Miłość i samotność. Alkohol, jazz i Lizbona nocą - najczęściej nagradzana powieść Munoza Moliny.
Nasza przyjaźń była doraźna, nocna, oparta raczej na zbliżonych upodobaniach alkoholowych - piwo, białe wino, angielski dżin, burbon - niż na bezwstydzie jakichkolwiek wynurzeń, w jakie nigdy, no, może prawie nigdy nie zdarzało nam się popaść. Jako pijacy ze znacznym stażem obaj nie wierzyliśmy zbytnio w przesadną euforię i przyjaźń niesione przez alkohol i noc. Tylko raz, nad ranem, pod wpływem czterech nieroztropnych wytrawnych martini Biralbo opowiedział mi o swojej miłości do dziewczyny prawie mi nieznanej - Lukrecji - i o ich wspólnej podróży, z której właśnie powrócił. Obaj wypiliśmy zbyt dużo tamtej nocy. Następnego dnia, kiedy wstałem, okazało się, że wprawdzie nie mam kaca, ale ciągle jestem pijany, i że zapomniałem wszystko, co mi opowiedział. Pamiętałem jedynie nazwę miasta, w którym ta - tak gwałtownie rozpoczęta i zakończona - podróż miała dobiec kresu: Lizbona - fragment powieści
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2016-09-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 224
Pod koniec października 1936 roku hiszpański architekt Ignacio Abel przybywa do Nowego Jorku, by rozpocząć ostatni etap swojej długiej podróży....
Podróż jako poszukiwanie siebie/Podróż jako ucieczka. 4 kwietnia 1968 roku James Earl Ray zamordował Martina Luthera Kinga, po czym podjął...
Przeczytane:2016-10-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2016, Mam,