Żona oficera

Ocena: 4.5 (6 głosów)

Rok 1920, Wielka Brytania. Kraj otrząsa się po pierwszej wojnie światowej. Młodziutka Lily Valance pragnie zapomnieć o ciężkich czasach i rzuca się w wir szalonych lat dwudziestych. Gdy spotyka przystojnego kapitana Wintersa, ulega czarowi jego pozycji społecznej i bogactwa. On liczy na to, że związek z młodą śpiewaczką pozwoli mu się wyzwolić od traumatycznych wspomnień. Lily decyduje się poślubić Stephena Wintersa, a jednocześnie zamierza kontynuować karierę sceniczną. Nie zdaje sobie jednak sprawy, jak trudne będzie wejście do klasy średniej i stawienie czoła hipokryzji skrywanej za fasadą domu Wintersów. Stephen nie potrafi sobie poradzić z dręczącymi go koszmarami, aż w końcu prawda o jego wojennych losach zmusza rodzinę do bolesnego rozliczenia z przeszłością...

Informacje dodatkowe o Żona oficera:

Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2014-09-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-245-8144-3
Liczba stron: 504

więcej

Kup książkę Żona oficera

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Żona oficera - opinie o książce

Avatar użytkownika - nureczka
nureczka
Przeczytane:2016-03-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Nie mogę pojąć co przyświeca wydawnictwu ,,Książnica" gdy w sposób wołający o pomstę do nieba zmienia tytuły książek Philippy Gregory. Dziwi to tym bardziej, że wszystkie pozycje tłumaczone są bardzo dobrze, a korekta i redakcja przeprowadzane naprawdę staranne. Żeby chociaż zmieniali na coś intrygującego, ale gdzie tam! Za co tak gorzki los spotkał ,,Fallen Skies" zamienione na ,,Żonę oficera"? Jeśli dodać do tego naturalistyczną okładkę (taka maniera) skojarzenie jest jedno - jak nic, jakieś podrzędne romansidło. Do tego grubaśne. Tymczasem ,,Żona oficera" to bardzo dobra powieść, poruszająca bolesny i niełatwy problem traumatyzacji psychiki całego pokolenia ludzi, które los rzucił na fronty I Wojny Światowej. Choć główną bohaterką - tytułową żoną oficera - jest była śpiewaczka Lily Valance, to w istocie jej historia jest jedynie pretekstem do opowieści o nieszczęśliwym losie jej męża Stephana Wintersa. Jest on doprawdy postacią tragiczną. Choć udało mu przetrwać, choć wrócił do domu, to w pewnym sensie wojna dla niego nie skończyła się i nigdy się nie skończy. Jest symbolem całego pokolenia mężczyzn, którzy walczyli na frontach Wielkiej Wojny. Jak w soczewce skupia obraz cierpień tych, którzy jakoby szczęśliwie wrócili do domu. Temat niezwykle niebezpieczny dla pisarza - łatwo jest popaść tani sentymentalizm, podświadomie zastosować schematy, uprościć motywacje bohaterów. Jednak Gregory nie wpadła w tę pułapkę. Jej postaci są wielowymiarowe, ich motywacje niejednoznaczne. Jaka część problemu Stephena tkwi w przeżyciach wojennych, a jaka w zadawnionych ranach gryzących duszę jeszcze w dzieciństwie? Walka Stephena z najgorszym wrogiem, z samym sobą, rzuca się cieniem nie tylko na jego życie, lecz także na życie wszystkich jego bliskich. Walka tyleż rozpaczliwa, co z góry skazana na przegraną. Być może w innych czasach, w innym społeczeństwie Stephen miałby szanse na szczęście. A może nie? Akcja powieści rzucona jest na szerokie, pięknie odmalowane tło obyczajowe. Gregory po mistrzowsku buduje obraz brytyjskiej wyższej klasy średniej. Sztywne zasady, zakłamanie, podległość żony mężowi - to nie jest obraz starej, dobrej Anglii z popołudniową herbatka, ciasteczkami i pnącymi różami na ganku. To obraz świata, w którym niełatwo jest żyć i niełatwo jest umrzeć. Świat, który młodej, naiwnej Lily jawił się jako kraina marzeń, lecz gdy wreszcie tam dotarła okazał się więzieniem. Bez krat, bez strażników, ale i bez drogi ucieczki. ,,Żona oficera" to intrygująca, dająca do myślenia powieść, którą z pewnością warto przeczytać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2015-01-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015, Mam,
Naprawdę dobra! To nie do końca moje klimaty, ale historia Lily tak mnie wciągnęła, że nie mogłam się oderwać od czytania :) Tyle emocji, ciekawość tego, co się wydarzy, choć koniec nieco mnie rozczarował; autorka wiele zostawiła dla domysłu czytelnika. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2015-07-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Powieść Żona oficera otwiera cytat z Kochanka Lady Chaterley Davida Herberta Lawrence'a, niezmiernie pasujący do treści książki: Żyjemy w prawdziwie tragicznych czasach, toteż odwracamy się do tragedii plecami. Do najgorszego już doszło, otacza nas morze ruin, a my zbieramy się do wznoszenia przytulnych domów, do snucia prostej drogi ku przyszłości, trzeba co rusz zawracać lub pokonywać jakieś przeszkody. Trzeba nam żyć, nawet gdy spadło niebo. Philippa Gregory jest uznanym historykiem i pisarką. W jej dorobku znajdują się: cykl poświęcony czasom Tudorów Wojna Dwu Róż i saga rodu Laceyów. Mimo iż od dłuższego czasu miałam niesłabnący apetyt na jej książki, jakoś nasze drogi, aż do tej pory, się nie spotkały. Żona oficera jest pierwszą powieścią tej autorki, którą przeczytałam. Jeżeli tak napisane są również książki historyczne, to biorę je wszystkie w ciemno. Zaczynając czytać nie mogłam się opędzić od myśli, że Gregory napisała romans. Ot, ona młoda i śliczna, dobrze wychowana, ale biedna. On, bogaty prawnik z dobrego domu. Obydwoje chcą zapomnieć o niedawno skończonej wojnie. Ona chce zapewnienia bezpieczeństwa, on chciałby wykreślić z pamięci wojenną traumę. Początek mnie nie zachęcił, ale nie poddałam się wiedziona przeczuciem, że to będzie kawał dobrej literatury. Żona oficera to powieść obyczajowa, ale niezwykle interesująca i absorbująca. Naprawdę nie zdawałam sobie sprawy z otaczającego mnie świata. Popłynęłam i dałam się ponieść. Rzadko zdarza się, żebym zachwycała się obyczajówką. Z reguły są dość przewidywalne. Choć w tym przypadku czuć historyczne zacięcie autorki. Sprawnie przenosi czytelnika w lata dwudzieste XX wieku, które po prostu uwielbiam. Gregory napisała powieść wartościową i ważną. Przedstawiła problemy, z którymi musieli się mierzyć ludzie po wojnie. Wnikliwie przedstawieni bohaterowie, są skomplikowani i wywołują całą gamę uczuć i broń Boże nie są kryształowi. Każdy ma szczególny, często niełatwy charakterek i swoje za uszami. Dzięki szczegółowej analizie każdego z nich, ma się na trwałe wyryte pod powiekami ich wyraźne wizerunki. Żonę oficera czyta się zadziwiająco szybko. Powieść została napisana z wielką dbałością o szczegóły, ale zrozumiale i lekko. Autorka rewelacyjnie przedstawiła portrety psychologiczne bohaterów, których niekoniecznie się lubi. Lily często mnie irytowała; Stephen wkurzał; matki Stephenowi nie zazdrościłam. Gdybym miała taką teściową, to chyba bym się załamała. Najsympatyczniejszy z całego towarzystwa wydaje się Charlie, który również został przez wojnę doświadczony. Mogłabym także polubić wiecznie milczącego Boycotta. Jestem pewna, że ta historia spodoba się nie tylko licznym wielbicielom talentu Philippy Gregory. To moje pierwsze randez vous z prozą autorki, ale jestem przekonana, że nie ostatnie. Na półce już czeka na mnie Czarownica. Gorąco polecam. Chcesz przeczytać więcej - http://monweg.blog.onet.pl/2015/07/14/zona-oficera-philippa-gregory/
Link do opinii
Avatar użytkownika - marysilver
marysilver
Przeczytane:2017-06-08, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytam 52 książki w 2017 r.,
Avatar użytkownika - gulinka
gulinka
Przeczytane:2015-09-09, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam, 2015,
Inne książki autora
Dwie królowe
Philippa Gregory0
Okładka ksiązki - Dwie królowe

Autorka bestsellerowych „Kochanic króla” powraca na dwór Henryka VIII, przedstawiając historię dwóch władczyń - Anny Kliwijskiej i Katarzyny...

Dziedzictwo
Philippa Gregory0
Okładka ksiązki - Dziedzictwo

Beatrice Lacey urodziła się i wychowała w majątku położonym w samym sercu Anglii. Wideacre jest jej umiłowanym miejscem na ziemi i nie wyobraża sobie,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy