Złe

Ocena: 5.8 (5 głosów)
Inne wydania:
„Wystarczy, by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje” – Edmund Burke

Baskin Zachodnie, miasteczko na polskim wybrzeżu, wydaje się zbyt małe, aby pomieści całe zło, jakie się w nim dzieje. Zło czynione przez człowieka człowiekowi, gdyż w tym akurat przypadku niepotrzebna jest pomoc diabłów, demonów czy jakichkolwiek innych istot.

Jeden dzień z życia rodziny Jasińskich. Dwadzieścia cztery godziny koszmaru, jaki rozgrywa się w setkach miast, miasteczek i wsi. Andrzej – ojciec, alkoholik i oprawca swojej rodziny. Iwona – matka, ofiara przemocy domowej. Justyna, Kryspin i Michał – maltretowane i okaleczone psychicznie dzieci, dla których normalność to marzenie. Tomasz, Marcin i Krzysztof – mimowolni uczestnicy dramatu.

Polskie Fargo, bracia Coenowie nie powstydziliby się tej opowieści.

Informacje dodatkowe o Złe:

Wydawnictwo: Genius Creations
Data wydania: 2016-12-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7995-080-5
Liczba stron: 302

więcej

Kup książkę Złe

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Złe - opinie o książce

Czy może istnieć piekło na ziemi? Owszem. W małej miejscowości Beskin Zachodni, w niej mieszka rodzina Jasińskich. Ojciec-alkoholik, znęcający się nad rodziną, matka i dzieci-ofiary tyrana i przemocy domowej. Książka Złe przedstawia jeden dzień z życia ludzi, dla których los zgotował piekło.

Styl, jakim napisana jest książka, jest dość surowy. Autor nie rozpisuje się pod względem opisów i dialogów. Skupia się wyłącznie na rozwijaniu fabuły oraz akcji. W tej książce to właśnie one dostarczają najwięcej emocji. Akcja rozwija w dynamiczny sposób. Fabuła również, chociaż posiada sporo wątków, bo to, co dzieje się w książce widzimy oczami kilku bohaterów.

Muszę przyznać, że po przeczytaniu “Złych”byłam w lekkim szoku. Autor w swojej książce przedstawił świat skrajnej patologii, która mnie jako czytelnika zszokowała. Zabierając się za tę książkę, nie spodziewałam się, że będzie ona taka mocna. Po przeczytaniu długi czas nie mogłam pozbierać myśli. Czytając książkę, miałam nadzieję, że autor skusi się na jakieś, choć odrobinę szczęśliwe zakończenie, jednak tak się nie stało. Książka zachowała swój dramatyzm do samego końca.
Myślę, że książkę warto przeczytać, bo przełamuje ona pewnego rodzaju granice społeczne i zwraca uwagę na problemy tych ludzi, którzy przyszło życie w piekle dnia codziennego.

Link do opinii

ZŁE. Intrygujący tytuł. Co może być złe? Teoretycznie wszystko. Jedzenie, pogoda, ubranie, samopoczucie? Owszem, wiele rzeczy może być złych. A zachowanie? Czy może być złe? Po przeczytaniu tej powieści będziesz mógł twierdząco – bez chwili zastanowienia - odpowiedzieć na to pytanie.

Baskin Zachodnie, małe miasteczko na polskim wybrzeżu. Jakich wiele. I rodzina Jasińskich. Też, jakich wiele. Nie powiem, że typowa rodzina, ale często spotykana. Wydawać by się mogło, że spokojna, bezkonfliktowa, nie sprawiająca nikomu większych problemów. A jednak. Rodzina, w której wszystko jest złe. Ojciec – alkoholik, znęcający się nad rodziną. Matka – ofiara przemocy domowej, nie potrafiąca się przeciwstawić mężowi alkoholikowi. Dzieci – maltretowane psychicznie i fizycznie przez głowę rodziny, nie wiedzą, co to miłość, spokój, ciepło rodzinne. W tym domu od wielu lat rozgrywa się rodzinna tragedia. Ale nikt o tym nie wie, nie ma pojęcia. Nikt się nie skarży, nie zgłasza na policję tego, co się dzieje w czterech ścianach Jasińskich.

Autor przedstawia nam dwadzieścia cztery godziny z życia rodziny Jasińskich. Widzimy to, czego oni doświadczają na co dzień. Przerażający obraz, pozostawiający traumę i niepokój. Jak można tak żyć? Dlaczego nikt się nie odważył przeciwstawić przemocy domowej? Niemożliwe, że nikt z sąsiadów nic nie widział. A nauczyciele w szkole? Dlaczego nie zareagowali? Czy w takich rodzinach musi dojść do wielkich tragedii, aby ktoś mógł otworzyć oczy? Gdyby społeczeństwo było bardziej otwarte na głosy cierpiących, nie miałyby miejsca takie sytuacje. To nie są tylko dramaty tych rodzin, to tragedie całych lokalnych społeczności.

Złe to tragiczny obraz rodzin dotkniętych przemocą ze strony bliskich. Złe czyny i zachowania są codziennością w tych rodzinach. Ta książka niesamowicie boli. Wzmaga ból i cierpienie. Ma się ochotę wyć z rozpaczy nad losem ofiar ojców i mężów – katów. Dzieci nie wiedzą co to miłość, spokój, ciepłe słowo od taty, wspólny posiłek. Słyszą tylko obelgi i wyzwiska, są bite i poniżane. Nieustanne reprymendy i kary.

Ta powieść mną wstrząsnęła, zachwiała moim systemem wartości. Każde słowo z tej lektury groźnie rozbija się w mojej głowie, odczuwam je w każdej cząstce swojego ciała. Brutalna w każdym calu, niesamowicie prawdziwa i realna, chociaż to tylko fikcja literacka, ale mam świadomość, że takich rodzin jest wiele. Wzburzająca i skrajnie emocjonalna, we mnie wyzwoliła złość i straszny ból, sytuacje w niej opisane są trudne do wyobrażenia, nie mieszczą się w normalnym, powszechnie akceptowanym systemie wartości. Przeraża również niemoc i obojętność sąsiadów, nauczycieli czy bliskich krzywdzonych osób. Nikt się nie odważył zgłosić problemu stosownym organom czy sam się bał podjąć jakiejkolwiek reakcji. Oburza panująca powszechnie znieczulica. A może warto odwrócić sytuację i postawić się w roli ofiar przemocy. Czy też chcielibyśmy, aby wszyscy wkoło byli obojętni i nieczuli na naszą krzywdę? Odpowiedź warto udzielić sobie samemu. Zaskoczyła was?

„Każda poważniejsza zmiana w życiu niesie z wiatrem ziarno niepewności”.

Złe skłania do refleksji i głębokich przemyśleń, obok krzywdy ludzkiej nie można przechodzić obojętnie. Należy mieć w sobie więcej miłości i empatii do drugiego człowieka, należy zdecydowanie i stanowczo pomóc każdej potrzebującej osobie, spróbować wyciągnąć do niej pomocną dłoń. To taki mały gest, a jak wiele znaczy … Warto wykonać mały krok czy wesprzeć dobrym słowem, a gwarantuję, że sprawicie potrzebującym ogromną przyjemność. Będą wiedzieć, że mają w kimś oparcie, że mogą komuś zaufać i nie są pozostawieni sami sobie.

Polecam, tę powieść powinien każdy przeczytać, aby otworzyć oczy i zauważyć, że wkoło nas dzieje się wiele złego, że ludzie słabsi są krzywdzeni, i to najczęściej przez swoich bliskich. Zachęcam, pomagajcie innym, nie bądźcie obojętni. Wasze dobre gesty zostaną wam wynagrodzone, i to z nawiązką.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Paulina26
Paulina26
Przeczytane:2021-08-18, Ocena: 6, Przeczytałam,

Książka mocna, wstrząsająca. W pewnych momentach musiałam hamować łzy, tak mną poruszała ta historia. Jest pełna przemocy, cierpienia, bezradności. Ojciec alkoholik i kat. Matka która przyjmuje wszystkie ciosy, boi się prosić kogoś o pomoc. Troje dzieci co wszystko widzi i na swój sposób przeżywa. Rodzinna tragedia, która pochłania więcej ofiar. Książka dla tych o mocnych nerwach

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2019-08-30, Ocena: 6, Przeczytałam,

„Wystarczy, by dobrzy ludzie nic nie robili, a zło zatriumfuje” – Edmund Burke.
Baskin Zachodnie, miasteczko na polskim wybrzeżu, wydaje się zbyt małe aby pomieścić całe zło, jakie się w nim dzieje. Zło czynione przez człowieka człowiekowi, gdyż w tym akurat przypadku niepotrzebna jest pomoc diabłów, demonów czy jakichkolwiek innych istot.
Jeden dzień z życia rodziny Jasińskich. Dwadzieścia cztery godziny koszmaru, jaki rozgrywa się w setkach miast, miasteczek i wsi. Andrzej – ojciec, alkoholik i oprawca swojej rodziny. Iwona – matka, ofiara przemocy domowej. Justyna, Kryspin i Michał – maltretowane i okaleczone psychicznie dzieci, dla których normalność to marzenie.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Michała J. Chmielewskiego. Gdy tylko zerknęłam na opis "Złych" od razu wiedziałam, że to lektura dla mnie. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po coś naprawdę mocnego, szukającego, coś co zatrzęsie moim światem. Tak też było w przypadku niniejszej powieści. Tym razem nie napiszę Wam, że była to lekka literatura. Wręcz przeciwnie. Ciężar emocji, jaki niesie za sobą ta powieść jest niewyobrażalny. Już od pierwszych stron wsiąkłam w tę historię, nie mogąc odłożyć książki choćby na chwilę, by jak najszybciej wiedzieć, co jeszcze wydarzy się na kolejnych jej stronach.

Czytając z miejsca nasuwało mi się wiele refleksji, zwłaszcza tych dotyczących natury ludzkiej. Takich rodzin jak Jasińscy niestety jest sporo. To wszystko jest tak prawdziwe, że aż przerażające. Autor nie przebiera w słowach, pisze dosadnie i obrazowo, nie roztkliwia się, nie oszczędza bohaterów, ani samego czytelnika. Jest strasznie, brutalnie, realizm wydarzeń poraża i przeraża. Finał zaś... tego nie da się ot tak opisać. Koniecznie musicie to przeczytać!

Może wydawać się, że autor pofolgował sobie, że za dużo jak na jedną powieść nagromadził tych wszystkich zwyrodniałych zachowań. Jednak uważam, że jest w tym jakiś cel. Dzięki temu książka posiada o wiele mocniejszy przekaz, działa ze zdwojoną siłą i być może ktoś, kto po nią sięgnie uniknie popełnienia błędów, jakie były udziałem bohaterów.

Bohaterowie stanowią ciekawe jednostki. Śmiało mogę powiedzieć, że wszyscy są realni, z krwi i kości. Każdy z nich jest charakterystyczny, posiada odmienne motywacje. Doskonałym tego przykładem jest matka i córka. Ta druga wykazuje się większą odwagą, bo chce uwolnić się od ojca-kata. Z kolei matka jakby przyzwyczaiła się do takiego życia. A przecież to jej powinno najbardziej zależeć na tym, aby zapewnić sobie i dzieciom bezpieczne, spokojne, bez ciągłego strachu i bólu życie.

"Przegapiła też moment, kiedy mimowolnie zgodziła się na bicie. Działo się to zazwyczaj, gdy był na pernamentnym gazie, czyli coraz częściej. Bez powodu. Alkohol, wódka zwłaszcza, podnosił poziom jego agresji, dochodzący, jak jej się wydawało, do końca skali, choć po czasie okazywało się, że może posunąć się do jeszcze gorszych czynów."

Autor podejmując się problemu przemocy w rodzinie, zarówno tej psychicznej, jak i fizycznej, pokazuje jak wygląda codzienne życie z mężem i ojcem tyranem. Jak ciężko wyrwać się z tego piekła. Jednak najgorsza w tym wszystkim jest obojętność innych ludzi na krzywdę drugiego człowieka. Dlaczego milczymy, niemo przyzwalając na takie zło? Dlaczego czegoś nie zrobimy? Choćby anonimowo? Liczę, że ta książka wyzwoli w czytających iskrę odwagi i zaczną reagować na to, co dzieje się w ich otoczeniu.

"Złe" to mocna, wstrząsająca, z ogromnym ładunkiem emocjonalnym powieść o przemocy psychicznej i fizycznej, bólu, strachu, samotności, bezradności, zagubieniu, żalu. To książka ukazująca społeczną patologię, alkoholizm, niewierność, pedofilię, morderstwa i wiele innych wynaturzeń. Pan Michał swoją powieścią zagnieździł się w mojej głowie i jeszcze długo tam pozostanie. O takich książkach się nie zapomina. Jeśli macie odwagę zmierzyć się ze złem oraz dowiedzieć się, co takiego wydarzyło się w Baskinie Zachodnim - sięgajcie śmiało!

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy