Daria od kilku lat tkwi w związku, w którym nie jest szczęśliwa. Narzeczony mami ją obietnicą ślubu i założenia rodziny, ale zdecydowaną większość czasu poświęca pracy. Kobieta powoli traci nadzieję, że kiedykolwiek spełni swoje marzenia o byciu żoną i matką. Pewnego dnia podejmuje decyzję, żeby wrócić w rodzinne strony i zająć się przez jakiś czas schorowanym dziadkiem. Wyjazd pozwala jej nabrać dystansu i przemyśleć swoje dotychczasowe życie. Podczas jednego z samotnych spacerów wpada przypadkiem na dawnego znajomego.
Paweł prowadzi warsztat samochodowy i wiedzie spokojne, małomiasteczkowe życie. Kiedy niespodziewanie spotyka po latach dziewczynę, w której podkochiwał się już w czasach szkolnych, nie może uwierzyć w swoje szczęście i mimowolnie odżywa w nim dawne uczucie.
Niestety, oboje mają problemy – ona martwi się o schorowanego dziadka, a z jego firmy niespodziewanie zaczynają znikać pieniądze. Czy uda im się rozgonić czarne chmury zbierające się nad ich życiem?
„Zawsze będę cię kochać” to poruszająca opowieść o uczuciach silniejszych niż upływ czasu.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2022-01-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 366
Tytuł oryginału: Zawsze będę cię kochać
Język oryginału: Polski
Agata Przybyłek to bardzo znana postać w świecie polskiej, typowo kobiecej literaturze obyczajowej. Napisała już wiele książek i niemal każda miała jakiś ważny przekaz, konkretne przesłanie życiowe. Aż trudno uwierzyć, że w przypadku powieści pt. ,,Zawsze będę Cię kochać" to już dziesiąty tom słynnego CYKLU Z DOMKAMI. Przeczytałam wszystkie tomy, a zrobiłam to nie ze względu na magiczne i obiecujące okładki. Po prostu lubię tę pisarkę i koniecznie chciałam wiedzieć, co ma nam, czytelnikom, do powiedzenia. Nigdy też nie zawyżam ocen, uznaję je szczerze, dlatego moje noty w tymże cyklu oscylowały między liczbami 4-8. Było więc nie zawsze rewelacyjnie, ale też nigdy beznadziejnie. Największym plusem tego zbioru jest jeden ważny element- wszystkie dziesięć tomów nie mają ze sobą żadnych powiązań. Można je czytać wybiórczo, zaczynając nawet od najnowszej części. Jest to ogromne ułatwienie dla osób, które nie kolekcjonują zbioru, jak też nie mają szans na to, by cyklicznie wypożyczać konkretne tytuły.
Tym razem główną bohaterką jest Daria Sokołowska. Kobieta uchodzi za osobę dobrą, szlachetną i spokojną. Zawodowo oddaje się swojej pasji, czyli fotografii. Chciała od zawsze być kobietą niezależną, dlatego założyła własne studio i chwyta się różnych zleceń- fotografuje ludzi, zwierzęta, a nawet jedzenie. Na tym właśnie polega rozwój zawodowy, by nie robić wiecznie tego samego i nie zamykać się w jednym kręgu. Niestety, życie uczuciowe Darii nie jest już takie słodkie. Kamil, jej wybranek, to zupełne przeciwieństwo ugodowej Darii. Widzi on tylko swoją firmę, praca jest dla niego wszystkim. A gdzie uczucie? Gdzie spędzanie czasu razem? Gdzie poznawanie ukochanej? No właśnie... Wątek przerostu formy nad treścią, czyli ambicji zawodowych nad uczuciem został tutaj bardzo dobrze pokazany. Czy spodoba się Wam ten powtarzalny, ale mocny temat? Sami to oceńcie, dlatego zapraszam do lektury.
Życie Darii szybko się zmienia- jako osoba dobra i szlachetna chce zaopiekować się chorym dziadkiem. W tym celu musi opuścić Warszawę, zostawić obowiązki zawodowe i przenieść się na wieś. W domu dziadków odżywają wspomnienia, jest cicho i spokojnie. Co się jednak wydarzy, gdy na jej drodze pojawi się Paweł Rzepecki- dawny kolega ze szkoły? On sam także uchodzi za osobę niezwykle sumienną i niezależną. W odróżnieniu od Darii zajmuje się typowo męskim, samochodowym zawodem. Czy zatem kobieta będzie umiała z nim porozmawiać? Jak wspominać będą czasy szkolne? Co stanie się z obecnym związkiem kobiety? Ja nie chcę zdradzać wszystkiego, dlatego najlepiej samemu zanurzyć się w lekturze.
Myślę, że tom dziesiąty cyklu jest idealny szczególnie dla osób, które szukają czegoś łatwego, banalnego i mało odkrywczego. Nie nudziłam się podczas czytania, ale też żaden z wątków nie wywołał u mnie uczucia pełnego zaskoczenia. Jest to po prostu stuprocentowa, subtelna opowiastka miłosna. Inne tomy stworzone przez Agatę Przybyłek są lepiej skonstruowane tematycznie. Znak zapytania daję także zakończeniu. Pisarka wyraźnie zaszalała i chciała wpleść w historię miłosną element kryminału i grozy. Czy jej się to udało? Według mnie- niekoniecznie, ale to tylko moje osobiste spostrzeżenie.
Czy polecam tę książkę? Tak, ale tylko czytelnikom pragnącym odpocząć, przeczytać coś bardzo łatwego i ckliwego. Moja ocena jest wypośrodkowana- ,,Zawsze będę Cię kochać" nie jest ani rewelacyjne, ani beznadziejne.
Przyjaciółki z pokoju nauczycielskiego ponownie zapraszają do udziału w lekcji życia. Przekonaj się, która z nich zakończy semestr szczęśliwie, a która...
Nadmorska plaża i dwoje poturbowanych ludzi, każde z własną piosenką. Czy wspólnie napiszą refren? Po medialnej nagonce i krzywdzących oskarżeniach Ester...
Przeczytane:2022-12-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2022,
"Zawsze będę cię kochać" to ostatnia część serii z domkiem, w której poznajemy Magdę w jej trudnym życiowym momencie, kiedy nie może już dłużej znieść obietnic bez pokrycia swojego narzeczonego o małżeństwie, dzieciach. Kobieta postanawia dać sobie czas i wyjechać w rodzinne strony aby zaopiekować się schorowanym dziadkiem. Na miejscu wracają wspomnienia z młodości a na jej drodze staje dawno niewidziany kolega ze szkoły, który od zawsze darzył ją uczuciem.
Czy Pawłowi uda się zbliżyć do Magdy?
Czy Daria uporządkuje swoją sytuację w związku i otworzy się na prawdziwą miłość?
Niezwykle poruszająca, refleksyjna i przepelniona emocjami opowieść o miłości jak również chorobie i nieodłącznym przemijaniu tych których kochamy.