Ciechanów to nie metropolia.
Ale nawet w małych miastach dzieje się czasem duże zło.
Podkomisarz Rowicki odlicza dni do emerytury. I nie jest szczęśliwy, kiedy na jego biurku ląduje teczka ze sprawą nastoletniej samobójczyni - córki wiceprezydenta miasta.
Chociaż tyle dobrze, że to samobójstwo. Czysta sprawa. Przynajmniej tak się wydaje... Ojciec denatki jest w końcu miejscowym notablem. A to nigdy dobrze nie wróży. Szybko się okaże, że złych omenów będzie więcej. A Rowicki za rozwikłanie sprawy serii samobójstw młodych dziewczyn zapłaci wysoką cenę.
Wydawnictwo: Harde
Data wydania: 2022-01-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Witajcie w to piękne wtorkowe popołudnie! Kiedy czytacie ten wpis, siedzę pewnie w pracy, ale myślami jestem z wami :) Niezmiennie pozostaję tak zakręcona, że ledwo znajduję czas na sen, a jeszcze przyplątała się infekcja. Ale dość narzekania i do rzeczy. Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o pewnym kryminale. Dobrze wiecie, że mam ogromną słabość do tego gatunku i kiedy tylko mogę, łapię za niego. Dzięki Wydawnictwu MUZA miałam przyjemność przeczytać „Zginę bez ciebie” Roberta Ostaszewskiego. Nic wam nie mówi to nazwisko? Nie martwcie się – mi też nie mówiło, ale postaram się nadrobić zaległości, bo najnowsza jego powieść wciągnęła mnie bez reszty i już czekam na kolejne przygody podkomisarza Konrada Rowickiego. Zapraszam na recenzję :)
Robert Ostaszewski - urodzony w 1972 r. polski prozaik, felietonista, krytyk literacki; doktorant w IFP UJ. Redaktor FA-artu i Dekady Literackiej, redaktor naczelny Portalu Kryminalnego, współredaguje także FA-art i Dekadę Literacką. Twórca określenia Proza Północy. Autor kilkuset tekstów publikowanych m.in. w Gazecie Wyborczej, Tygodniku Powszechnym, Res Publice Nowej, Nowych Książkach, Odrze, Polityce, Twórczości, Tekstach Drugich. Wydał zbiór felietonów „Odwieczna, acz nieoficjalna” (2002), prozę „Troję pomścimy” (2002), zbiór opowiadań „Dola idola i inne bajki z raju konsumenta” (2005) oraz zbiór szkiców „Etapy. Rozmowy z pisarzami i nie tylko” (2008). Współautor dwóch powieści kryminalnych „Kogo kocham, kogo lubię” (2010, z Martą Mizuro), „Sierpniowe kumaki” (2012, z Violettą Sajkiewicz). Prowadzi bloga poświęconego literaturze „Mania literatury”. Prowadzi również warsztaty z kreatywnego pisania w Studium Literacko-Artystycznym na Uniwersytecie Jagiellońskim. Mieszka w Krakowie.
Akcja powieści rozgrywa się w Ciechanowie w dniach 7-16 czerwca 2012, czyli na początku trwania piłkarskiego Euro. Popełnia samobójstwo nastoletnia córka wiceprezydenta Ciechanowa, Jowita Dudek. Sprawa trafia do podkomisarza Konrada Rowickiego. Jego przełożeni, naciskani przez miejscowych notabli, chcą jak najszybciej zamknąć śledztwo. Ale podkomisarz, dręczony traumatycznymi wspomnieniami depresji swojej żony, postanawia mimo wszystko bliżej przyjrzeć się sprawie, nawet gdy zostaje ona oficjalnie zamknięta. Odkrywa, że w ostatnich latach w Ciechanowie i okolicach odebrało sobie życie podejrzanie wiele nastolatek.
Bez ogródek już na wstępie muszę przyznać, że to świetny polski kryminał. Może nie jest to coś dla fanów Krajewskiego, ale poziom trzyma dobry. Na pewno przeczytam jeszcze niejedną książkę tego autora, jak już wspomniałam na początku. Świetnie nakreślony został portret głównego bohatera – zawiła psychologia i nieznane na początku pobudki sprawiają, że sprawa jest jeszcze ciekawsza i wciąga bez reszty. Stopniowo poznajemy jego historię i to, co ukształtowało go do dnia dzisiejszego. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, bo popsuję wam całą frajdę płynącą z lektury. Dlatego koniecznie musicie zajrzeć do „Zginę bez ciebie”. Świetny wątek ukochanej Konrada, który wiele nam wyjaśnia, jeśli chodzi o zachowanie podkomisarza. Wielkie brawa należą się za postacie drugoplanowe, a w szczególności mam na myśli babcię policjanta. Dawno nie spotkałam się z tak dobrze poprowadzoną postacią starszej kobiety w polskiej literaturze. Jest trochę puszczenia oka do czytelnika i humoru, który wprowadza. Chylę czoła i na długo ją zapamiętam. Mam nadzieję, że w kontynuacji przygód głównego bohatera również się pojawi. Cała intryga jest zakręcona, a zakończenie zaskakuje. Niewątpliwie kolejny mocny punkt powieści to klimat Ciechanowa. Świetnie uchwycony i opisany. Czuć, że to miasto żyje swoim życiem, a my jedynie możemy obserwować z boku. Wydanie – cudne. Klimatyczna okładka i świetny rozmiar, który zmieści się do każdego plecaka i torebki. Jednym zdaniem – jeśli jesteś fanem historii z dreszczykiem to lektura dla ciebie. Porusza nie tylko kryminalne zagadki, ale to wielowarstwowa lektura, którą obiera się z kolejnych powłok powoli. Mamy skrywane cierpienie, walkę z największym wrogiem – samym sobą oraz dopadającą znienacka depresją, a to wszystko zanurzone w morzu sprzeczności i tajemnic.
Polecam wszystkim fanom kryminałów, nie tylko tych polskich. Z czystym sumieniem mogę zarekomendować tego autora, a osobiście będę śledzić jego karierę i kolejne książki.
„Do domu Dudków nie było trudno trafić, stał przed nim radiowóz, van techników i samochód żuków gnojarzy. Szybcy są, pomyślałem. Zanim wysiadłem, przyjrzałem się rezydencji. Chałupa kiepsko udawała szlachecki dworek, otaczały ją solidne ogrodzenie z kamieni i drewnianych dech oraz wypielęgnowany ogród. Niby prostota, trochę na pokaz, ale bez przesady. Widywałem w okolicy zdecydowanie większe kurioza architektoniczne.
Posterunkowy Tadeusz Nowak stał przy otwartej na oścież furtce i rzygał wprost na niedawno skoszony, świetnie utrzymany trawnik. Miał taki feler, że mimo kilku lat służby nie potrafił zaimpregnować się na koszmary, z którymi przychodziło mu się stykać. Wysyłali go raz po raz do psychologa, ale nieodmiennie okazywało się, że psychika posterunkowego Nowaka jest stabilna jak wartość złota w niespokojnych czasach kryzysu. Tyle tylko że nad odruchem trzewi nijak nie umiał zapanować. Wszyscy się już do tego przyzwyczaili, docinki spowszedniały, pozostała tylko niezbyt wyszukana ksywka – Żyguli.”
Podkomisarz Rowicki na policyjnej emeryturze chce już tylko spokojnie korzystać z życia. W ramach, rzecz jasna, swojego skromnego budżetu. I trzeba mieć...
W katowickiej dzielnicy Janów-Nikiszowiec zostaje zamordowany Stefan Wilk, były portier lokalnej galerii sztuki. Policjanci odkrywają, że samotnie...
Przeczytane:2023-03-27, Ocena: 5, Przeczytałam,
Zapraszam do powieści kryminalnej pt. "Zginę bez Ciebie" autorstwa Roberta Ostaszewskiego.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Harde
W Ciechanowie, małym miasteczku do prowincjonalnej jednostki policji trafia sprawa nastoletniej samobójczyni. Jest nią Jowita Dudek, córka wiceprezydenta, bezproblematyczna, miała iść na studia prawnicze. Jaką skrywała tajemnicę życia, dlaczego to zrobiła? Pod Koniec zeszłego roku miał miejsce podobny incydent, próba samobójcza uczennicy Anny Jurkowskiej. Co dzieje się w murach szanownej powszechnie szkoły, której uczennice ostatnio podejrzanie często mają dość życia? Głównodowodzącym jest inspektor Gajowniczek, dla niego sprawa jest zamknięta to samobójstwo. Jednak podkomisarz Konrad Rowicki nie odpuszcza, nadal prowadzi dochodzenie. Okazuje się, że oprócz Anny Jurkowskiej, którą odratowano i Jowity Dudek, która zmarła, w ciągu dwóch ostatnich lat jeszcze dwie dziewczyny popełniły samobójstwo. Wszystkie uczyły się w ciechanowskich liceach. Czyżby samobójstwa były przypadkiem, kto długo i skutecznie dręczył dziewczyny i zmusił do samobójstw? Kim był amator filmików porno? Czyżby były chłopak Jowity Patryk Stawarczyk? Nastolatki chodziły na warsztaty teatralne, które prowadził Dariusz Jakubas, prowincjonalny animator kultury. Może to on okaże się dręczycielem nastolatek?
Po raz kolejny autor Robert Ostaszewski wciąga czytelnika w swój świetny kryminał i jak zwykle zaskakuje zakończeniem. W powieści wtrącone są krótkie zapiski depresjoholika, z których bliżej poznajmy głównego bohatera kryminału. Nie brakuje również wspaniałego klimatu małomiasteczkowego Ciechanowa między innymi ciechanowskiego Lazurowego Wybrzeża, pl. Kościuszki, ulicy Warszawskiej zamienionej na deptak, knajpy na Kazimierzu... Miasto wyzwala ciągi wspomnień. Tragedie samobójstw to wciąż wstydliwe sprawy. Gnębienie i prześladowanie kruchej i wrażliwej osoby może doprowadzić do desperacji i dalej. Te dość częste sprawy, znęcanie psychiczne, stalking to wciąż historie, nieoswojone przez system.