Żelazny dom

Ocena: 5.75 (4 głosów)

Książę nowojorskiej mafii, nieświadoma jego zbrodniczej profesji kobieta

i krwawa tajemnica sprzed lat...

W sierocińcu dla chłopców na Górze Żelaznej dwaj bracia, Michael i Julian, na własnej skórze uczą się, że życie to nieustanna walka. Kiedy jeden z podopiecznych zostaje brutalnie zamordowany, Michael ucieka z sierocińca, biorąc w ten sposób winę na siebie.

Przez dwa dziesięciolecia Michael jest członkiem nowojorskiej mafii, do jego zadań należy dbanie o dyscyplinę w jej szeregach; staje się księciem ulicy budzącym tak wielki strach, że rzadko musi kogoś zabijać. Ale życie, które z takim trudem buduje, rozsypuje się, kiedy Michael poznaje Elenę. Piękna i niewinna, uczy go znaczenia i potęgi miłości. Mężczyzna pragnie zacząć wszystko od nowa, stworzyć rodzinę, której on i Julian byli pozbawieni. Rzecz jednak w tym, że za sznurki pociąga ktoś inny.

Ucieczka nie będzie łatwa, bo plątanina oszustw i przemocy prowadzi do jedynego miejsca, przed którym przez całe życie uciekał: Żelaznego Domu...

Informacje dodatkowe o Żelazny dom:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2013-11-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788375087314
Liczba stron: 464

więcej

Kup książkę Żelazny dom

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Żelazny dom - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2017-06-03, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017 ,
'' To nie był tylko budynek , ale twarde , poszarpane usta świata który ich zwymiotował '' W Żelaznym mieście , na Żelaznej górze , ktoś wybudował Żelazny Dom . Dom był mocny , z grubymi murami i solidnymi drzwiami i oknami . Musiał taki być , ponieważ miał służyć żołnierzom przybywającym doń ze stresem pourazowym , tuż po wojnie secesyjnej . Po jakimś nieokreślonym czasie z psychiatryka Żelazny Dom zamienił się w sierociniec . A w sierocińcu jak wiadomo zbiorowisko dzieciaków bywa naprawdę różnorodne . Ale wszystko głównie sprowadza się do jednego podziału , albo gnębisz ty , albo gnębią ciebie . W takie to '' doborowe towarzystwo '' trafiają dwaj bracia , Michael i Julian . Julian ma dopiero kilka miesięcy kiedy obaj bracia zostają znalezieni nad rzeką , niemal zamarznięci na śmierć . Michael jest kilka lat starszy . Starszy brat jest tym silnym . Odważnie stawia czoła bandzie chłopaków którzy dokuczają młodszemu słabszemu Julianowi . Mimo ciągłych pouczeń Michaela , Julian nie potrafi się bronić , nie potrafi używać pięści , jest słaby i chorowity , a to najlepszy kandydat na prześladowanego . A Michael nie zawsze jest wystarczająco blisko by wymierzyć złoczyńcom od razu na poczekaniu sprawiedliwość za brata . Pech , albo zrządzenie losu , jak kto woli , sprawia że pewnego pochmurnego deszczowego dnia wydarza się coś strasznego , coś co sprawia że Michael ucieka , zostawiając zapłakanego Juliana na podłodze łazienki . Pech jest tym większy , że właśnie dziś pojawiła się pewna bardzo , bardzo bogata kobieta pragnąca zaadoptować obydwóch braci . Abigail , żona wpływowego senatora zabiera więc ze sobą tylko Juliana . A co z Michaelem ? Dokąd może trafić taki chłopiec ? Najpierw na ulicę gdzie by nie zginąć , szlifuje umiejętności przetrwania , a potem w szeregi nowojorskiej mafii . Tak mija 20 lat . Julian pisze mroczne książeczki dla dzieci i odnosi sukcesy . A Michael również odnosi sukcesy w mafijnym światku , zostaje nawet ulubieńcem przywódcy , który traktuje go jak syna , co oczywiście nie podoba się prawdziwemu synowi starszego pana , oraz nie tylko jemu . Tym bardziej że Michael poznaje Elenę i zakochuje się na zabój . Pragnie odejść z szeregów mafii i ułożyć sobie normalne życie przy boku kochanej kobiety . Niestety mafia nie wypuszcza nikogo ze swoich szponów , nie przebacza i nie zapomina ....Czy bracia kiedykolwiek się jeszcze spotkają ? Co dalej z Michaelem i Eleną ? Kim naprawdę jest Abigail i dlaczego chciała właśnie tych chłopców , a nie innych ? Na te i inne w tym miejscu rodzące się pytania odpowie wam książka . Dla ciekawskich powiem , że wbrew przypuszczeniom Abigail nie jest ich matką , choć taka odpowiedź narzuca się sama . A bracia nie byli jej błędem młodości którym teraz chciałaby zadość uczynić . Książka jest bardzo ciekawa . Sięgnęłam po nią nie znając zupełnie autora , nie czytając żadnej innej pozycji tego pisarza , bazując w tym wypadku jedynie na pochlebnych opiniach innych czytelników . Tym razem był to wybór bardzo trafiony . Mam więc nadzieję przeczytać jeszcze inne powieści pana Harta . Książka jest mocna , dosadna i krwista . Ale musi taka być , by wiarygodnie oddać poczynania chociażby mafii . Ale jednocześnie nie epatuje okrucieństwem , nie w ilości zbyt wielkiej , przesadnej . Akcja jest prowadzona sprawnie i w pełnym napięciu . Dzieje się dużo , ale wszystko się ze sobą pięknie i dokładnie łączy . Nie ma w niej wodolejstwa którego tak nie cierpię . Każda scena , każde zdarzenie ma swoje głębokie uzasadnienie . Postacie psychologicznie dopracowane bardzo dokładnie i ciekawie . Polecam więc z czystym sumieniem .
Link do opinii
Avatar użytkownika - sarenka29
sarenka29
Przeczytane:2014-08-15, Ocena: 6, Przeczytałam,
http://ksiazeczkidopoduszki.blogspot.com/2014/01/zelazny-dom-john-hart.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sil
Sil
Przeczytane:2014-02-19, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014, Posiadam,
Koszmary z przeszłości ,,Żelazny dom" John Hart wyd. Sonia Draga rok: 2013 str. 464 Ocena: 5,5/6 Każdy chce żyć godnie i na jakimś, często nawet niezbyt wygórowanym, stabilnym poziomie. Mieć rodzinę. Przyjaciół. Zapewniony wikt i opierunek. Nie każdemu jednak jest to dane. Życie niektórych zaczyna się pięknie i tragicznie się kończy, inni na odwrót - zaczynają koszmarnie i pięknie finiszują. Los nie zawsze jest sprawiedliwy. Czasem nawet odrobina szczęścia, to już za wiele... Michael od kilku miesięcy jest szczęśliwy jak nigdy wcześniej. W sumie nie spodziewał się, że kiedykolwiek będzie miał szansę przeżyć tyle radosnych i wzniosłych chwil. Nawet teraz, będąc w jednym łóżku z kobietą swojego życia, nie może uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Że są razem. Że ona go kocha. Że to może się nigdy nie skończyć. O to ostatnie niestety Michael lęka się najbardziej. Bo jak mocno by nie wierzył, jak bardzo nie pragnąłby żyć długo i szczęśliwie, to wie, że przeznaczenie uwiło mu zupełnie inne zakończenie. Zapewne nie bajkowe. Bo choć osiem dni wcześniej starzec zwolnił go z pełnionych obowiązków, to jakby na to nie patrzeć - jest umierający. A tylko on jest gwarantem jego bezpieczeństwa. Jego i nikogo więcej. Tak więc dawne otoczenie Michaela spokojnie może odebrać mu całe zyskane przez niego niedawno szczęście. Elena zginie, a on zostanie ponownie sam. Dlatego od tych ośmiu dni stara się spędzać z nią każdą możliwą chwilę. Wszystko się jednak zmienia, gdy odkrywa, że ktoś odwiedził rano lokal, w którym pracuje dziewczyna. Od tej chwili Michael już wie, że musi zacząć działać. Nie ma chwili do stracenia, bo tamci już nie czekają na śmierć starca... Czasem miłość nie wystarcza. Czasem uczucie jest tylko pierwszym elementem, tworzącym udany związek. Niejednokrotnie zaufanie i wzajemna uczciwość są znacznie ważniejsze, niż buzujące w człowieku hormony. Nie jest łatwo stworzyć rodzinę, nie na każdym podłożu da się zbudować fortecę, jaką ona być powinna. Żelazny dom to mocna, pełna emocji i nagłych zwrotów akcji powieść. Od pierwszych stron lektura zaskakuje i nie pozwala się od siebie oderwać. Każda kolejna przeczytana strona to porządna porcja wiedzy, która summa summarum prowadzi czytelnika do odkrycia zdumiewającej i przerażającej prawdy. Całość czyta się z zapartym wręcz tchem. Kolejne akapity przyspieszają tętno, wywołują wypieki na twarzy i gęsią skórkę. Aż trudno uwierzyć, że jedna książka może wywołać aż tyle emocji. A jednak, Żelazny dom nie zawodzi na żadnym froncie. Bohaterowie zostali solidnie zarysowani, dzięki czemu łatwo uwierzyć, że to co im się przytrafia rzeczywiście mogłoby mieć miejsce. Czytelnik do ostatnich stron nie może być pewien, jak zakończy się cała historia. Czy główni bohaterowie przeżyją? Czy ich miłość przetrwa próbę? Jakie tajemnice skrywa Michael? Kim jest Julian? Jaką rolę w życiu obu mężczyzn odgrywa Abigail? Czy to możliwe, by początek opowieści sięgał tak głęboko w przeszłość, że niewielu już ją pamięta? By się tego dowiedzieć koniecznie należy sięgnąć po Żelazny dom. Ze swojej strony mogę jedynie jeszcze dodać, że z powodu tej książki zarwałam niejedną noc i z wielką przyjemnością sięgnę po każdą kolejną powieść Johna Harta.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-02-14, 52 książki 2014 rok,
Znaleziono ich w strumieniu tuż za granicą Tennessee (...) Był koniec listopada, bardzo zimno. Dwaj myśliwi usłyszeli płacz w głębi jaru. Strumień miał pół metra szerokości, ale rwący nurt. Julian był do połowy zanurzony, obaj przemarznięci. To cud, że wyszli z tego z życiem (...) Tak, to był cud, że ci dwaj bracia - Julian i Michael - mieli szansę przeżyć, zwłaszcza że Julian był wtedy noworodkiem, a jego brat nie miał jeszcze skończonego pierwszego roku życia. Duża w tym zasługa myśliwych, którzy nie przeszli obojętnie, słysząc cichy płacz dzieci, ale nie zabrakło tu także zwykłego łutu szczęścia. Jak się okazało, potem los przestał się do braci uśmiechać, szczęście opuściło ich na długo... Bracia wychowywali się w wyjątkowo nieprzyjaznym miejscu, jakim był Żelazny Dom, czyli sierociniec dla dzieci takich jak oni, usytuowany na Żelaznej Górze. Jakby za mało było tego, że musieli dorastać bez kochających rodziców u boku, to jeszcze los zadbał o to, by ciężar życia stał się dla nich trudny do zniesienia. Obaj byli dręczeni przez innych mieszkańców placówki - zarówno starsi, jak i młodsi w równym stopniu znęcali się nad braćmi. Julian od początku był chłopcem delikatnym, chorowitym i niezwykle wrażliwym, dlatego Michael często stawał w jego obronie jako ten, który umie postawić się małym oprawcom. Jednak pewnego dnia w sierocińcu ma miejsce tragedia. Jeden z podopiecznych zostaje znaleziony martwy z nożem utkwionym w szyi. W tym samym czasie z placówki ucieka Michael. Podejrzenia natychmiast padają na niego. Poszukiwania zbiega nie przynoszą skutku - po Michaelu ginie wszelki ślad. Julian tymczasem zostaje adoptowany przez żonę wpływowego i majętnego senatora. Od tej pory losy braci - będących bohaterami książki Johna Harta pt. ,,Żelazny dom" - biegną dwiema skrajnie różnymi drogami. Julian jest bezpieczny pod skrzydłami ,,nowej matki", Michael zaś zostaje dzieckiem ulicy, a potem członkiem mafii. Od czasu gdy był chłopcem, przemoc podążała za nim niczym zapach (...) Bo przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć tak do końca i upomina się o swoje. A teraźniejszość? Definitywne zerwanie z tym, co w niej złe, wymaga bardzo wysokich kosztów... Michael przekona się o tym, gdy będzie chciał porzucić przestępcze życie i skupić się na miłości. Czy mu się to uda? Pozostawienie za sobą dotychczasowego stylu życia będzie trudne, zresztą... mafii nie opuszcza się ot tak sobie. Jak łatwo się domyślić, porządnej akcji u Harta nie brakuje, czytelnikom pozostawiono niewiele chwil wytchnienia. Trup ściele się gęsto, krwi leje się dużo, a broń to nieodłączny atrybut bohaterów - stąd mocna i sensacyjna płaszczyzna powieści. Obok niej pojawia się druga warstwa narracji - płaszczyzna psychologiczna, która bardzo mnie ujęła. Autor daje nam możliwość analizowania przeżyć wewnętrznych obu braci: próbującego zacząć nowe życie Michaela, Juliana walczącego z demonami przeszłości, ale także Eleny, partnerki Michaela, która z dnia na dzień dowiaduje się, że tak naprawdę nie miała pojęcia, kim jest jej ukochany... Pojawiają się także: Abigaile, która z tylko sobie znanych powodów zdecydowała się na adopcję chorowitego chłopca, i jej mąż - żądny władzy i sukcesów politycznych senator. Każda z tych osób ma w gruncie rzeczy do opowiedzenia własną historię, każda intryguje, każda jest charakterystyczna. Wszystkie na swój sposób walczą z własną przeszłością i mierzą się ze swoim prawdziwym ,,ja". Jedyne, co mam do zarzucenia autorowi powieści, to to, że nie zdecydował się na częstsze umiejscowienie akcji w sierocińcu, który poraża swoim zaniedbanym wyglądem i bardzo mroczną historią - spotęgowałoby to niewątpliwie atmosferę grozy, a tak mamy tu jedynie (albo ,,aż") dobrze skrojony thriller z dużą dawką sensacji. John Hart jest z wykształcenia prawnikiem, ale postanowił zrezygnować z wykonywania zawodu i oddać się pracy literackiej. Moim zdaniem była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu, bowiem udowodnił, że nie tylko nie brak mu talentu, ale posiada także niezły warsztat literacki, mimo że napisał dopiero kilka powieści. Dla fanów thrillerów o wartkiej akcji i z mocno zarysowanym psychologicznym tłem to pozycja obowiązkowa. Ocena: 5/6 [1]J. Hart, Żelazny dom, Sonia Draga, Katowice 2013, s. 57. [2]Tamże, s. 12. Na blogu: http://www.ksiazkowka.pl/2014/02/zelazny-dom-john-hart.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - gendun
gendun
Przeczytane:2020-10-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2020,

Czwarta powiesc tego dosc malo popularnego u nas autora i czwarta bardza udana.Spore nagromadzenie watkow,ale sprawnie poprowadzonych i dlugo trzymajacych w niepewnosci.

Link do opinii
Inne książki autora
Droga do odkupienia
John Hart0
Okładka ksiązki - Droga do odkupienia

,,Po wstrząsającym prologu każdy kolejny rozdział wciąga czytelnika jak czarna dziura. Przeczytajcie tę powieść. A potem sięgnijcie po inne jego książki...

Ostatnie dziecko
John Hart0
Okładka ksiązki - Ostatnie dziecko

W niewyjaśnionych okolicznościach znika dwunastoletnia Alyssa Merrimon. Jej brat bliźniak Johnny nie potrafi się z tym pogodzić i nawet po upływie roku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy