Co widziały wrony

Ocena: 4.63 (8 głosów)
Dziewięcioletnia Madeleine, córka wojskowego, wraca z Niemiec do ojczystej Kanady, gdzie państwo McCarthy, przerzucani z miejsca na miejsce, organizują nowy dom. Rodzinne ciepło nie jest w stanie uchronić jej przed coraz trudniejszymi doświadczeniami w świecie dorosłych. Tytułowe wrony to jedyny świadek morderstwa jej koleżanki, które po latach próbuje wyjaśnić.

Informacje dodatkowe o Co widziały wrony:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 83-7391-347-5
Liczba stron: 848

więcej

Kup książkę Co widziały wrony

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Co widziały wrony - opinie o książce

Avatar użytkownika - just_monca
just_monca
Przeczytane:2014-11-03, Ocena: 2, Przeczytałam, 26 książek 2014,

            Sięgając po książkę, ,,Co widziały wrony" pierwsze, co intryguje, to właśnie tytuł, (chociaż jeśli wzorować się na symbolice owego ptaka w kulturze europejskiej, można się łatwo domyślić, że nie było to nic przyjemnego). Drugim, na co zwraca się uwagę to jej objętość. Pomyślałam, że skoro książka ma ponad 800 stron, to miło będzie spędzić kilka dni/ nocy na jej pochłanianiu. A skoro moja wyobraźnia utrwaliła sobie obraz ojca głównej bohaterki przyporządkowując mu twarz Davida Jamesa Elliota (naprawdę nie moja wina, że tak często utożsamiam bohaterów książkowych z filmowymi/serialowymi amantami) to stwierdziłam, że to na pewno nie będzie czas stracony.

            Sama historia też wydawała się ciekawa. Jack McCarthy wypełniając służbowy obowiązek przeprowadza się w raz z rodziną: żoną Mimi, córką Madeline i synem Michaelem do kolejnej placówki wojskowej. Tym razem jest to dla niego prawdziwy powrót do domu, gdyż Centalia mieszcząca się w Kanadzie jest ośrodkiem szkolenia pilotów, w którym i on zdobył tak wymarzone przez wielu lotników skrzydełka. Niestety nie spodziewa się, że przybywając do tego miejsca, które kiedyś było dla niego rajem na ziemi wystawi na szwank własną reputację i szczęście swojej rodziny. Nie ma też pojęcia, jaka trauma spotka jego ,,starego druha" i z czym przyjdzie zmierzyć się dorosłej Madeline.

            Czytając tę książkę faktycznie miałam zajęcie, ale nie na dni tylko tygodnie, a przyjemność, jaką zazwyczaj czerpię z obcowania z książką zmieniła się w prawdziwą mordęgę. Pomijając fakt, że główni bohaterowie są naprawdę świetnie nakreśleni, (chociaż pani McCarthy nie przypadła mi do gustu - jej stosunek do innych ludzi nie dawał dobrego przykładu dzieciakom), to cała opowieść jest po prostu. Po pierwsze jest przydługawa: mnogość wątków i zdarzeń sprawiła, że nie do końca wiadomo, na czym najpierw skupić swoją uwagę. Po drugie francuskie zdania wplatane w dialogi, które dla osób nieznających języka są po prostu niepotrzebne i mogą sprawiać problem. Po trzecie kilka niewyjaśnionych wątków, które mnie osobiście okropnie ciążyły. Bo jak można ,,przepaść bez wieści"? Nie podobał mi się też podział jej na trzy części, które śmiało można zatytułować: dzieciństwo, proces, dorosłość. I przeskoki między podrozdziałami - jestem pietnasto-siedemnastolatką a zaraz potem trzydziestodwulatką. Wprowadziło to niepotrzebny zamęt, a ja sama kilka razy musiałam robić nawrót żeby ogarnąć, co w tej chwili przeczytałam.

            Zakończenie nie tak przewidywalne jak się później okazało, chociaż z początku także obstawiałam tak jak dorosła Madeline, (co jednak okazało się błędem).

            Wiem na pewno, że nie wrócę po raz kolejny do tej książki, mimo, że porusza tematy, które zazwyczaj stanowią tabu: molestowanie seksualne dzieci czy homoseksualizm. Jednak zdecydowanie wolę kryminały, które bardziej skupiają się na jednej istotnej rzeczy niż na kilkunastu pośrednich, które w końcu i tak nie zostaną wyjaśnione. Przykre też jest to, że dobro nie zawsze zwycięża a prawdziwy sprawcy nie zostają ukarani.

 

 

Link do opinii
"Jeśli wy nie powiecie rodzicom, ode mnie też się tego nie dowiedzą..." To miło ze strony nauczyciela. Pewnie, po co by rodzice mieli wiedzieć, że ich córki zostają po lekcjach na ćwiczeniach ugniatania organu nauczyciela! Treść wstrząsająca, ale spokojnie można było książkę skrócić ze 100 stron bez straty na akcji.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Beatricze
Beatricze
Przeczytane:2010-03-01, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Powieść jest wielowątkowa. Autorka z początku opisuje życie kochającej się rodziny, by potem skupić się na tajemniczym morderstwie uczennicy. Zagadka morderstwa jest intrygująca, a jej rozwiązanie nie takie proste, jakby się wydawało. polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Charlotte5
Charlotte5
Przeczytane:2015-04-17, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Iszka
Iszka
Przeczytane:2014-11-01, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Avatar użytkownika - Lusania
Lusania
Przeczytane:2013-10-27, Ocena: 3, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - cykuta
cykuta
Przeczytane:2013-02-01, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Zapach cedru
Ann-Marie MacDonald0
Okładka ksiązki - Zapach cedru

Poruszająca kombinacja dramatu, melodramatu, tragedii, komedii, snów, marzeń, przeszłości i teraźniejszości. Gdy Materia ucieka z domu ze stroicielem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy