Żegnaj, niedźwiadku

Ocena: 6 (3 głosów)

Kiedy niedźwiadek umiera, zostawia po sobie ogromną pustkę.

Przez długi czas jego dwaj najlepsi przyjaciele, bóbr i kret, ogromnie za nim tęsknią i nie mogą zrozumieć, dlaczego misia już nie ma...

Czas jednak goi rany, a bóbr i kret zdają sobie sprawę, że niedźwiadek na pewno nie chciałby, aby byli nieszczęśliwi.

Informacje dodatkowe o Żegnaj, niedźwiadku:

Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788328090842
Liczba stron: 28

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Żegnaj, niedźwiadku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Żegnaj, niedźwiadku - opinie o książce

Avatar użytkownika - Anonim2414
Anonim2414
Przeczytane:2022-03-31, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

To uczucie gdy twoje niespełna dwuipółletnie dziecko wchodzi ci na kolana z książką w dłoniach i mówi "mamo, czytaj baję" 😍🥰🥰.

"Żegnaj, niedźwiadku" to nie tylko piękne ilustracje, przykuwające wzrok dziecka, ale też wartościowa treść. Krótkie, proste zdania, dzięki którym dziecko ma chęć komentować to, co się tam dzieje. Angażuje się w historię, wczuwa się w nastrój. .. Wie, że książka jest o niedźwiadku, którego tam nie ma... Bo odszedł za tęczowy most.

On odszedł, ale w lesie pozostali jego przyjaciele, którzy bardzo za nim tęsknią, którzy go ciepło wspominają, którzy odczuwają jego brak.

Piękna historia z przesłaniem...bo...

Śmierć to też etap życia. Wprawdzie końcowy, ale przyjdzie ona po każdego. Nieczęsto spotyka się bajki poruszające ten jakże trudny temat... A to przecież też ważne, by dzieci wiedziały, że coś takiego istnieje... Bo co gdy w najmniej spodziewanym momencie przyjdzie po jego ukochanego przyjaciela, chomiczka czy papużkę?

Przyznam się Wam, że gdy miałam wolną chwilę sama przysiadłam do tej bajki... Gdy czytałam ją tylko dla siebie, emocje i wrażenia były głębsze i nie ukrywam, że poczułam ścisk w gardle...

Piękna, wzruszająca, wartościowa ... Ale też dająca nadzieję.

Polecam Wam, Waszym dzieciom, Waszym bliskim...

Link do opinii

Pewnego dnia Niedźwiadek umiera. Jest to bardzo smutny dzień dla leśnych zwierzątek, a w szczególności dla Bobra i Krecika których był najlepszym przyjacielem. Mijają dni, mijają tygodnie a ból po jego odejściu nie słabnie. Na każdym kroku czują jego brak, jest im smutno, bardzo tęsknią. Pewnego dnia odkrywają, że przyjaciel szykował im niespodziankę. Jaką? Czy to pomoże im choć trochę pogodzić się z odejściem Niedźwiadka?


Książka porusza bardzo trudny temat - śmierć bliskiej osoby. Dla nas dorosłych jest to bardzo bolesne, a co dopiero dla dziecka które dużo mniej rozumie. Książka jest doskonałym wstępem do rozmowy o tym trudnym temacie.


Napisana jest bardzo ciekawie, wciągająco, a przy tym wzruszająco. Przyznam szczerze, że to jedna z piękniejszych książek która jednocześnie porusza tak trudny temat.


Ilustracje w książce są duże, śliczne, adekwatne do treści. Zdecydowanie przyciągają wzrok i zachęcają do sięgania po książkę.


Okładka twarda i solidna. Dzięki niej książka posłuży długi czas.


„Żegnaj, niedźwiadku” to pięknie wydana, bardzo wartościowa pozycja poruszająca trudny temat jakim jest śmierć kogoś bliskiego. Zdecydowanie polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu -

Link do opinii

Każda bliska nam osoba kiedyś odejdzie gdzieś daleko i już nigdy jej z nami nie będzie, ale to nie oznacza, że nie będzie jej w naszych sercach. Temat śmierci jest trudny szczególnie dla dzieci, które zadają dużo pytań, ciężko im wytłumaczyć co tak dokładnie się stało, pomimo to powinniśmy je z tym oswajać, bo w każdej chwili może nadejść moment, w którym odejdzie ktoś naprawdę bliski i wtedy bardzo odczują tę stratę.
Niedźwiadek umarł niespodziewanie, pewnego pięknego dnia, niestety z tym nie mogli sobie poradzić jego przyjaciele bóbr i krecik, tęsknili, wspominali go, aż w pewnym momencie mieli mu to nawet za złe. Kiedy po zimie nadeszła wiosna wpadli na cudowny pomysł dokończenia remontu domu niedźwiadka, w którym pomogli wszyscy znajomi i przy pracy opowiadali sobie wzajemnie jaki był ich przyjaciel, tym sposobem doszli do wniosku, że niedźwiadek będzie zawsze żywy w ich wspomnieniach.
Książka pomimo tego, że porusza ciężki temat, jest bardzo piękna, w delikatny sposób pokazuje, że dopóki o kimś pamiętamy, to on wciąż jest wśród nas. Ból po stracie zawsze jest ogromny i często reagujemy tak jak bóbr i kret, najpierw płaczemy, tęsknimy, aż w pewnym momencie mamy tej osobie za złe, że umarła akurat teraz, tak naprawdę wszystkie te stany są dobre, bo prowadzą do oczyszczenia. Nigdy nie można tłumić w sobie emocji, a jeśli potrzebujemy pomocy, żeby sobie z tą stratą poradzić, powinniśmy jej poszukać, razem łatwiej przejść przez trudne chwile.
Dopełnieniem tej pięknej historii jest grafika, kiedy niedźwiadek umarł, a przyjaciele go opłakiwali, była deszczowa noc, potem nastała zima, a kiedy zrozumieli, że niedźwiadek zawsze będzie w ich sercach nadeszła wiosna i wyszło słońce. Tak samo my musimy wierzyć w to, że po deszczu nadejdzie kiedyś słońce, a my nauczymy się żyć bez osoby, która odeszła, chociaż była nam bardzo bliska.

Link do opinii
Inne książki autora
Zacisze krecika
Jane Chapman0
Okładka ksiązki - Zacisze krecika

Krecik i bóbr spędzają wspaniałe chwile w domku na drzewie. Panująca w tym miejscu dobra atmosfera sprawia, że każdego dnia ktoś nowy pojawia się w gościnnych...

Kocham was równie mocno, maluszki!
Jane Chapman0
Okładka ksiązki - Kocham was równie mocno, maluszki!

Babcia ma niespodziankę dla Momusia - odwiedziny jego malutkiej kuzynki Bibi. Maluch szybko zaczyna jednak być zazdrosny o młodszą sówkę. Czy od teraz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy