Utrzymana w formie codziennych zapisków opowieść o losach młodego pracownika w dziale obsługi klienta wielkiego zagranicznego banku to namiętny monolog przeciwko światu wielkich korporacji i ludzkim trybikom, przeciwko upokorzeniu i uprzedmiotowieniu. Jej bohaterami są ludzie, którzy stali się towarem na rynku pracy, pionkami w niezrozumiałej grze, oszalałymi uczestnikami wyścigu szczurów, znajdującymi wytchnienie tylko w jałowych weekendowych rozrywkach. To brutalna i ostra, pełna zjadliwego humoru opowieść o hipokryzji i cynizmie, frustracji i pogardzie, wyobcowaniu i wielkiej samotności.
Sławomir Shuty rejestruje w swojej powieści wiele współczesnych języków: marketingową nowomowę i biurowe small-talks, slang czatów internetowych, reklamowych sloganów, mowę ulicy i prasowych brukowców, oficjalny pusty język sukcesu i szaleńczy, rozpaczliwy bełkot odrzuconych.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2004 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 248
Język oryginału: Polski
Mała kolejowa mieścina na rubieżach czasoprzestrzeni, zaludniona przez drugorzędnych aktorów, żałosnych skandalistów i spocone boginie nocy...
Przeczytane:2019-04-11, Ocena: 1, Przeczytałam, 52 (75) książki 2019, Miałam,
Dawno tak kiepskiej i ciężkiej w odbiorze książki nie czytałam. Cały czas gubiłam się i nie wiedziałam o co chodzi. Początek czytało się jeszcze jako tako, ale im dalej to tragedia.