Bohater powieści "Znajomi z pociągu", młody obiecujący architekt, spotyka w podróży mężczyznę, który składa mu zaskakującą propozycję: w zamian za inną przysługę uwolni go od kłopotliwej żony. Plan wydaje się doskonały, bowiem nikt nie domyśli się motywów ich działania. Od tej chwili Guy Haines, człowiek spokojny, uczciwy, budzący sympatię, zostaje wciągnięty w tryby skomplikowanej intrygi; nie może wyzbyć się dręczącego poczucia winy, a jego życie zaczyna podlegać nieodwracalnym zmianom.
Na podstawie książki Alfred Hitchcock wyreżyserował w 1951 roku film, znany polskiej publiczności pod tytułem "Nieznajomi z pociągu". Uchodzi za jedno z najwybitniejszych dzieł tego gatunku.
"Znajomi z pociągu" to debiut literacki mistrzyni psychologicznego thrillera Patricii Highsmith.
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: Strangers on a Train
Czy trzeba przedstawiać Wam Patricię Highsmith? Jeśli naprawdę w jakiś sposób jeszcze nie poznaliście jej twórczości, to wspomnę tylko jedno dzieło, które z pewnością wszyscy znają z małego bądź dużego ekranu - Utalentowany pan Ripley (oraz pozostałe części składające się na cykl kryminałów o Tomie Ripleyu), w którym autorka prezentuje mroczne i fascynujące studium osobowości psychopatycznej.
Dzięki Noir sur Blanc możemy cieszyć się kolejnymi dziełami tej zmarłej prawie trzydzieści lat temu pisarki - mistrzyni powieści psychologicznych z wątkiem kryminalnym, których wiele doczekało się ekranizacji, a Znajomych z pociągu reżyserował sam Alfred Hitchcock w 1951 roku, zmieniając tylko tytuł na Nieznajomych z pociągu.
Znajomi z pociągu, jak niektórzy uważają nie był debiutem Patricii Highsmith. Powieść powstała w 1950 roku i być może przeszłaby bez większego echa, gdyby nie zainteresowanie Hitchcocka. Zanim o samej książce, jedna wiadomość dla tych, którzy film widzieli. Książka jest zupełnie inna, mroczniejsza, bardziej nastawiona na tło psychologiczne bohaterów, z których budowania słynęła Patricia. Warto więc przeczytać
Znajomi z pociągu to thriller psychologiczny, który powinno się czytać przed dłuższymi podróżami tym środkiem lokomocji - ku przestrodze. Nie zawsze niewinna z początku rozmowa z nowo poznaną osobą może okazać się li tylko chwilką dla zabicia czasu.
Dwóch bohaterów, Charles Anthony Bruno i Guy Haines. To między nimi będzie rozgrywała się akcja książki i poznajemy ją z perspektywy obu mężczyzn.
Może pan mi coś opowie o sobie
Ktoś mógłby pomyśleć, że tylko kobiety opowiadają całe swoje życie i problemy z nim związane nowo poznanym osobom. Nic bardziej mylnego. Bo oto Guy maluje obraz ze szczegółami swojego nie bardzo udanego małżeństwa, separacji, przyszłego rozwodu (na który nie ma zgody żony) i całkiem nowej miłości. Opowiada o swoich kłopotach, a wypijany alkohol coraz bardziej rozwiązuje mu język. Trzeba przyznać, że Bruno jest świetnym słuchaczem. A w jego głowie kiełkuje iście szalony pomysł. Propozycja Bruna zwaliłaby z nóg każdego, ale Guy nie sądzi, że jeszcze kiedykolwiek spotka tego człowieka.
Mam pomysł! Nawzajem oddamy sobie przysługę: ja sprzątnę pana żonę, a pan mojego ojca. Spotkaliśmy się przypadkiem w tym pociągu, nikt nie będzie wiedział, że się znamy. Murowane alibi! Kapuje pan?
Znajomi z pociągu bywają porównywani do Zbrodni i kary Fiodora Dostojewskiego. Niezbyt lubię porównania, zwłaszcza do klasyków, ale w tym przypadku nie dziwię się, bo Patricia Highsmith zgłębiała oprócz pozycji dotyczących psychiatrii i psychologii (Karl Menning, Zygmunt Freud) także powieści Dostojewskiego. Czerpiąc z takich źródeł i mając niebywały talent pisarski musiały powstać tak wyjątkowe teksty z bohaterami mrocznymi, których studium psychologiczne zasługuje na najwyższe noty.
Z pewnością nie zaspokoiłam Waszej ciekawości. I o to chodziło.
Jeśli podobały Wam się późniejsze powieści Highsmith to sadzę, że i ta przypadnie Wam do gustu. To klimatyczny, trzymający w napięciu thriller, mroczny i zmuszający nas do refleksji nad swoimi zachowaniami.
Sprawdźcie ile w Was z Guya, a ile z Bruna?
Bohaterowie tych opowiadań, to zwykli, na pierwszy rzut oka nieciekawi ludzie. Tymczasem okazuje się, że tylko krok dzieli ich od szaleństwa lub zbrodni...
W przydrożnym lesie w pobliżu przystanku autobusu kursującego na trasie Newark-Nowy Jork-Albany zamordowano Helen Kimmel, żonę antykwariusza z Newark...
Przeczytane:2024-10-20, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Egzemplarz recenzencki, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, czytam regularnie, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
Czy trzeba przedstawiać Wam Patricię Highsmith? Jeśli naprawdę w jakiś sposób jeszcze nie poznaliście jej twórczości, to wspomnę tylko jedno dzieło, które z pewnością wszyscy znają z małego bądź dużego ekranu - Utalentowany pan Ripley (oraz pozostałe części składające się na cykl kryminałów o Tomie Ripleyu), w którym autorka prezentuje mroczne i fascynujące studium osobowości psychopatycznej.
Dzięki Noir sur Blanc możemy cieszyć się kolejnymi dziełami tej zmarłej prawie trzydzieści lat temu pisarki - mistrzyni powieści psychologicznych z wątkiem kryminalnym, których wiele doczekało się ekranizacji, a Znajomych z pociągu reżyserował sam Alfred Hitchcock w 1951 roku, zmieniając tylko tytuł na Nieznajomych z pociągu.
Znajomi z pociągu, jak niektórzy uważają nie był debiutem Patricii Highsmith. Powieść powstała w 1950 roku i być może przeszłaby bez większego echa, gdyby nie zainteresowanie Hitchcocka. Zanim o samej książce, jedna wiadomość dla tych, którzy film widzieli. Książka jest zupełnie inna, mroczniejsza, bardziej nastawiona na tło psychologiczne bohaterów, z których budowania słynęła Patricia. Warto więc przeczytać
Znajomi z pociągu to thriller psychologiczny, który powinno się czytać przed dłuższymi podróżami tym środkiem lokomocji - ku przestrodze. Nie zawsze niewinna z początku rozmowa z nowo poznaną osobą może okazać się li tylko chwilką dla zabicia czasu.
Dwóch bohaterów, Charles Anthony Bruno i Guy Haines. To między nimi będzie rozgrywała się akcja książki i poznajemy ją z perspektywy obu mężczyzn.
Ktoś mógłby pomyśleć, że tylko kobiety opowiadają całe swoje życie i problemy z nim związane nowo poznanym osobom. Nic bardziej mylnego. Bo oto Guy maluje obraz ze szczegółami swojego nie bardzo udanego małżeństwa, separacji, przyszłego rozwodu (na który nie ma zgody żony) i całkiem nowej miłości. Opowiada o swoich kłopotach, a wypijany alkohol coraz bardziej rozwiązuje mu język. Trzeba przyznać, że Bruno jest świetnym słuchaczem. A w jego głowie kiełkuje iście szalony pomysł. Propozycja Bruna zwaliłaby z nóg każdego, ale Guy nie sądzi, że jeszcze kiedykolwiek spotka tego człowieka.
Znajomi z pociągu bywają porównywani do Zbrodni i kary Fiodora Dostojewskiego. Niezbyt lubię porównania, zwłaszcza do klasyków, ale w tym przypadku nie dziwię się, bo Patricia Highsmith zgłębiała oprócz pozycji dotyczących psychiatrii i psychologii (Karl Menning, Zygmunt Freud) także powieści Dostojewskiego. Czerpiąc z takich źródeł i mając niebywały talent pisarski musiały powstać tak wyjątkowe teksty z bohaterami mrocznymi, których studium psychologiczne zasługuje na najwyższe noty.
Z pewnością nie zaspokoiłam Waszej ciekawości. I o to chodziło.
Jeśli podobały Wam się późniejsze powieści Highsmith to sadzę, że i ta przypadnie Wam do gustu. To klimatyczny, trzymający w napięciu thriller, mroczny i zmuszający nas do refleksji nad swoimi zachowaniami.
Sprawdźcie ile w Was z Guya, a ile z Bruna?