Zapach cedru
Ann-Marie MacDonald

3+. Trudno mi te książkę ocenić, bo nadal targają mną skrajnie emocje. w trakcie czytania byłam zmęczona tą historią, końcowa część książki uratowała trochę opinię. Trudne dzieje rodziny Piperów. Mam wrażenie że autorka chciała za dużo w jednej książce. Zrzuciła na swoich bohaterów wszelkie możliwe plagi, wcisneła wątek lesbijski, pisała nie taka tradycyjna narracją a udziwnienia wprowadziła również do prozy. Czytelnik w końcu nie wie czy to sen czy mara czy wspomnienie czy marzenie. Sama nie wiem czy polecam. Ja nie żałuję przeczytania ale raczej już nie wrócę do tej pozycji a do innych książek autorki będe podchodzić z uprzedzeniem.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Zapach cedru" to saga rodziny mieszkającej w Kanadzie, a dziejąca się głównie na początku XX wieku. Nie polubiłam tej ksiązki ani któregokolwiek z jej wielu bohaterów. Co prawda Ann-Marie MacDonald zaprezentowała bardzo szeroki przegląd ludzkich charakterów, jednak bardzo wyraźnie zaznaczając wady. Głównie wady i sytuacje kotrowersyjne społecznie, takie jak na przykład chore relacje pomiędzy rodzicami i dziećmi (kazirodztwo), lesbijstwo, dziecięca prostytucja, nieświadome zabójstwo przez dziecko itp. Z tego powodu książka była dla mnie wysoce niesmaczna. Tak jak okładka w kolorach sepii, tak jawi się obraz całej treści - przytłaczający bez radosnych barw życia. Fabuła jest bardzo rozbudowana, w dużej części jednak nudna, w innych zaskakująco wulgarna. W takich trudnych do zrozumienia momentach co prawda książka wbudza emocje, ale w sposób wywołujący jednocześnie w czytelniku obawę i odrazę. "Zapach cedru" pozostawił u mnie po sobie przykre, negatywne wrażenie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)