Złodziejska gra
Roger Hobbs

  Ponad trzy  lata temu miałam okazję zetknąć się po raz pierwszy z twórczością Rogera Hobbsa, za sprawą jego powieści pt. "Ghostman". Książka ta była zarazem pierwszą odsłoną niezwykle popularnego na świecie cyklu sensacyjnego o przygodach Jacka White. Ta opowieść o człowieku zagadce, a przy tym niezwykle skutecznym w działaniu agencie, żołnierzu, najemniku, który to rozwiązuje najtrudniejsze i najbardziej skomplikowane problemy ważnych i wpływowych ludzi na całym świecie, spotkała się z moim gorącym przyjęciem, i  w związku z tym wielką niecierpliwością wyczekiwałam drugiego tomu tego cyklu. Ten dzień właśnie nadszedł, za sprawą premiery powieści  "Złodziejska gra", która to ukazała się właśnie nakładem Domu Wydawniczego Rebis.

  Fabuła tej opowieści przenosi nas w rejony wybrzeża Morza Południowochińskiego, na którego to wodach jedna z licznych grup piratów napada na płynący samotnie luksusowy  jacht. Wedle informacji, na jego pokładzie mają znajdować się przemycane nieoszlifowane szafiry, warte grube miliony dolarów. Fakt, kamienie padają łupem piratów, ale jak się okazuje nie tylko, gdyż obok nich znajduje się tam bardzo cenna, tajemnicza, i niezwykle pożądana przesyłka... Szefowa owej pirackiej grupy - Angela, zwraca się w związku z tym o pomoc do Ghostmana, czyli Jacka White'a, by ten pomógł wyplatać się jej z poważnych kłopotów, w jakie to wpakowała się wraz z kradzieżą cennej przesyłki... Na jej życie polują bowiem nie tylko przemytnicy i handlarze diamentów, ale także i pewien bardzo niebezpieczny najemnik, który nie cofnie się przed niczym by odzyskać tajemniczy skarb i ukarać jego złodziei...

 Drugi tom cyklu o niezawodnym Ghostmanie, oferuje nam literaturę akcji i sensacji na najwyższym poziomie, którego to nie powstydziliby się mistrzowie tego gatunku, z taki tuzami jak Tom Clancy, John Grisham, czy też Robert Ludmum... Mamy tu bowiem wszystko to, czego moglibyśmy tylko oczekiwać od tego typu opowieści, z zagadkową fabułą na czele, poprze mocne i intrygujące postacie, a na pięknych i egzotycznych lokacjach, skończywszy. To także akcja w najczystszej postaci, z walką wręcz, morskimi bitwami, strzelaninami, eksplozjami, pościgami i niezwykle inteligentną grą pomiędzy Ghostmanem, i jego przeciwnikami... Napięcie, niepewność, silne emocje, liczne zaskoczenia i piorunujące zakończenie opowieści, którego to nikt nie byłby w stanie przewidzieć... Tym samym książka ta jest godną, a być nawet i lepszą kontynuacją pierwszego tomu cyklu, który to bez wątpienia zasługuje na przeniesienie na szklany ekran.

 Fabuła tej opowieści porywa bez reszty, nieustannie intrygując, ciekawiąc, nie pozwalając oderwać się od lektury choćby na chwilę. Oto wraz z pierwszymi rozdziałami zostajemy rzuceni w wir wydarzeń z kradzieżą cennych szafirów i tajemniczego ładunku na czele. Następnie pojawia się doskonale znany nam już Jack, który za sprawą prośby swojej dawnej mentorki, nauczycielki i przyjaciółki, przemierza pół świata by ją odnaleźć i móc jej pomóc... A dalej.., dalej to już czeka na nas nieustająca akcja i przygoda, która za sprawą tych dwojga bohaterów powoduje szybsze bicie naszego serca, kiedy to raz za razem cudem udaje im się uniknąć śmierci... I tak jak w "Ghostmanie" mieliśmy pokaźną porcję sensacji i przygody, tak tutaj mamy ją w podwójnej dawce za sprawą tego niezwykłego duetu! Dzieje się jeszcze więcej, jeszcze bardziej dramatycznie i z jeszcze większą dozą niepewności i niewiadomej, co do tego jak potoczą się losy tych postaci i jaki będzie finał tej mocnej historii. Czyż może życzyć sobie czegoś więcej..;)?

 Mój wielki plus dla tej książki, odnosi się do jej realizmu i inteligencji. Otóż powieść ta nie jest kolejną historią sensacji z podwójną dawką strzelanin, eksplozji i bijatyk, lecz dogłębnie przemyślaną, fachową, mądrze opowiedzianą historią o walce pomiędzy największymi grupami przestępczymi, i ich powiązaniach ze światem biznesu, finansjery, polityki... I tak oto imponujący i warty pochwalenia jest już sam sposób opowiadania chociażby o poszukiwaniu i tropieniu danej osoby,  unikaniu pościgów i zacieraniu swych śladów, wreszcie o samej walce, która jest przepełniona fachową terminologią wojskową, wywiadowczą, szpiegowską. To najnowocześniejsze technologie plus doświadczenie wojskowe, które to autor tej książki - Roger Hobbs, opanował w 100%. To z pozoru tylko szczegóły i drobiazgi, ale kiedy się czyta o realnych ranach, nie zawsze sprawnie działającej broni, czy też o tylko i wyłącznie możliwych czynach głównych bohaterów, to dzięki temu lektura książki staje się po prostu lepsza, prawdziwsza, bardziej ekscytująca i realna... I myślę, że właśnie w tym podejściu autora tkwi tajemnica sukcesu tego cyklu, który po prostu przewyższa swoją logiką i inteligencją, dziesiątki innych tego typu książek.

 Bohaterowie powołani tutaj do życia przez autora książki, są bardzo, ale to bardzo wyraziści, tajemniczy, intrygujący... Oczywiście, pierwsze skrzypce gra tu nasz Ghostman, czyli Jack White. Człowiek zagadka - bez tożsamości, bez domu, bez rodziny, cały czas zmieniający miejsce swojego pobytu, tak by nikt nie mógł go odnaleźć, a takich którzy próbują, nie brakuje... Świetny żołnierz, genialny agent wywiadu, doskonały śledczy, a prywatnie niezwykle skryty w sobie mężczyzna, o którym tak naprawdę wciąż mało wiemy... Prawy, sprawiedliwy, o dobrym sercu dla tych, którzy na to zasługują, bezlitosny zaś dla morderców i krzywdzicieli niewinnych. Jego żeńską wersję stanowi druga kluczowa postać dla tej opowieści - Angela. To kobieta "Ghostman", którą to los rzucił na południowochińskie wody, dając jej tym samym rolę przywódczyni miejscowej grupy piratów. Równie wspaniały żołnierz, wywiadowca, ale także i utalentowany złodziej, który potrafiłby ukraść absolutnie wszystko. Wiedzie życie podobne do Jacka, a więc oparte na ukrywaniu się, uciekaniu, samotnej egzystencji..., które to jednak w przypadku kobiety wydaje się jakby bardziej smutne, tragiczne, niepełne... I jeszcze trzeci bohater, czyli antagonista naszej dwójki Ghostmanów - Laurence. To doskonały najemnik, żołnierz i morderca, którego cechują nie tylko silne mięśnie, ale także inteligencja, przebiegłość, spryt... To człowiek czyniący zło za pieniądze, ale także i lubujący się w zadawaniu bólu i śmierci. Naprawdę odrażający typ, czyli idealny "zły" bohater dla każdej opowieści...

"Złodziejska gra" to także niezwykle barwna, emocjonująca i ekscytująca wyprawa do najodleglejszych zakątków naszego świata, które to odwiedzamy wraz z bohaterami. W pierwszym tomie również nie spędzaliśmy zbyt wiele czasu w jednym miejscu, ale były to głównie te bardziej znane, popularne i ucywilizowane regiony... Natomiast w tym przypadku, docieramy do najniebezpieczniejszych, najbardziej dzikich, ale też i najpiękniejszych regionów Azji. Morze Południowochińskie, Chiny, Makau,.. - wszystkie te miejsca kuszą, intrygują, zachwycają swoją egzotyką, a przyznać tutaj muszę, że Pan Hobbs naprawdę potrafi niezwykle plastycznie i realistycznie przedstawiać odwiedzane przez bohaterów lokacje... Jednak krajobrazuy to jedno, a drugą kwestią jest kultura oraz realia codziennego życia, a te poznajemy tu niemalże od podszewki. To świat ścierających się sprzeczności, różnic i granic, czyli z turystyką i przepychem z jednej strony, a miejscową biedą, slumsami, narkotykami i prostytucją, z drugiej... To mocne, ale też i niezwykle ciekawe opisy...

 Powieść "Złodziejska gra", to książka sensacji z prawdziwego zdarzenia, która to z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom tego gatunku, jak i również po prostu fanom dobrej i ekscytującej literatury.  Roger Hobbs raz jeszcze potwierdza tym samym ten fakt, iż jest w tej chwili jednym z najlepszych i najciekawszych autorów z pogranicza sensacji i przygody, który ma swoją twórczością do zaoferowanie bardzo wiele. Myślę, że po lekturze tej powieści już nikt nie powinien mieć wątpliwości, iż Jack White  - zwany Ghostmanem, to bohater na miarę Jacka Ryana, Jasona Bourne'a, czy też Jacka Reachara..., a kto wie czy nawet nie ciekawszy od tych wielkich literackich  postaci...:) Polecam "Złodziejską grę" wszystkim czytelnikom spragnionych mocnych emocji, a sama już oczekuję kolejnej odsłony cyklu o Ghostmanie...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Doskonały diament to coś więcej niż zwyczajny piękny przedmiot a jego doskonałość czyni go nieśmiertelnym. Wszystko inne na świecie w końcu umiera. Ludzie przemijają, cywilizacje upadają, a rzeki zamieniają góry w pył. Diament nie symbolizuje po prostu nieśmiertelności, on sam jest nieśmiertelnością." Drugi tom cyklu jeszcze bardziej wciąga w swój mroczny i przestępczy świat. Mocny thriller wsparty sporą dawką wyśmienitej sensacji i elementami zajmującego kryminału. Roger Hobbs potwierdza unikalny styl pisania, dobrą smykałkę do oddawania narastającego poczucia niepewności i niebezpieczeństwa, prowadzenia wyjątkowo wartkiej akcji, przedstawienia ciekawej i nietuzinkowej wizji głównego bohatera. Wyczuwamy, że autor doskonale bawi się kreując fascynującą intrygę, wciągając czytelnika w zaskakujące zdarzenia i zapewniając mu wyborną rozrywkę. Imponuje dbałością o dużą szczegółowość w opisach, dzięki której mocniej przenika się do książki i wierniej odtwarza obrazy w wyobraźni. Świetnie czyta się tę powieść, bardzo chętnie w nią zagłębia, poddaje jej szczególnemu klimatowi, znakomita odskocznia od monotonii dnia codziennego pozostawiająca odbiorcę z poczuciem dużej satysfakcji czytelniczej. Akcja rozgrywa się w Makau i na wodach Morza Południowochińskiego, w światowym epicentrum morskiego przemytu, współczesnych piratów, nielegalnych towarów, narkotyków, broni, fałszywych pieniędzy i diamentów. Śmiała i zuchwała kradzież wartych wiele milionów błękitnych szafirów niespodziewanie mocno skomplikowała się. Zaangażowana w nią Angela, mistrzyni kamuflażu i precyzyjnego planowania, znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wzywa na pomoc swojego ucznia Jacka, ghostmana, doskonale manipulującego ludźmi, zdolnego doprowadzić do zniknięcia i znalezienia każdego człowieka i każdej rzeczy. Od tej chwili, rozpoczyna się ryzykowna i zabójcza gra podstępów, pozorów i uników. Przed nimi wiele groźnych tajemnic, spisków, tożsamości wymagających odkrycia i wyjaśnienia. Komu i jak bardzo ze świata przemytników i handlarzy klejnotów nacisnęła na odcisk Angela? Co znajdowało się na obrabowanym statku bardziej cennego niż szafiry, a zniknięcie tego wywołało natychmiastowy odzew wśród najbardziej liczących się azjatyckich przestępców i nie tylko? Czy Jack i jego mentorka zdołają poradzić sobie z nasłanymi na nich egzekutorami, mordercami i najemnikami? Jak poprowadzą tę podstępną i zabójczą rozgrywkę? bookendorfina.blogspot.com

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

,,Ghostman" był książką niemal doskonałą. Wiele razy wspominałam go myśląc o dobrych thrillerach i wciąż jestem pełna podziwu, że to była pierwsza powieść napisana przez Rogera Hobbsa. Gdy tylko zobaczyłam, że w zapowiedziach wydawnictwa Rebis pojawiła się jego kontynuacja, byłam przeszczęśliwa! Tym bardziej, że w ogóle się tego nie spodziewałam. Wydawało mi się, że ,,Ghostman" to pojedyncza powieść, ale czekałam, aż Hobbs napisze po prostu kolejną, równie intrygującą historię. ,,Złodziejska gra" to doskonała kontynuacja, autor mnie nie zawiódł! Akcja powieści rozgrywa się na wodach Morza Południowochińskiego. To tam dochodzi do zrabowania jachtu przemytników przez grupę piratów, którzy dostali zlecenie, aby ukraść nieoszlifowane szafiry warte miliony dolarów. Jednakże misja nie zakończyła się tak, jak oczekiwał tego zleceniodawca. Z tego powodu szefowa całej operacji, Angela, wpada w niezłe tarapaty. Ktoś śledzi każdy jej krok, grozi jej i kobieta doskonale wie, że czyha na nią ogromne niebezpieczeństwo. Pomóc może jej tylko jeden człowiek, jej dawny uczeń, Ghostman. A ponieważ Jack dawno nie miał nic do roboty, to czemu miałby odmówić? Zwłaszcza, że wiąże się to z możliwością ponownego zobaczenia Angelii, której nie widział od sześciu lat... Takie właśnie powinny być thrillery! Ta książka ma w sobie wszystko, czego wymagam od tego gatunku! Porywającą fabułę, dynamiczną akcję, tajemnicę, intrygę, spisek, strzelanki, rozlew krwi, doskonałych bohaterów i odpowiedni klimat! To istna mieszanka wybuchowa, która utrzymuje poziom pierwszej części przygód Ghostmana. Styl autora nadal nie pozostawia wiele do życzenia, właściwie to ciężko tutaj znaleźć coś, co faktycznie można by uznać za minus tej powieści. Mimo że Roger Hobbs jest początkującym pisarzem, to naprawdę radzi sobie doskonale i wielu innych autorów mogłoby mu po prostu pozazdrościć takiego talentu. Ten człowiek jest widocznie stworzony do pisania i kreowania porywających historii oraz intrygujących bohaterów, bowiem wychodzi mu to wspaniale. Ghostman, czyli Jack, którego mieliśmy okazję poznać w pierwszej części, nadal chwyta każdą okazję, która pozwoli mu się rozerwać, w ten typowy i unikalny dla niego sposób. Mam wrażenie, że ten człowiek jest uzależniony od adrenaliny, a swoją drogą zazdroszczę mu umiejętności znikania, życia z dnia na dzień i takiej elastyczności, która pozwala mu się odnaleźć w każdej, nawet najgorszej sytuacji. Mimo że autor rzuca mu kłody pod nogi, mimo że fortuna nie zawsze mu sprzyja, mimo że wiele osób chce go zabić, on się nie poddaje i zawsze walczy. Posiada niesamowicie analityczny umysł, jest sprytny, pomysłowy i potrafi podejmować trudne decyzje w ułamku sekundy. A swoją drogą jego zdolności jako Ghostmana są zadziwiające! Jest naprawdę doskonale wykreowaną postacią, podobnie jak Angela, którą dopiero poznajemy. To jego dawna mentorka, która nauczyła go bycia duchem, choć idealnie sprawdza się tutaj powiedzenie, że uczeń przerósł mistrza. Bardzo lubię powieści, których akcja toczy się na otwartym morzu. Nie wiem dlaczego, ale mają one w sobie niepowtarzalny klimat i urok. Pościg na tak otwartej przestrzeni jest niezwykle dynamiczny i pełen nieprzewidywalności. Angela i Jack walczą z groźnymi przestępcami, a na ogonie siedzi im wyjątkowo uzdolniony i niebezpieczny najemnik, Laurence. Roger Hobbs wspaniale buduje napięcie, dba o odpowiednio tempo akcji i zapewnia czytelnikowi doskonałą historię, która nie pozwala odłożyć książki na półkę choćby na chwilę. Przy tej lekturze nie sposób się nudzić! Serce nie raz podchodzi do gardła, chwilami czytelnik aż się cały skręca, bowiem barwne opisy wielu scen, łącznie z rozlewem krwi czy rozcinaniem powieki są u Hobbsa na porządku dziennym. I właśnie o to chodzi! To tylko dodaje tej powieści charakteru i prawdziwości! ,,Złodziejska gra" to książka doskonała. Znakomity thriller, który zapamiętam na długo, podobnie jak postać Ghostmana. Coś czuję, że w ciemno mogę sięgnąć po każdą inną powieść tego autora i mam szczerą nadzieję, że napisze on ich jeszcze wiele, nie tylko tych, w których głównym bohaterem jest Jack, choć oczywiście go uwielbiam. Gorąco polecam tę serię, bowiem każdy, kto lubi ten gatunek literacki, na pewno się tutaj odnajdzie i będzie zadowolony. Ja jestem po prostu zachwycona, bo ta książka ma w sobie wszystko to, co powinien mieć dobry thriller, a nawet jeszcze więcej. Gorąco polecam oba tomy! www.bookeaterreality.blogspot.com

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Starych przyzwyczajeń trudno się pozbyć. Ciągle pojawiają się kolejne argumenty, aby wrócić do zajęcia niebezpiecznego, choć fascynującego. Dodatkową motywacją jest fakt, gdy pomocy potrzebuje bliska osoba. Osoba, która miała ogromny wpływ na czyjeś życie… Jack nie miał kontaktu z Angelą przez kilka lat. Tym bardziej zaskakuje go telefon od niej, burząc swoistą monotonię pełną kasyn i nowych tożsamości. Kobieta ma w posiadaniu kradzione szmaragdy, dużo pieniędzy i jeszcze więcej kłopotów. Grupy przestępcze chciałyby ją zabić, ostatnia akcja przybrała niespodziewany obrót. Początkowo sceptyczny Jack odnajduje Angelę, choć do końca nie jest pewien, czy to nie pułapka. A te w efekcie naprawdę się mnożą… Idąc za ciosem sięgnęłam po drugi tom serii o Jacku. Przyznam, że poprzednia część rozbudziła mój apetyt i zaciekawienie. Wspominałam, jak zapewne pamiętacie, iż chętnie poczytałabym więcej o Angeli. Moje życzenie zaskakująco zostało spełnione, bo otrzymałam książkę, gdzie wiele miejsca poświęca się wspomnianej bohaterce. Można stworzyć ładną kolekcję. Wydania utrzymano w tym samym stylu, różnicą są jedynie kolory. Rozmiary nadal poręczne, więc przygodami Jacka możemy delektować się nawet w autobusie, w parku, podczas przerwy w pracy. Jednak oderwanie się od powieści nadal będzie trudne! Roger Hobbs utrzymał narzucony sobie poziom i ciągle fascynuje kolejnymi pomysłami. I tym razem Ghostman ma pole do popisu, gdy zewsząd czyha całe mnóstwo problemów — i to bardzo ryzykownych. Czy uczeń zdołał prześcignąć swoją mistrzynię? A tłem jest interesujące otoczenie miasta Makau. Tym razem znowu nie zabrakło intryg. Hobbs stopniowo buduje napięcie, aby w efekcie bombardować kolejnymi wydarzeniami. Idzie utartym wcześniej szlakiem, ale nie zanudza. Po prostu nie zbacza, co mogłoby zaowocować słabą pozycją. Niestety, bardzo często kolejne części danej serii okazują się być coraz gorsze, dlatego czułam nutkę niepewności. Na szczęście autor mnie nie rozczarował, pokazał kolejną ciekawą fabułę, kompletnie nie umniejszając swojemu debiutowi. Wykorzystał szansę, co się ceni. Wiem, że bywają mieszane opinie na temat całości, ale ogółem trudno przejść obok obojętnie — promocja (nie tylko w Polsce) była na wysokim poziomie. Hobbs wie serio dużo o działaniu świata przestępczego. Operuje rzadko słyszanymi terminami, zna wiele działań, które są bliskie chyba wyłącznie realnym rzezimieszkom. Przyznam, że momentami można odnosić (mylne) wrażenie, iż mamy do czynienia z czyjąś autobiografią. Takie przyłożenie do pracy zawsze jest mile widziane. Dbałość o szczegóły i frajda z samego pisania. Tak, ten pisarz chyba naprawdę wczuwa się w swoich bohaterów, istnieje w tym pasja. Jak to ktoś określił — historia przeglądania stron musi być u Hobbsa ciekawa. Ciekawy zabieg to umiejscowienie akcji w Makau. Świetne tło do szalonych zwrotów akcji. Zawiedzeni poczują się Ci, którzy spodziewają się więcej retrospekcji, czystych przemyśleń na temat przeszłości Jacka. Tym razem autor postawił wszystko na jedną kartę — szybkość, intensywność, czyli mocny thriller z dużymi elementami kryminału. Sporo w tym brutalności i po raz kolejny muszę podkreślić zaangażowanie Rogera Hobbsa w autentyczność bijącą z kart książki. Włożył w tworzenie dużo pracy. Nasycone poczują się te osoby, które chciały wiedzieć więcej o Angeli, złaknione nieprzewidywalności i nastawione na coś, od czego ciężko się oderwać. Oby równie pozytywne opinie pojawiały się dalej. Niech tylko Roger nie spocznie na laurach! Podobnie jak w przypadku „Ghostmana”, polecam każdemu, kto ma ochotę na mocną lekturę. Zwłaszcza tym, którzy niecierpliwie czekali na tę kontynuację. Sądzę, że nie będą zawiedzeni!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książka bardzo dobrze napisana.Nie wciągnęła mnie tak bardzo ,może i z tego względu ,że zaczęłam od drugiego tomu i nieco mi umknęło ale warta jet swej uwagi.Autor dobrze wie o czym pisze i potrafi czytelnika wprowadzić w świat pirackich rozgrywek .

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Złodziejska gra to książka kompletna czyta się rewelacyjnie, akcja z rozdziału na rodział się dynamicznie rozwija, mamy pościgi, drogocenne kamienie, złodzieja który próbuje oszukać złodzieja. Roger Hobbs ma tę cudowną zdolność przyciągania czytelnika, łatwość pisania polecam tę książkę jak i Ghostmana obie czyta się jednym tchem.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)