Choć Calla ma już 21 lat, to wciąż jeszcze nie zaznała wielu rzeczy: nie widziała morza, nie była w wesołym miasteczku, z nikim się jeszcze nie całowała... Dorastając, doświadczyła za to przeżyć, które nie powinny stać się udziałem nikogo, wszystko jedno, dziecka czy dorosłego. Bolesne doznania pozostaną z nią na zawsze - i tylko z nią. To sekrety, które Calla ukrywa przed wszystkimi, także przed wąskim gronem przyjaciół z college'u. Marzy o tym, żeby tak pozostało na zawsze, ale los chce inaczej. Zdruzgotana wiadomością o kolejnym, paskudnym postępku matki, dziewczyna musi wrócić do miejsc i ludzi, z którymi wolałaby nie mieć już nigdy do czynienia. I wtedy, w najmniej oczekiwanej chwili, pojawia się ktoś, kto może w cudowny i zaskakujący sposób odmienić jej życie...
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-07-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Stay with Me
Calla nie dopuszcza do siebie chłopaków. Po bolesnych przejściach jej ciało pokryte jest bliznami, a największy kompleks stanowi dla niej ta na policzku. Dobrze się czuje tylko wśród przyjaciół. Ich męska część należy do Brygady Gorących Ciach. W Brandonie dziewczyna skrycie się podkochuje. Czy odważy się wyznać mu swoje uczucia?
Calla studiuje pielęgniarstwo. Jednego dnia jej życie wywraca się do góry nogami. Znikają bowiem wszystkie jej oszczędności, w tym czesne na szkołę. Zostają ogromne długi. A za tym wszystkim stoi jej matka uzależniona od narkotyków i alkoholu. W tej całej sytuacji pomaga jej Jax - niezwykle przystojny barman. Zniknięcie wszystkich funduszy to dopiero początek problemów Calli. Co jeszcze się wydarzy? Czy dziewczyna pokona swoje kompleksy? Czy odzyska pieniądze?
"Zostań ze mną" to historia, w którą całkowicie się wciągnęłam. Calla - tak młodziutka, a los jej nie oszczędzał i wciąż nie oszczędza. Mierzy się ze wspomnieniami przeszłości, które są niezwykle okrutne i bolesne, a dodatkowo teraz musi zmierzyć się z kolejnymi problemami. Jest niezwykle odważna, porzuca wszystko by pracować w barze matki i choć trochę odpracować dług. Na jej drodze staje Jax, którego początkowo się wstydzi. Bo jak taki przystojniak mógłby zwrócić na nią uwagę? Ma przecież szpecącą bliznę na policzku, a reszta ciała też nie jest idealna. Przykład tej dziewczyny pokazuje, że los jest przewrotny i nieprzewidywalny, ale nie należy nigdy się poddawać. Były tu momenty zaskakujące i trzymające w napięciu. Nie zabrakło też pikantnych scen. Mi osobiście ta historia bardzo się podobała, więc całym sercem polecam.
,,Zostań ze mną" to zdecydowanie jedna z tych powieści, jakie obezwładniają już od pierwszej strony i trzymają w swych hipnotyzujących sidłach jeszcze długo po zakończeniu czytania. Głęboka, poruszająca i zniewalająca, a wszystko to dopełnione doskonale nakreślonymi bohaterami, którzy musieli dorosnąć o wiele za szybko! Bezsprzecznie, Jennifer L. Armentrout ponownie nakreśliła odurzającą historię, która gra na najczulszych strunach wrażliwości i pozostawia po sobie ślad w pokiereszowanym sercu już na zawsze!
Już sam wstęp zapowiada, że autorka nie boi się trudnych tematów, a więc czytelnik otrzymuje gwarancję, iż będą się one przewijały przez całą, dotykającą duszy historię. Nadaje to powieści nadzwyczaj angażującego, refleksyjnego charakteru. Kolejne sekrety, bolesne doświadczenia bohaterów odkrywane są stopniowo, po to, by w końcu przytłoczyć, zmiażdżyć serce w drobny pył. Z każdą kolejną stroną historia przeszywa jeszcze mocniej, a pisarka gra na czytelniczych emocjach niczym prawdziwy wirtuoz. Bezsprzecznie, po tej lekturze naprawdę ciężko jest się pozbierać i nabrać dystansu.
Nakreślone postacie są niebywale prawdziwe, złożone i niebanalne. To ludzie z krwi i kości, pełni marzeń, namiętności, ich życie jest niestety zależne od innych, a niełatwe wybory i szyderczy los często wpędzają w brutalną pułapkę. Bezsprzecznie, każdy z bohaterów wywołuje wulkan intensywnych, skrajnych emocji, począwszy od silnego poruszenia, poprzez strach, aż do kojącej serce nadziei, przypominającej, że każdy zasługuje na prawdziwe szczęście i miłość. Czy jednak demony przeszłości i kłopoty, na jakie Callę naraziła własne matka, nie okażą się zbyt wielką przeszkodą do budowania trwalszej relacji? Czy od każdego piekła można uciec?
