Zimna Anna

Ocena: 5 (2 głosów)

Marek Ratajczak, autor kultowej „Krwi Bacy”, wraca do Czytelników z najnowszą powieścią o samotnej wyprawie na Aconcaguę, czyli tytułową „Zimną Annę”. Nie jest to jednak wyprawa taka jak inne…

Pełna wątków autotematycznych „Zimna Anna" stanowi powieść drogi, czy może raczej wędrówki, ze sporą dozą refleksji nad kondycją współczesnego świata. To także zapis walki głównego bohatera z kapryśną górą, przeciwnościami losu, samym sobą – organizmem, umysłem i uczuciami. Liryczna egzotyka przeplata się tu sprawną prozą z blokowiskową poetyką, a fabuła czasem przywodzi na myśl rasowy thriller. Autor doprawia tę smakowitą całość dobrym alkoholem i muzyką. W efekcie Czytelnik otrzymuje wyborny, idealnie schłodzony andyjskim mrozem drink…

Informacje dodatkowe o Zimna Anna:

Wydawnictwo: Stapis
Data wydania: 2018-12-03
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-7967-012-3
Liczba stron: 288

więcej

Kup książkę Zimna Anna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zimna Anna - opinie o książce

Avatar użytkownika - eLPa
eLPa
Ocena: 5, Przeczytałam,

Książka jest atrakcyjną pozycją, która może zainteresować zarówno miłośników gór, jak i czytelników ciekawych prawdziwego, nie tylko podróżniczego życia. To niemal przewodnik, który pomoże w zdobywaniu szczytów. Znajdują się tutaj szczegółowe informacje na temat kolejnych odcinków trasy, długie opisy przyrody oraz własnych przeżyć autora w czasie wspinaczki na szczyt. Jego wrażenia są bardzo sugestywne i opowiedziane bogatym językiem. Nie brakuje tu również odniesień do muzyki i sztuki. Autor wykazuje się pomysłowością i fantazją w tworzeniu nowych słów czy interesujących porównań, np. "wisielczyłem pod nosem", "ponure myśli obsiadły moją korę mózgową, niczym rakotwórcza pleśń". Takich zdań w książce jest dużo. W czytelniku wywołują uśmiech i zdumienie nad pomysłowością słowotwórczą pisarza.
  Autor, którego w tekście reprezentuje główny bohater  nie wstydzi się swych słabości. Zaskakujące są fragmenty - przepraszam - o puszczaniu bąków czy wręcz pierdzeniu. Najpierw mogą szokować albo zniesmaczyć, ale później czytelnik uzna, że to zupełnie naturalne, ludzkie odruchy. Dla wspinacza, który pozostaje na mrozie, w osamotnieniu i zagrożeniu, takie przyziemne sprawy mogą urastać do rangi dużych problemów.
  W książce znajduje się sporo różnych przemyśleń autora, dotyczących nie tylko gór, ale i zwykłego życia,  który pisze o jednych w sposób śmieszny, o innych z dozą krytycyzmu.
  Część prozy o zdobywaniu szczytu przeplata się z częścią o egzystencji głównego bohatera w osiedlowym bloku, o jego samotności, o nałogu alkoholowym i walce z nim, o sąsiedztwie bezdomnych itp. Czytelnik zastanawia się, czy autor pisze o własnych przeżyciach czy jest to tylko sugestywna fikcja literacka. W sumie dobrze, że obie części się przeplatają, bo przez to książka jest bardziej interesująca, nie nuży w niej monotonia górskiej wspinaczki.
  Bardzo interesująca jest również część po zdobyciu góry. Opisy mijanych przez głównego bohatera -rowerzystę krajobrazów doskonale oddają ich piękno i zachęcają czytelnika do podróży i przeżycia podobnych przygód. Burza na pustyni została opisana bardzo sugestywnie. Nie sądziłam, że może być tak niebezpieczna, jak autor ją przedstawił.                           Warto podkreślić, że książka ma rewelacyjną  okładkę. Jej artyzm na pewno przyciągnie potencjalnych czytelników. W czarno – białej kolorystyce widać zdobywany szczyt, a jednocześnie twarz kobiety. To taki symbol nawiązujący do popularnej, skróconej nazwy góry ( Anna, Ania, Anka ), której używają zwyczajowo polscy wspinacze.                              W sumie książka może posłużyć jako przewodnik dla wspinaczy wybierających się w najwyższe Andy lub instruktaż dla niewtajemniczonych, którzy dopiero zaczynają przygodę ze zdobywaniem szczytów, a zarazem jako zachęta dla zwykłych miłośników podróży. Jest również ciekawą propozycją dla czytelników spragnionych dobrej literatury.

Link do opinii
Reklamy