathan Brinkerhoff, to z kolei aspirujący scenarzysta. Jest introwertykiem, który chętnie nosi kraciaste koszule, okulary i czapkę, a jego nieco niechlujna broda dodaje mu artystycznego uroku. Jonathan, mimo, że nie jest zbyt pewny siebie w kontaktach z kobietami, nie przegapia okazji do rozmów z Esther, mimo jej wyraźnej niechęci.
Fabuła książki nabiera tempa, gdy Esther i Jonathan zawierają pewien układ: Jonathan ma umówić się na randkę z przyjaciółką Esther, Jinny, aby pomóc jej zakończyć toksyczny związek, a w zamian Esther zgadza się pomóc Jonathanowi w pisaniu scenariusza do jego filmu science fiction. Ten prosty układ staje się katalizatorem wielu zabawnych i wzruszających sytuacji, które zbliżają do siebie tych dwoje na pozornie niemożliwych warunkach.
Nix zgrabnie połączyła motyw enemies to friends to lovers z koncepcją sąsiedzkiego układu, gdzie obie strony zyskują. Esther pomaga Jonathanowi w pisaniu scenariusza, a on zgadza się umówić z jej przyjaciółką, aby pomóc jej zakończyć toksyczny związek. Ta symbioza staje się początkiem ich stopniowo rozwijającej się relacji, pełnej wsparcia i powolnego odkrywania romantycznych uczuć.
Autorka z dużą starannością kreuje swoje postaci. Esther jest przedstawiona jako zaradna, zdeterminowana i autentyczna kobieta, która zna swoją wartość. Jonathan, z kolei, nie jest typowym macho, co dodaje mu uroku i autentyczności. Jest wrażliwy i nieco niepewny siebie, co czyni go bardziej ludzkim i przystępnym. Ich relacja rozwija się w sposób naturalny, co sprawia, że historia staje się bardziej realistyczna i angażująca.
Mamy tutaj narrację trzecioosobową, podobno tę mniej lubianą, ale nie przeszkadza ona w lekkim odbiorze historii. Styl pisania Nix jest płynny i wciągający, a jej umiejętność budowania emocji i napięcia zasługuje na uznanie. Nie można również zapomnieć o drugoplanowych postaciach, takich jak przyjaciółka Jinny, która odgrywa istotną rolę w rozwoju fabuły, czy współpracownicy Esther, którzy dodają kolorytu i dodatkowej warstwy do historii. Związki między postaciami są autentyczne i pełne ciepła, co sprawia, że "Teoria podrywu" to nie tylko romans, ale również opowieść o przyjaźni i wsparciu.
Susannah Nix umiejętnie wplata w fabułę elementy humoru, dzięki czemu książka jest lekka i przyjemna w odbiorze. Zabawne dialogi i sytuacje dodają historii lekkości, a jednocześnie nie odbierają jej głębi emocjonalnej. Autorka dba również o realistyczne przedstawienie pracy głównych bohaterów, co jest cenne i dodaje historii autentyczności.
"Teoria podrywu" to urokliwa powieść romantyczna o dwóch zupełnie różnych osób, które z czasem odkrywają, że ich wzajemne przeciwieństwa mogą być źródłem silnej więzi. Zachwyci Was realistycznymi postaciami, zabawnymi dialogami i mnóstwem emocji. To historia o przyjaźni, wsparciu, pasji i odkrywaniu siebie nawzajem. To książka, która pokazuje, że czasem warto zaryzykować i wyjść poza swoją strefę komfortu, aby znaleźć tą prawdziwą miłość 🩷. Polecam ją każdemu, kto szuka romantycznej historii z nutką naukowego smaku 🙌🏻.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @neony_w.a.b @wydawnictwo_wab (współpraca reklamowa) 🩷.