Boleśnie prawdziwa, przeszywająca na wskroś, mistrzowsko ukazująca gorycz i niesprawiedliwość życia, a zarazem otulająca i napełniająca serce nadzieją, że miłość i przyjaźń pokonają najcięższe przeszkody. Doskonałe kreacje bohaterów, niebanalna fabuła, autentyczny, silnie angażujący przekaz, a wszystko to nakreślone błyskotliwym piórem. Ten przejmujący, emocjonalny koktajl rozkocha was w sobie!
Dla niektórych cisza jest bronią, ale Mallory „Myszce” Dodge służy ona jako pancerz ochronny. W dzieciństwie nauczyła się, że lepiej jest zachować...
Trzeci tom cyklu Z ciała i ognia. Po zaskakującej zdradzie, która kończy się uwięzieniem przez fałszywego Króla Bogów zarówno Sery, jak i niebezpiecznie...
Przeczytane:2024-08-18, Ocena: 5, Przeczytałam,
Tak naprawdę w tej książce była tylko jedna rzecz, która mnie troszkę dekoncentrowała. Chodzi o przeskakiwanie od bohatera do bohatera. Od razu zrobiło się ich sporo przez co jakoś nie mogłam tego wszystkiego ogarnąć. Ona tłumaczyła nam do kogo bardziej ją ciągnęło, porównywała te osoby ze sobą i niby to dobrze, bo myślała o najlepszym wyborze, ale ja tak średnio za nią podążałam. Wiem, że winę ponoszę prawdopodobnie tylko ja, bo to część czwarta, a ja weszłam do niej z butami i jeszcze chciałam ogarnąć wcześniejsze tomy jedynie wizualnie. Jednak jeśli czytaliście je i według was jest ok, to niech tak zostanie. Bo w sumie reszta rzeczy mi się w niej podobała. Mamy tu bowiem główną bohaterkę, która naprawdę nie miała w życiu łatwo. Sama wciąż jest młoda, jednak to bo przeżyła odcisnęło na niej spore piętno. Zaczyna mieć bardzo dorosłe myśli, gdzie występuje gdybanie w formie za i przeciw. Również życie jej matki jest dla niej sporym ciężarem. Dzieje się jednak coś, co sprawia, że musi powrócić tam skąd przybyła i to w tamtym miejscu jej życie odmieni się po raz kolejny. Nie trudno było się domyślić, że powodem jej zmiany będzie mężczyzna. Tylko czy oboje są gotowi stanąć twarzą w twarz z zalegającymi wyzwaniami?
Oj, tutaj to dopiero się działo. Bardzo jej współczułam, bo nie miała wpływu na to, co ją spotkało. Niby kosmetyczki twierdzą, że wszystkie defekty ciała da się ukryć za warstwami makijażu, jednak z tym nikt sobie nie poradził. No i najgorsze, co się działo, to moment, kiedy ten podkład trzeba było zdjąć... Tak naprawdę ta opowieść uświadomiła mi, że nie doceniamy tego, co posiadamy. W momencie, kiedy nasze ciało szwankuje, totalnie się załamujemy. Wszystko przez to, że brzydota niektórych ludzi zniesmacza. Każdy z nas ma jakieś lęki, a kiedy jeszcze wiemy, że nasza osoba u innych te lęki potęguje, to wstydzimy się sami siebie. Tylko nieliczni są w stanie siebie zaakceptować. Mamy tutaj też męską postać, która wciąż ma problem z pogodzeniem się z przeszłością. Strata ważnej dla nas osoby jest bardzo ciężka, tym bardziej, kiedy wciąż te chwile są rozpamiętywane. Autorka splotła tutaj życie dwojga złamanych ludzi, którzy uważali, że już nic dobrego ich nie czeka. Jak sądzicie, czy pomnożony ból ma szansę na szczęście?
Całą opowieść bardzo szybko można przeczytać, choć bywały momenty, kiedy musiałam psychicznie od niej odpocząć. Co innego jest czytać wymyślony thriller czy kryminał i co innego, kiedy zna się ludzi z podobnym uszczerbkiem na zdrowiu i ich historia przytłacza nas wewnętrznie. W sumie bardzo się cieszę, że zaczęłam czytać od tej części, bo teraz wiem, że reszty sobie zaoszczędzę. Nie przez to, że jest zła, bo stylistycznie jest przepiękna, tylko dlatego, że wywoływała we mnie ogrom pesymistycznych myśli, bólu z dawnych wspomnień i ogólnie przygnębiającego nastawienia. W momencie , kiedy uczymy się pokochać siebie, niekoniecznie dobre jest czytanie takiej literatury. Jednak, gdybym była kimś innym, z innymi problemami, podejrzewam, że byłabym nią zachwycona:-)