Przeżywając osobistą tragedię Malwina odkrywa coś, co na zawsze zmieni jej życie. Kiedy myśli, że już nic nowego jej nie zaskoczy, dowiaduje się o ogromnym spadku. Na horyzoncie pojawia się również tajemniczy przyjaciel rodziny, a także ktoś, kto zaślepiony chęcią zysku grozi jej i szantażuje.
Kobieta dociera do punktu, z którego nie uda jej się już samej wyplątać z problemów, musi więc poprosić o pomoc i choć na chwilę zapomnieć o swojej dumie. Nie będąc odpowiedzialna już tylko za siebie, musi wybrać drogę, która zapewni bezpieczeństwo jej i jej bliskim. Czy będzie potrafiła to zrobić pomimo zranionych uczuć i gniewu? Czy Sebastian zburzy mur, który powstał przez jego złe decyzje?
Jedno pozostaje pewne - w życiu Zimnej S… nieuchronnie nadchodzi odwilż.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 280
Język oryginału: polski
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Swoją przygodę z książkami Justyny Chrobak rozpoczęłam od książki Zimna S. Jak ja się cieszę, że trafiłam na profil Justynki 😍. Drugą książką autorki, którą właśnie skończyłam jest Zimna S. Odwilż.
Jeśli nadal nie znacie licznej twórczości autorki, koniecznie musicie nadrobić zaległości. Ja mam w planach sięgnięcie po pozostałe dzieła, które na pewno równie mocno mi się spodobają.
A teraz zapraszam na parę słów o książce 😊. Może pojawić się lekki spojler.
O mamusiu jak ja kocham tę opowieść! Skończyła się jeszcze lepiej niż tego oczekiwałam 😍. Ale emocje... Płakałam jak rzadko kiedy, żal rozgrywał mi serce a na koniec zagościła w nim niewyobrażalnych rozmiarów radość! ❤
W tej części denerwowała mnie Malwina, za to Sebastian zachowywał się jak przystało (kto czytał moją poprzednią opinię ten wie co mam na myśli 😂). Zgotowała mu, i sobie zresztą, ogromny rollercoaster uczuć, namieszała porządnie, jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Dzięki tym zawirowaniom czytało mi się ją przynajmnie i szybko, momentami nie mogłam się oderwać.
Na główną bohaterkę, niestety spadną następne problemy i niebezpieczeństwo, drogi jej i ochroniarza jeszcze nie raz będą musiały się zejść, co niekoniecznie jej odpowiada.
Henio jest osobą, której bardzo mi szkoda. Jego najlepsza przyjaciółka przez to, że cały czas sprowadzała na siebie kłopoty, nie interesowała się jego życiem. Egoistka, którą mężczyzna i tak bardzo lubi. Podziwiam jego wytrwałość i to, że jej dobro i szczęście stawiał ponad swoje życie uczuciowe. Każdy powinien mieć tak wspaniałego, oddanego przyjaciela.
Nie mogę cały czas narzekać na Malwinę, bo prawda jest taka, że zmieniła się i to bardzo. Przez wszystkie wydarzenia, a może właśnie dzięki nim, z egoistki zaczęła zmieniać się w pełną uczuć kobietę, dla której dobro innych zaczęło być ważniejsze od jej samej.
Nie zdradzając niczego więcej, zachęcam Was do zagłębienia się w lekturę obu tomów. Przeżyjecie z nimi miłe chwile zapomnienia, a główni bohaterowie nie dadzą Polecam sobie zapomnieć.
Polecam!
W drugiej części Malwinę nie tylko dotyka osobista tragedia, ale w międzyczasie odkrywa coś, co na zawsze zmieni jej życie.
To jeszcze nie wszystko.
Kobieta otrzymuje spory spadek, którego kompletnie się nie spodziewa i poznaje Krzysztofa, przyjaciela jej ojca.
Równocześnie z informacją o spadku pojawia się tajemniczy mężczyzna, który groźbami chce wyłudzić od niej pieniądze.
Malwina w obawie o własne bezpieczeństwo postanawia wynająć ochronę i od nowa staje twarzą w twarz z mężczyzną, który ją odtrącił.
Czy Sebastianowi uda się zburzyć mur, który powstał przez jego złe decyzje?
Jedno jest pewne.
W życiu Zimnej S nadchodzi odwilż.
Ta część jest dużo lepsza od poprzedniej i widać, że autorka wyrabia sobie swój własny styl, bo mamy tutaj nie tylko przewidywalny romans jak z wiersza Jana Brzechwy, ale i znakomity wątek sensacyjno- kryminalny, który to właśnie najbardziej mi się podobał.
Co ja mówię???
Ten wątek był znakomity!!!
Chociaż domyśliłam się, że właśnie ten z bohaterów okaże się totalną szują, to i tak sposób w jaki szkodził na koniec naszej bohaterce sprawił, że gryzłam z nerw pazury.
Malwina jako zimna S w tej części sporo wymiękła, co wcale mnie nie dziwi po tych wszystkich przeżyciach, ale bywały momenty, kiedy pokazywała kto tu rządzi.
Poza tym był Henio..
Najbardziej irytująca postać w książce.
Był tak namolny, że miałam ochotę wysłać go na księżyc, a hasło ,,zagłaskać na śmierć" nabrało Heniowego znaczenia.
No i Sebastian..
Próbował być mężczyzną, ale różnie mu to wychodziło.
Czy ta historia zakończyła się happy endem?
Tego Wam nie zdradzę, ale dzieje się!!!
Książkę oczywiście polecam i radzę czytanie zaczynać od pierwszego tomu.
Przeżywając osobistą tragedię Malwina odkrywa coś, co na zawsze zmieni jej życie. Kiedy myśli, że już nic nowego jej nie zaskoczy, dowiaduje się o ogromnym spadku. Na horyzoncie pojawia się również tajemniczy przyjaciel rodziny, a także ktoś, kto zaślepiony chęcią zysku grozi jej i szantażuje.
Kobieta dociera do punktu, z którego nie uda jej się już samej wyplątać z problemów, musi więc poprosić o pomoc i choć na chwilę zapomnieć o swojej dumie. Nie będąc odpowiedzialna już tylko za siebie, musi wybrać drogę, która zapewni bezpieczeństwo jej i jej bliskim. Czy będzie potrafiła to zrobić pomimo zranionych uczuć i gniewu? Czy Sebastian zburzy mur, który powstał przez jego złe decyzje?
Jedno pozostaje pewne - w życiu Zimnej S… nieuchronnie nadchodzi odwilż.
"Zimna S Odwilż" jest kontynuacją "Zimnej S", którą wspominam bardzo dobrze. Ta część w moim odczuciu jest jeszcze lepsza. Dzieje się dużo więcej, jednakże autorka umiejętnie wywarzyła tempo akcji - tam gdzie trzeba jest spokojnie, a gdzie indziej przyspiesza. Pojawią się tajemnice, chwile grozy, niebezpieczeństwa, intrygi, szantaż, zastraszanie, typy spod ciemnej gwiazdy... Justyna Chrobak świetnie połączyła sensację, romans i obyczaj.
Wcześniej główna bohaterka dała się nam poznać jako kobieta zimna i bezduszna. Teraz miewa mnóstwo rozterek przemyśleń, jest nieco łatwowierna, ale to akurat można jej wybaczyć. Nowa wersja Malwiny podoba mi się dużo bardziej. To już nie jest ta sama kobieta. Tym razem musi myśleć już nie tylko o sobie, ale o kimś jeszcze. Pozna co to odpowiedzialność, nowe uczucia, których jeszcze jakiś czas temu w ogóle nie brała pod uwagę. Śmiało można powiedzieć, że nadeszła odwilż.
"Ta kobieta irytowała go równie mocno, jak budziła jego zainteresowanie. Nie wiedział, co w jej zachowaniu jest prawdziwe, a co stanowi tylko mur obronny. Obstawiał, że obraz zimnej suki, jaki skrzętnie budowała, był tylko powłoką, pod którą mogli zajrzeć nieliczni. O ile w ogóle ktokolwiek mógł to zrobić. Dziś, gdy włożyła zwyczajne ubrania bez zbędnych biurowych stylizacji, a jej włosy, delikatnie rozczochrane, ale związane w lekki kucyk, podskakiwały przy każdym ruchu, wyglądała całkiem inaczej niż zazwyczaj. Jak ciepła, zwykła kobieta. Bez mocnego makijażu."
Wybór Sebastiana, jakiego dokonał w końcówce pierwszego tomu wkurzył mnie, ale z drugiej strony po części go rozumiałam. Teraz znów wszystko wywróciło się do góry nogami, nic nie jest pewne. Ale mężczyzna tak łatwo nie odpuści, będzie walczył.
Gdy dochodziło do scen ze wspólnym udziałem Malwiny i Sebastiana, śmiać mi się chciało (ale tak pozytywnie), bo krążyli wokół siebie jak te koguciki - przyciągali i oddalali się od siebie. Uświadamiamy sobie, że w relacji damsko-męskiej nie tylko słowa się liczą, bowiem gestów i zachowania nie da się oszukać. To one świadczą o tym, kim jesteśmy i czego pragniemy.
I jest jeszcze mój ulubieniec Henio. Tej postaci po prostu nie sposób nie pokochać. Wierny, oddany przyjaciel gotów zrobić dla Malwiny wszystko. Widzimy jak w trudnych momentach życia ważne jest wsparcie kogoś bliskiego.
"Takiego wzroku jeszcze u niej nie widział. To było głębokie przekonanie o tym, że jest się we właściwym czasie i we właściwym miejscu. To była radość i pewność siebie. To była miłość."
"Zimna S Odwilż" to trzymająca w napięciu powieść o życiowych zmianach, trudnych decyzjach, niełatwych relacjach międzyludzkich, dumie. Odwilż w sercu i uczuciach nieunikniona. Emocji nie zabraknie!
"Zimna S. Odwilż" Justyny Chrobak, to dalsze losy Malwiny, Sebastiana, a także mojego ulubieńca Henia, który nie oszukujmy się swą charyzmą skrada każde show. Z każdym jego pojawieniem się, fabuła powieści jakby nabierała więcej blasku, choć oczywiście nie można jej pod żadnym względem zarzucić jej jego brak. Malwina z Sebastianem natomiast potrafią sprawić, że emocji podczas pochłaniania lektury zupełnie nie brakuje.
Powieść ta jest na jeden, a góra dwa wieczory. Czyta się ją szybko i przyjemnie, aczkolwiek bywają chwile grozy i narastające napięcie wywołuje w czytelniku chęć szybszego szybszego jej pochłaniania. Głównych bohaterów poznałam w pierwszej części i miło mi było znów się z nimi spotkać, aczkolwiek tym razem jakby stali się cieplejsi, lecz nie ma co się dziwić takimi odczuciami, w końcu książka w swym tytule informuje już, że możemy spodziewać się odwilży. Nie mam pewności czy zostałam zaskoczona takim obrotem spraw, ale mi to nie przeszkadza, czasem fajnie, gdy po części nasze wizje się sprawdzają.
Cieszę się, że mogłam przeczytać tę powieść jeszcze przed premierą i poinformować czytelników, że jeżeli pierwsza część im się spodobała, to druga z pewnością trafi w ich gusta. Moim skromnym zdaniem kolejny tom wypadł nawet nieco lepiej od pierwszego, ale to już kwestia indywidualna lub jest to fakt, że wszystkie emocje są jeszcze świeże i na gorąco.
biblioteczkamoni.blogspot.com
Życie nauczyło ją, że nie może sobie pozwolić na słabość. Jednak gdy rodzi się namiętność, złamanie zasad staje się cholernie kuszące. Malwina jest typem...
Czy pozwolisz, by twoim życiem kierowało pożądanie? Podczas spędzanego samotnie w barze wieczoru andrzejkowego Natalia poznaje Mateusza. Wzajemna fascynacja...
Przeczytane:2022-01-02,
🍀RECENZJA 🍀
🍀Tytuł: Zimna S Odwilż
🍀Autor: Justyna Chrobak
🍀Gatunek:Literatura obyczajowa, romans
🍀Liczba stron :280
Książka Zimna S Odwilż jest kontynuacją Zimna S.
Główna bohaterka Malwina nie ma spokojnego życia, a wszystko się jeszcze bardziej komplikuje gdy umiera jej ojciec. Spadek jaki jej pozostawił też staje się źródłem problemów.......
Dziewczyna ma ogromne wsparcie w swoim przyjacielu Heniu, na którego może zawsze liczyć.
Oczywiście w tej książce pojawia się też wątek miłosny,niestety też nie jest to prosta i łatwa miłość.........
Sebastian (ochroniarz,które wcześniej chronił Malwinę,teraz też musi ją chronić......przed niebezpiecznymi ludźmi i sytuacjami). Jest on zakochany w dziewczynie............,ale ma problem ze swoją żoną,z którą chce się rozwieść. Związek tych dwojga na początku nie jest łatwy.........,ale jak wiadomo prawdziwa miłość pokona wszelkie problemy i przeszkody......
Główna bohaterka jest uparta osobą i nie lubi prosić innych o pomoc,sama chce sobie poradzić ze wszystkim ,ale jej zachowanie musi się zmienić, gdy dowiaduje się o ciąży, musi być odpowiedzialna nie tylko za swoje życie.......
W książce pojawiają się też tematy mafii,ciemnych interesów,bardzo niebezpiecznych ludzi.... Malwina po śmierci swojego ojca dowiaduje się ,czym tak naprawdę się zajmował........
Bardzo ciekawa lektura o szybkiej akcji,o emocjach, o sytuacjach,które wzruszają.........
Dla mnie 10/10