Zaryzykuję dla Ciebie

Ocena: 3.83 (6 głosów)
Ona – piękna kobieta o zranionej duszy. On – przystojny mężczyzna, który jest źródłem jej cierpienia. Czy miłość i namiętność okaże się silniejsza od bolesnych ran przeszłości? Kiedy krucha i zraniona Rose Jenkins wraca w rodzinne strony na ślub siostry, nie spodziewa się, że jej życie zostanie wywrócone do góry nogami. A wszystko za sprawą Taylora Harta – jej pierwszej wielkiej miłości z lat młodzieńczych. Okazuje się, że lata rozłąki ani trochę nie osłabiły łączącego ich uczucia. Jednak przeszłość Rose nie daje o sobie zapomnieć.

Informacje dodatkowe o Zaryzykuję dla Ciebie:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2015-10-29
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788379429509
Liczba stron: 315

więcej

Kup książkę Zaryzykuję dla Ciebie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zaryzykuję dla Ciebie - opinie o książce

Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2015-12-17, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2015, Mam,
Nie jest to tylko i wyłącznie romans. Mamy tu przede wszystkim erotyk, ale i odrobinę powieści obyczajowej i kobiecego thrillera psychologicznego. Taką mieszankę gatunkową w książkach lubię najbardziej. Autorka poruszyła m. in. temat wykorzystywania seksualnego dzieci, trudne relacje z rodziną, stratę bardzo bliskiej osoby, z którymi poradziła sobie bardzo dobrze. Pojawia się również wątek kryminalny z rosyjską mafią w roli głównej. Autorka świetnie dawkuje napięcie, co chwila nas zaskakując. Tajemnica goni tajemnicę. Nie brak emocji i licznych pikantnych (naprawdę pikantnych!) scen łóżkowych. Jest żądza, namiętność, pragnienie bliskości, żal, niepokój i wewnętrzne rozterki bohaterów. Debiut jak najbardziej udany, z ogromnym potencjałem. Zaryzykowałam i nie żałuję, czekam na więcej!
Link do opinii
Avatar użytkownika - FireDancer
FireDancer
Przeczytane:2016-02-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016,

Recenzja, żeby była dobra przede wszystkim musi być szczera. Zacznę więc od tego, że długo się wzbraniałam przed przeczytaniem tej książki. Dlaczego? Powodów może być kilka. Bałam się, że przeczytam kolejną książkę, będącą kontynuacją lub streszczeniem Greya. "Zaryzykuję dla Ciebie" to debiut młodej dziewczyny, co mnie również nie zachęciło. Dodatkowo dziewczyny, o której już jakiś czas temu słyszałam, co prawda same miłe słowa, ale jednak. Bałam się, że młoda autorka będzie opierać swoją książkę o własne życie o czym raczej czytałabym z pewnym niesmakiem. Ciągle jednak gdzieś mi się ta powieść pojawiała. Najpierw koleżanka uświadomiła mi, że N. Coori jest tą miłą dziewczyną, która w mojej pamięci zapadła głównie jako bardzo zdolna koszykarka. Później trafiłam na wywiad z autorką przeprowadzony przez Literacki Świat Cyrysi. N. Coori okazuje się być do tego mądrą kobietą, kochającą matką i oddaną żoną. Rose Jenkins pochodzi z bardzo bogatej rodziny, w której nadrzędnym celem jest wysoki status społeczny. W dzieciństwie Rosemaria była niedoceniana przez rodziców. Serce Rose ma na sobie wiele blizn, a w środku dużo cierpienia. Jednak kobieta jest niebywale ambitna i bierze życie we własne ręce. Postanawia wbrew woli rodziców wyprowadzić się z rodzinnego domu do innego miasta i sama decydować o swoim życiu. Po sześciu latach wraca w rodzinne strony na ślub starszej siostry Kat. Tam go spotyka. Miłość z dawnych lat. Miłość, która tak boli, a za razem przywraca uśmiech. Wspomnienia wracają, kiedy tylko na niego spojrzy. Taylor Hart. Zabójczy przystojniak i arogant. Czy Rose da szansę Taylorowi? Czy mu zaufa? Miłość z dawnych lat, to coś co jest bardzo bliskie memu sercu. Podobnie jak Rose przez wiele lat nosiłam w sercu uczucie do dawnej miłości. W moim przypadku uczucie zwyciężyło i jesteśmy razem do dziś. Jak będzie z naszą bohaterką?
Charakterystyka bohaterów była dość przewidywalna. Ona krucha i delikatna. On będący źródłem jej cierpienia. Spodziewałam się klasycznego erotyku. Jak jest po przeczytaniu powieści? Generalnie ciężko mi ją konkretnie sklasyfikować. Możemy w niej znaleźć nutę romansu, mocny erotyk, ciekawą i tajemniczą powieść obyczajową, a także momentami thriller psychologiczny, czyli gatunki, które lubię najbardziej! Młodziutka autorka zgrabnie i przyjemnie wymieszała wszystkie te gatunki. Dodatkowo co mi się bardzo podobało, wprowadziła narrację pierwszoosobową naprzemienną, dzięki czemu poznajemy emocje dwójki głównych bohaterów. Brawo! Fabuła również zasługuje na pochwałę. Akcja toczy się w idealnym tempie zasypując nas tajemnicami rodzinnymi, intrygami oraz scenami erotycznymi. Książka napisana jest bardzo przyjemnym, prostym językiem, co sprawia, że czyta się lekko i szybko. Właściwie bardzo szybko, ponieważ osobiście wręcz ją pochłonęłam.  Książka jest bardzo dobra. Potrafi zainteresować od pierwszych stron i trzymać nas w napięciu niemal do samego końca. Poleciłabym ją na pewno komuś, kto chce się oderwać od ciężkiej i trudnej literatury oraz komuś, kto ma na trochę dosyć szarej codzienności. Szkoda, że autorka nie przybliżyła nam dokładniej przeszłości innych bohaterów, np Holly i Aleksieja. Mam nadzieję, że poznam ich bliżej w kolejnym tomie, gdyż "Zaryzykuję dla Ciebie" jest pierwszym tomem serii Zranione dusze. Największym minusem według mnie są wulgaryzmy podczas aktów seksualnych. Myślę, że można je było jakoś zgrabnie ominąć;). Żałuję również, że autorka nie zdecydowała się na osadzenie akcji w polskiej scenerii z pięknymi polskimi imionami, jednak nie jest to dla mnie minusem. Uważam, że książka również byłaby rozchwytywana, gdyby zamiast Teksasu pojawiła się Polska i chociażby dobrze znany autorce Wrocław. Podsumowując cieszę się, że jednak sięgnęłam po książkę N. Coori, gdyż jest to bardzo przyjemna i ciekawa lektura. Jak na debiut tak młodej pisarki jest bardzo dobra! Zdecydowanie polecam tym, którzy mają jeszcze jakieś wątpliwości. Biorąc książkę do ręki byłam negatywnie nastawiona. Po przeczytaniu odłożyłam na półkę obok Nory Roberts, którą bardzo lubię :) Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - nikolsosna
nikolsosna
Przeczytane:2016-02-16, Ocena: 2, Przeczytałem, 26 książek 2016,
polska wersja Grey'a... gdyby wyciąć wszystkie niesmaczne sceny seksu, dałoby się to czytać. Może bez szczególnego zachwytu nad fabułą ale dałoby się czytać. Co kto lubi... ja czytałam lepsze
Link do opinii
Avatar użytkownika - Aleksandra880128
Aleksandra880128
Przeczytane:2016-02-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2016 roku,
Jak dla mnie za dużo wulgaryzmów na początku, ale książka jest wielowątkowa z wplecionymi retrospekcjami. JEST MIŁOŚĆ, NIE MA HAPPY END'U
Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna929
justyna929
Przeczytane:2016-02-12, Ocena: 3, Przeczytałem, 52 ksiąkżki 2016, Mam,
Zaryzykuję dla Ciebie to opowieść o zagubionej miłości. Uczuciu odnalezionym po latach. Pełna bólu, skrajnych emocji i zmysłowego seksu. Wszystko to znajdziecie, w niespełna trzystu stronicowej książce. Jesteście gotowi na takie emocje? Więcej na----> http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/01/zaryzykuje-dla-ciebie.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - StillChangeable
StillChangeable
Przeczytane:2016-02-11, Przeczytałam,

     Gdy tylko miałam już możliwość sięgnięcia po „Zaryzykuję dla ciebie” autorstwa N. Coori, zrobiłam to bez wahania. Muszę przyznać, że historia stworzona przez autorkę wywoła we mnie ogrom mieszanych uczuć. Z jednej strony ta powieść ma coś w sobie, a z drugiej strony posiada też wiele wad. Jednak jako, że jest to debiut literacki, muszę pochwalić autorkę przede wszystkim za odwagę.

    Główna bohaterka - Rosemaria Jenkins - to młodziutka kobieta, która uciekła przed cieniami przeszłości oraz despotycznymi rodzicami do Nowego Jorku. Tam też ukończyła studia, rozpoczęła pracę i mieszkała ze swoją najlepszą przyjaciółką, Holly. Któregoś dnia powraca ona do rodzinnego miasta na ślub swojej siostry. Nie spodziewa się, że spotka tam swoją młodzieńczą miłość - Taylora Harta, który w jej oczach uchodzi za łamacza damskich serc. Los jednak chce inaczej i tym samym, drogi tej dwójki bohaterów na nowo się schodzą. Rose początkowo nie ma ochoty wdawać się z mężczyzną w głębszą relację, stąd podczas przyjęcia kilkakrotnie daje mu to do zrozumienia. Mimo wszystko on nie ma zamiaru się poddać i usilnie próbuje przekonać do siebie kobietę, którą pokochał osiem lat wcześniej i jakiej do tej pory nie zapomniał. Rose powoli zaczyna uświadamiać sobie, że ten mężczyzna niezwykle ją przyciąga... Jak zatem potoczą się losy tej dwójki? Czy pozwolą swoim uczuciom zadecydować o dalszych wydarzeniach? Jakie demony przeszłości kryje Rose? Odpowiedzi na te, jak i wiele innych pytań znajdziecie oczywiście w książce "Zaryzykuję dla Ciebie".

     Przyszedł ten moment, kiedy powinnam podzielić się z Wami swoimi wrażeniami po przeczytaniu tej historii. Jednak jest to dla mnie nieco trudne, zważywszy na fakt, że cała ta książka wywołała we mnie ogrom sprzecznych uczuć. Kiedy po raz pierwszy zauważyłam tę książkę wiedziałam, że będzie to romans. Stąd też, nie miałam nic przeciwko temu, bo lubię historie o miłości, czasami pełnej namiętności. Jednak okazało się, że ta historia, Moi Drodzy, to totalny erotyk w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie jest to banalne romansidło jedynie od czasu do czasu z wątkiem erotycznym. Tutaj przewija się on praktycznie na każdym kroku. Dlatego też, jak wspomniałam wyżej, podziwiam autorkę za odwagę do stworzenia tego typu historii. Na plus tej książki działa fakt, że jak na debiut, jest on całkiem udany. Widać, że autorka starała się stworzyć barwną historię, okraszoną niebanalnymi bohaterami oraz dużą dawką humoru - momentami nieco sarkastycznego, co akurat mi nic, a nic nie przeszkadzało. Sporo jest tutaj zdań, które bawią czytelnika sprawiając, że podczas przekładania kolejnych kartek nie można opanować śmiechu. To bardzo pozytywnie wpływa na odbiór całej historii. 

    Mimo że w tej książce zostało poruszone wiele, że tak to ujmę, poważnych spraw, to jednak dzięki językowi, jakim posługuje się autorka, jest to bardzo lekka w odbiorze lektura. Idealna do przeczytania w jeden wieczór, kiedy chcemy się zrelaksować i nie wymagamy od książki poetyckich zdań skłaniających do przemyśleń. Przy "Zaryzykuję dla Ciebie" po prostu możemy dobrze spędzić wolny czas, bez usilnego skupiania się na treści, bo jej odbiór, jak już wspominałam, jest dosyć przyjemny. To, co jeszcze mi się podobało to fakt, że naprzemiennie rolę narratora pełni zarówno Rose, jak i Taylor, dzięki czemu czytelnik ma szansę poznać odczucia i myśli każdej ze stron. 

     Jednak nadeszła ta chwila, kiedy wybaczcie, ale muszę trochę ponarzekać, jako że moje recenzje są czysto subiektywne, lecz przede wszystkim szczere. Jak napisałam - autorka bardzo starała stworzyć się barwną historię, co działa na plus, jednak niestety momentami przesadziła ze swoją kreatywnością. Rozumiem jedną czy ewentualnie dwie rzeczy, jakie spotkały w przeszłości bądź w czasie trwania akcji spotykają główną bohaterkę, ale aż tyle tych "nieszczęść" na raz? To już lekka przesada, która nie dość, że sprawiła, iż historia w mgnieniu oka stała się zbyt przerysowana, to w dodatku wprowadziło to taki zamęt, że momentami nie do końca łapałam, które wydarzenie miało już miejsce, a jakie aktualnie trwa. Stąd pomysły były, fakt, ale część z nich mogła zostać zachowana zdecydowanie na jakąś inną, odrębną historię, a wierzę, że autorka ma pomysły na kolejne książki. Inną wadą jest dla mnie fakt, że wszystko dzieje się za szybko - okej, Rose i Taylor może i zakochali się w sobie wiele lat wcześniej, ale żeby te uczucia tak nagle ożyły i po zaledwie jednym dniu - ba - jak nie jednej nocy - wskakiwali oni już do łóżka? No okej, można i tak, ale mimo wszystko, jak dla mnie wiele wydarzeń działo się zbyt szybko. Będąc już przy tym seksie, to jak wspomniałam, jest go tutaj sporo, natomiast opisy tych scen również wywołały we mnie mieszane uczucia. Są one w większości pikantne i zakrawające wręcz o wulgarne. W zasadzie jakoś szczególnie mnie to nie raziło, chociaż wolę chyba bardziej subtelne, a jednocześnie namiętne opisy, aniżeli te totalnie wyuzdane. Szkoda jedynie, że stały się one nieco schematyczne - jednak myślę, że nad tym autorka zawsze może jeszcze w przyszłości popracować.

     Jeśli chodzi o bohaterów, całkiem ich polubiłam i tutaj kreacje, jakie stworzyła autorka działają w większości na plus. Co prawda, sama Rose w pewnym momencie lekko zaczęła mnie irytować swoim ciągłym niezdecydowaniem, ale zostaje jej to wybaczone jako, że my kobiety w końcu mamy często problem z tym byciem zdecydowanymi. ^^ Od początku spodobał mi się jednak jej charakter. To dziewczyna szczera, która nie boi się mówić tego, co myśli, co więcej - potrafi walczyć o swoje szczęście, a jednocześnie w głębi duszy pozostaje delikatną i kruchą kobietą. Natomiast Taylor - ten prawie że idealny mężczyzna - cóż, był dla mnie troszkę przesłodzony, ale mimo wszystko posiadał też wiele takich cech, jakie bardzo mi się podobały. Szczególnie ta troskliwość i fakt, że w jego ramionach Rose na pewno mogła czuć się bezpiecznie. Pozostali bohaterowie również byli ciekawi, ale nie wysuwali się już na pierwszy plan - ot, stanowili dobre tło do różnych wydarzeń. Stąd uważam, że akurat pod względem bohaterów, autorka stworzyła bardzo ciekawe postacie. 

     Podsumowując, "Zaryzykuję dla Ciebie" nie jest jakąś wybitną lekturą, która zmieni Wasze życie, czy zmusi Was do nadmiernego analizowania przedstawionego w niej świata. W dodatku momentami jest przerysowana swoją dramaturgią. Jednak mimo to, coś w niej przyciąga czytelnika. Swoim prosty i przyjemnym w odbiorze językiem, zdecydowanie barwnymi postaciami oraz dużą dawką emocji sprawi, że miło spędzicie czas. Stąd też, polecam jej sięgnięcie wtedy, gdy chcecie spędzić relaksujący wieczór z książką - wtedy dzieło N.Coori sprawdzi się idealnie i pochłoniecie ją w mgnieniu oka. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2015-12-02, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Zaryzykuje dla ciebie jest to pierwszy tom serii Zranione dusze, miałam duże oczekiwania wobec tej książki, chociaż zdawałam sobie sprawę z tego, że mogą być lekkie niedociągnięcia, jak to w przypadku debiutów bywa. Zapraszam na lekturę recenzji, gdzie uzasadniam swoją ocenę.

 

Główną bohaterką powieści jest Rosemary Jenkins, młoda kobieta, wychowana przez ludzi, których interesowały jedynie pozycja społeczna i status majątku, niestety brakowało tam miłości rodzicielskiej. Rose miała siostrę bliźniaczkę, która tragicznie zginęła w wypadku samochodowym, po jej śmierci czuła się tak jakby straciła cząstkę siebie. Lisa była tą kochaną córeczką, natomiast Rosemary była przysłowiową czarną owcą w rodzinie. Dlatego tracąc jedyną osobę, którą kochała i przez którą była kochana, Rose postanawia wyjechać z rodzinnego miasta pod pretekstem rozpoczęcia studiów w Nowym Jorku. Tam chce zapomnieć o bolesnej przeszłości o tym, że w dzieciństwie była krzywdzona przez bliską osobę, chce się odciąć od tego środowiska i zacząć nowe życie w nowym mieście. Drugim kluczowym bohaterem jest Taylor Hart, przystojny i dobrze sytuowany mężczyzna, który od lat skrywa uczucia do Rose. Kiedy Rosemary ucieka z Texasu, Taylor próbuje szukać ją na własną rękę, jednak bezskutecznie. Rose po latach nieobecności w domu, wraca w rodzinne strony na ślub siostry, wtedy ponownie spotyka Taylora...

 

Jak na erotyk przystało, w książce sceny łóżkowe - mogę z całą pewnością stwierdzić - że zajmują połowę książki, jak nie więcej. Fragmenty te nie są subtelne, wręcz przeciwnie są one bardzo odważne. Publikację czyta się szybko, pomaga w tym nie tylko duża czcionka, ale również treść przy której nie trzeba się nazbyt wysilać intelektualnie. Autorka bardzo starannie wplotła wspomnienia głównej bohaterki sprzed ośmiu lat. Przykro mi to napisać, ale w książce natrafiłam na troszeczkę literówek, gdzie wina leży raczej po stronie korektora w wydawnictwie. Fabuła jest zaskakująca, bowiem pisarka często dokłada jakieś fragmenty układanki, które w pewnym sensie zostają złożone w całość na końcu książki. Aczkolwiek coś pozostaje do wyjaśnienia w kontynuacji, bowiem N. Coori zaczyna pewien temat i troszeczkę go rozwija, ale koniec zapewne otrzymamy w dalszych tomach. Bohaterowie są dobrze skrojeni, lecz są nakreśleni w pewien znany nam czytelnikom schemat, czyli ona kobieta po przejściach, z trudną przeszłością, on natomiast młody bóg, bardzo bogaty, jakby tego było mało jest bardzo dobrym kochankiem. Typowe. Osobiście troszeczkę mnie drażnił Taylor, który ciągle używał słodkich epitetów określających Rose, jak dla mnie było tego za dużo, ale być może innym się to spodoba. Okładka przyciąga wzrok, a poznając zawartość książki dostrzegamy, iż wspólnie z treścią oprawa graficzna tworzy integralną całość.

 

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że książka jest erotykiem, ale mam również małe obiekcje co do samych zbliżeń głównych bohaterów. Niestety czasami czułam ogromną konsternację czytając słowa, które zostały wypowiadane podczas aktu. Jako niepoprawna romantyczka wolałabym otrzymać w tych scenach bardziej romantyczne słownictwo aniżeli bliskie przekleństwom, wręcz zbyt grubiańskie. Drugim minusem było dla mnie nadużywanie wulgaryzmów, jestem zdania, że emocje można wyrazić w nieco inny sposób aniżeli przekleństwa.

 

Autorka w swej książce oprócz płomiennego romansu i wielkiej namiętności, podejmuje bardzo bolesny i wstrząsający temat. Jakim jest gwałt na nieletniej dziewczynce, przedstawiona zostaje strona pokrzywdzonej, która w dzieciństwie była nękana przez bliską osobę, autorka opisuje jej stan psychiczny oraz fizyczny. Strach przed napastnikiem oraz brak zaufania dla najbliższych sprawiły, że Rosemary nikomu nie powiedziała co się wydarzyło w przeszłości. Ciężki temat, jednak myślę że pisarka dobrze sobie z nim poradziła.

 

,,Miał być opiekunem, a stał się sprawcą mojego lęku." str. 246

 

Książka pomimo kilku niedociągnięć przypadła mi do gustu, jak na debiut jest warta uwagi. Liczę, że w drugim tomie autorka rozwinie skrzydła i pokaże wiele więcej, bowiem ma duży potencjał. Czytanie lektury ułatwia dwutorowa narracja, poznajemy myśli Rose oraz Taylora. Dodatkowym plusem jest tutaj zakończenie lektury, które zapowiada naprawdę intrygującą kontynuację. Książkę polecam wszystkim osobom, które lubią odważne treści, romanse, erotyki, a także książki greyopodobne. Polecam.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy