Złota dziewczyna. Tajemnice. Tom 1

Ocena: 5.25 (4 głosów)

Najjaśniejsze uśmiechy skrywają najmroczniejsze tajemnice

Lark Kingsley ma idealną rodzinę, idealną przyszłość, idealne życie. Spadkobierczyni jubilerskiej fortuny, królowa Manhattanu. Jednak nagle wydarza się coś złego. Lark znika bez śladu.

Raven Ferragamo rozpoczyna nowe życie. Bierze roczny urlop po szkole średniej i przeprowadza się do Waszyngtonu. Zerwanie z przeszłością sprawia, że Raven czuje się lepiej, niż się spodziewała. Po raz pierwszy naprawdę czuje, że wszystko jest możliwe.

Gdy poszukiwania dziedziczki fortuny przybierają na sile, w ręce Raven wpada pamiętnik Lark. Dziewczyna zostaje wciągnięta w mroczne tajemnice, znajduje rozpaczliwe prośby o pomoc. Nagle znajduje się w labiryncie pełnym tajemnic.

Obie dziewczyny pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Okazuje się, że łączy je więcej, niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić.

Co stało się z Lark? Dlaczego prowadziła ukryte życie? Czy Raven znajdzie odpowiedzi, zanim również stanie się ofiarą?

Informacje dodatkowe o Złota dziewczyna. Tajemnice. Tom 1:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2019-07-24
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788366338388
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: Blind Barriers: Fragile Facade: Book One

Tagi: Stany Zjednoczone Ameryki (USA)

więcej

Kup książkę Złota dziewczyna. Tajemnice. Tom 1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Złota dziewczyna. Tajemnice. Tom 1 - opinie o książce

Avatar użytkownika - Elfik13Book
Elfik13Book
Przeczytane:2019-09-02, Ocena: 4, Przeczytałam,

Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. Jest to bardzo popularne stwierdzenie, które jest i chwalone, i zarazem bardzo krytykowane. Bądźmy szczerzy – bez pieniędzy czeka nas śmierć z głodu, wycieńczenia lub zimna. Tracimy możliwości rozwoju, nie możemy oddać się wielu rozrywkom i pozwolić na nawet małe materialne przyjemności. To jest wizja totalnej katastrofy i myślę, że pod tym względem nie ma żadnych podzielonych zdań. Jednak spójrzmy teraz na drugą stronę problemu. Czy pieniądze nam dadzą wszystko? Miłość? Przyjaźń? Spełnienie? Wygrają ze śmiercią? Pewnie są jakieś przykłady, że tak, lecz dla mnie to zwykły pozór, ułuda. Szczęścia nie da się kupić. Dlatego twierdzę, że pieniądze są potrzebne, mogą okazać się niezwykłą pomocą, ale nie są celem życia w samym sobie. I fantastycznym przykładem, które potwierdza moją teorię, jest książka, którą przeczytałam kilka dni temu. 


Raven zaczyna nowe życie w Waszyngtonie. Pragnie znaleźć pracę i zarobić na swoje przyszłe studia. By w ogóle ruszyć z tym postanowieniem, musiała ciężko pracować przez całe wakacje. Jednak teraz przekroczyła próg mieszkania, które wynajmuje. Wie, że jest na bardzo dobrej drodze do spełnienia marzeń. Potrzebowała zmiany i sprawdzenia samej siebie. Po wprowadzeniu się do swoich nowych czterech kątów poznaje nowego sąsiada. Warto wspomnieć, że jest  bardzo przystojny i inteligentny. W tym samym czasie trwają poszukiwania dziedziczki fortuny jubilerskiej, która w tajemniczy sposób zniknęła podczas wakacyjnej podróży. Nikt się nie zdziwił, że nie pojawiła się na czas w hotelu, nikt jej na początku nie szukał, nikt nie podejrzewał, że mogło stać się coś złego. Ale fakty są faktami – Lark znikła. Czy odnajdzie się? Jakie są przyczyny jej nagłego zniknięcia, a może podejrzewanego porwania? Co z tym wszystkim ma wspólnego Raven? Jakie tajemnice skrywała Lark? Pytań jest wiele, a odpowiedzi zbyt mało.


Pamiętam, jak jako nastolatka pożerałam z zapałem książki dla młodzieży. To były wspaniałe czasy, które niestety minęły. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć podobną atmosferę i poczuć się, jakbym znowu była w gimnazjum. Właśnie dlatego zdecydowałam się na przeczytanie "Złotej dziewczyny". Chciałam rozwiązać niesamowicie ciekawą zagadkę oraz trafić ponownie w młodzieńcze lata (nie żebym jakoś daleko od nich odeszła). Czy moje małe pragnienie zostało spełnione? Po części tak, ale po części również nie.


Sam pomysł na książkę przypadł mi wyjątkowo do gustu. W końcu wątek rozpoczęcia nowego życia jako już dorosła osoba jest mi bardzo bliski. W szczególności gdy temu wszystkiemu towarzyszy bardzo mroczna i istotna tajemnica. Szczerze mówiąc mam wrażenie, że wbrew pozorom jest mało połączeń młodzieżówki z kryminałem, a przynajmniej ja na nie rzadko w swojej czytelniczej karierze trafiałam. Tylko niestety początkowy potencjał powieści nie został wykorzystany, ponieważ autorki skupiły się na bardzo przyziemnej części historii młodych kobiet. 


"Złotą dziewczynę" czyta się bardzo szybko, ponieważ język jest prosty i przyjemny. Tego oczekuje się po młodzieżówkach, więc nie wypada tradycyjnie narzekać, że zbyt prosty... Mam wrażenie, że moje ostatnie dość częste spotkania z klasykami literatury światowej skutkują brakiem szacunku do prostych form, który jakby nie patrzeć również powinny być doceniane. Naprawdę żałuję, że nie umiem podziwiać lekkości pióra autorek. 


Fabuła książki jest podzielona na dwie przeplatające się części. Mamy wizję poczynań Raven, która zaczyna powoli układać swoje nowe życie w stolicy. To właśnie ona jest zmuszona do prób rozwiązania tej dość skomplikowanej i zaskakujące zagadki. Mam wrażenie, że zaginięcie Lark to tylko szczyt góry lodowej, ale czy mam rację pokażą kolejne tomy. W drugiej części poznajmy właśnie Lark w jej ostatnim szkolnym roku. Razem z nią przeżywamy bardzo istotne zmiany w jej codziennym życiu, krytykujemy elitę naszego świata oraz poszukujemy miłości – i tej rodzicielskiej, i tej romantycznej. W całej historii połączenie dwóch światów całkowicie rożnych dziewczyn okazało się niesamowitą zaletą, kontrastem, który ukazał, do czego mogą doprowadzić pieniądze oraz własne ambicje. W obu przypadkach widzimy te pozytywne i te negatywne konsekwencje. Choć przyznam, że to wszystko dzieje się strasznie powoli. I zdradzę Wam zakończenie... W tej chwili pewnie uważacie mnie za szaleńca, który pragnie zepsuć Wam lekturę, jednak spokojnie. Moje słowa nie mają większego wpływu na Wasz proces czytelniczy. Dlatego że po prostu ta część nie ma zakończenia. Dostajemy wiele nowych informacji, które mają pomóc nam rozwiązać zagadkę, ale nic więcej. Trzeba czekać na kolejne części, co pewnie  byłoby wspaniałym zabiegiem, gdyby już istniały. Tymczasem osoby takie jak ja muszą uzbroić się w cierpliwość. 


Po prostu uwielbiam Raven! To przykład młodej kobiety, która na każdym kroku tryska energią, optymizmem i naturalnością zachowania. Przy tym jest bardzo empatyczna, mimo że sama tak nie uważa. Nie traci czasu na użalanie się nad sobą, na wyścig szczurów. Akceptuje swoją osobowość i dzięki temu bez większych problemów przekonuje do siebie czytelnika. Jej przeciwieństwem jest Lark, która była kreowaną na dobrą bogaczkę. Niestety to nie wyszło, bo zamiast dobroci widziałam słabość, brak akceptacji ze strony dosłownie wszystkich oraz dobre uczynki dla pokazania sobie samej, że nie jest się takim, jak to całe towarzystwo wpływowych i bogatych ludzi. To naprawdę nie wyszło dobrze. Chyba wolałabym widzieć ją jako rozpieszczoną córeczkę bogatego tatusia, która nagle widzi swoje błędy, ale w tym miejscu zaczynam dać się ponieść własnej wyobraźni. Lecz wypadałoby też coś powiedzieć o męskiej postaci, czyli o kochanym sąsiedzie Raven. Asher zrobił na mnie wyjątkowo pozytywne wrażenie. Bardzo starał się pomóc swojej nowej, niezdarnej sąsiadce i nie z litości. Takich bohaterów szanuję. Zalążek miłości Ashera i Raven jest cudownie przedstawiony, ponieważ ta miłość nie jest na siłę narzucana, nie ma tej niby zawrotnej chemii, która rzuca głównych bohaterów do łóżka. Nic z tych rzeczy. Jesteśmy świadkami powolnego, naturalnego i przesłodkiego zakochiwania się w sobie nawzajem. 


"Złota dziewczyna" okazała się typową książką z literatury młodzieżowej, co w sumie nie jest niczym złym, gdyż jestem przekonana, że młodym ludziom na pewno się spodoba, a i niejedną starszą osobę poruszy. Bawiłam się dość dobrze, tylko często też nudziłam i to jest stanowczo ta największa wada, która trochę psuła mi lekturę. Mimo to na pewno zapoznam się z następnymi tomami, bo koniecznie chcę wiedzieć, co łączy te dwie dziewczyny, jak się potoczą ich losy i jakie jest rozwiązanie zagadki!

Link do opinii

http://zycieipasje.net/2019/11/06/szpieg-w-ksiegarni-zlota-dziewczyna-sophie-davis/

Link do opinii

Bardzo dobra książka, ze wciągającą fabułą, ciekawymi zagadkami i oryginalnym pomysłem na historię.

Link do opinii

Uwielbiam lektury, które już od pierwszej strony intrygują tajemniczością, rozbudzają niepokój i stopniowo z każdą kolejną kartką efektownie potęgują jego moc. Nadaje to opowieści wyjątkowego charakteru i nieobliczalności, w skutego czego nie można przerwać lektury nawet na chwilę, staje się ona błogim nałogiem, jaki odtąd wiedzie prym w naszym życiu. Całkowita niepewność i brak możliwości przewidzenia, czego można spodziewać się w następnych rozdziałach jest najskuteczniejszą pułapką na każdego zagorzałego czytelnika i właśnie taką bezwzględną, ale jakże rozkoszną przynętą jest fabuła książki Sophie Davis. Gotowi na naszpikowaną mrocznymi sekretami i nietuzinkowymi powiązaniami przygodę? Gwarantuję, że czeka was moc silnych wrażeń, od których nie sposób się nie uzależnić!


"Jeśli to czytasz, to znaczy, że coś mi się stało. Moim światem rządzą tajemnice; takie, które ścigają cię aż po krańce ziemi i za bramy piekielne. Jeśli to czytasz, jedna z tych tajemnic mnie dosięgła."


Bardzo ciekawym, podkręcającym atmosferę zabiegiem było wzajemne przeplatanie się narracji, na przemian poznajemy perspektywę Lark, następnie Raven, w skutek czego wyczuwamy, że dzieje się coś niepokojącego i w jakiś sposób los połączył obie dziewczyny, jednak nie ma szansy przewidzieć o co chodzi. Ferragamo zrobi wszystko, by pomóc zaginionej nastolatce, z czasem angażuje się na tyle silnie, że niemal wchodzi w jej życie. Wygląda na to, że Lark wszystko misternie zaplanowała i była w stanie przewidzieć kolejne kroki swojej wybawicielki. Tylko czy Raven uda się odgadnąć, co takiego zagrażało nieznajomej i kto mógł ją uprowadzić? Czy bawiąc się w detektywa nie ściągnie na siebie niebezpieczeństwa?


"Idź za mną. Włóż moje buty. Spędź jeden DZIEŃ mojego życia. A zrozumiesz."


Akcja książki jest niesłychanie wartka, przesycona kolejnymi intrygującymi sekretami i dopieszczona impulsywnością, jaka dosłownie wbija w fotel. Uknuta intryga została skonstruowana nadzwyczaj misternie, mimo ogromnego wysiłku, czytelnik nie potrafi samodzielnie odnaleźć rozwiązania tej niebezpiecznej zagadki. "Złota dziewczyna" jest niestety zaledwie pierwszym tomem, a zatem czekanie na ciąg dalszy może okazać się prawdziwą, bezduszną torturą. Jestem jednak przekonana, że warto poczekać i nasze cierpienia zostaną niebawem sowicie wynagrodzone.


"Dwie wargi poziomo na moich ustach
Dziesięć palców pionowo na moich plecach
Nic nas nie dzieli"


Pióro pisarki należy do przystępnych i sugestywnych, co w połączeniu z tak niesamowitą fabułą daje naprawdę wciągającą, hipnotyzującą lekturę, fundującą solidną porcję emocji. Całość dopełniają staranne kreacje bohaterów, jakich poznajemy pomału i subtelnie. Postać Lark zdecydowanie została czytelnikom mocniej przybliżona, Raven wciąż pozostaje owiana nutką tajemniczości, co jest celowym zabiegiem, ale oczywiście nieźle irytującym ze względu na niemożność samodzielnego rozwiązania zagadki.

"Zamieniłyśmy się rolami, ona i ja. Jest dublerką, o której istnieniu nie miałam pojęcia, a która teraz zajmie moje miejsce w świetle reflektorów."


"Złota dziewczyna" jest pasjonującą, intrygującą i wyjątkowo przyjemną opowieścią o niebezpiecznej grze pozorów, sieci groźnych kłamstw, tajemnic oraz ich konsekwencjach. To misternie skonstruowana, niesłychanie przemyślana historia, która w zasadzie dopiero wprowadza nas w zagmatwany świat bogatej, na pierwszy rzut oka niewiarygodnie szczęśliwej  Lark i jej zdawać się może przypadkowej wybawicielki, jaka angażuje się w całą sprawę nadzwyczaj mocno. Jeśli kochacie nieprzewidywalne, przesycone tajemnicami powieści, dopełnione znakomitymi, nietuzinkowymi postaciami, książka Sophie Davis z pewnością was zachwyci. Polecam gorąco!

 

Link do opinii
Inne książki autora
Diamentowa cisza
Sophie Davis0
Okładka ksiązki -  Diamentowa cisza

Raven z przerażeniem odkrywa, że rozwiązanie tajemnicy zniknięcia Lark miała cały czas pod nosem. Dziewczyny łączy więcej, niż jest gotowa przyznać, a...

Platynowa zdobycz
Sophie Davis0
Okładka ksiązki - Platynowa zdobycz

Kontynuacja porywającej ,,Złotej dziewczyny" o zaginionej dziedziczce fortuny Czasami lepiej nie wiedzieć, co chowa przed nami mrok. Raven i Asher są...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy