Zimowe przepisy naszej wspólnoty

Ocena: 5 (1 głosów)

Najnowsze, wydane w Stanach Zjednoczonych w październiku 2021 roku wiersze Louise Glück składają się na jeden z najbardziej przejmujących w jej dorobku tomów. Żegna się nimi ze zmarłą siostrą, przypomina dzieciństwo, przygląda się różnym odmianom czasu i starości, o której potrafi pisać z surrealistyczną wyobraźnią i humorem. "Ta wspaniała książka nie mogła zostać napisana przez nikogo innego, ani też nie mogła być napisana przez poetkę w żadnym innym momencie jej życia". Z noty amerykańskiego wydawcy "Bałam się, że najnowsza książka poetki mnie rozczaruje, jak często bywa z wyczekiwanymi dziełami sławnych i uznanych. Ale nie. Louise Glück […] mimo splendorów, które musi dźwigać, nadal potrafi w wierszu "być Nikim" i szukać innego Nikogo, i mówić do niego, do mnie, intymnie, bezpośrednio, jakby chciała mi powierzyć tajemnicę". Krystyna Dąbrowska

Informacje dodatkowe o Zimowe przepisy naszej wspólnoty:

Wydawnictwo: a5
Data wydania: 2022-10-27
Kategoria: Poezja
ISBN: 9788365614476
Liczba stron: 60
Tytuł oryginału: Winter Recipes from the Collective
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krystyna Dąbrowska

Tagi: pożegnanie śmierć dzieciństwo starość

więcej

Kup książkę Zimowe przepisy naszej wspólnoty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zimowe przepisy naszej wspólnoty - opinie o książce

W tym roku przeczytałem wiersze z tomu Zimowe przepisy naszej wspólnoty dwukrotnie w krótkim odstępie czasu – najpierw w maju zaintrygowały mnie, zostawiłem sobie książkę na nocnej szafce, żeby później wrócić jeszcze, bo dobrze weszły; powrót do poezji Louise Glück nastąpił naturalnie po śmierci autorki i teraz wybrzmiała mocniej, jesienią bardziej się odczuwa lirykę (może poza skamandrytami, ich najlepiej czyta się wiosną). Koniecznie muszę sięgnąć po Ararat, bo Glück dobrze na mnie działa.

W ostatnich słowach posłowia autorka wspaniałego przekładu, Krystyna Dąbrowska, pisze, że “ta pozornie skromna książka niepokoi, nie otwiera się łatwo, a zarazem przyciąga. Kiedy do niej wracamy, rośnie przy każdej kolejnej lekturze”. Podpisuję się pod tym, poezja Glück skrzy się od ukrytych sensów, których część odkrywa tłumaczka - choćby pochodzenie projektu okładki, wybranego przez samą autorkę.

Śmierć, świadomość i bliskość kresu towarzyszą czytelnikowi podczas lektury wierszy Zimowych przepisów, a obok klasycznej symboliki poetka wrzuca nieoczywiste odniesienia i sytuacje. Ponoć ten tom jest wyjątkowy w twórczości Glück z uwagi na surrealistyczne akcenty zawarte w tekstach. Dla mnie jednak szczególne wydało się połączenie smutku, ciężkiego i głębokiego, z komizmem skrytym w języku i niektórych sytuacjach.

 
 

 

W Zimowych przepisach pojedyncze wiersze bronią się wyśmienicie - dzięki frazie, nastrojowi, czasem mocnej poincie – ale dopiero, gdy spojrzeć na tom jako na całość, dostrzega się opowieść o tytułowej wspólnocie. Tajemniczej grupie, która ma swoje rytuały i silne poczucie przynależności, a także swoje miejsce. Glück napisała nadzwyczajną, zrodzoną w udręce i strachu, książkę, do której trzeba wracać, by odkryć jak najwięcej.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy