Zanim zasnę

Ocena: 5.31 (35 głosów)
Inne wydania:

Wspomnienia nas definiują.

Wyobraź więc sobie, że tracisz je za każdym razem, kiedy zapadasz w sen.

Zapominasz, jak się nazywasz, kim jesteś.

Nie pamiętasz wydarzeń z przeszłości, nie rozpoznajesz ludzi, których kochasz - wszystko to znika w ciągu jednej nocy.

A jedyna osoba, której ufasz, być może mówi ci jedynie połowę prawdy...

Powieść nagrodzona Galaxy National Book Award oraz Crime Writers' Asscociation John Creasey New Blood! Prawa sprzedane do 42 krajów

,,Absolutna bomba... bezbłędna".

The Daily Mail

,,Prawdziwie zachwycający debiut. Główna postać, Christine, jest przepięknie naszkicowana. Trudno wyobrazić sobie bardziej frapujący, wiarygodny i życzliwy portret okaleczonego człowieka. Pokochałam ją od początku do końca".

Mo Hayder, autorka Ptasznika

,,Dalece niepokojący debiut, który stawia najbardziej przerażające pytanie: co nam pozostanie, kiedy stracimy tożsamość?".

Val McDermid, autorka Gorączki kości

Christine budzi się co rano w obcym łóżku u boku obcego mężczyzny. W lustrze widzi twarz nieznajomej kobiety, dużo starszej od niej. I co rano się dowiaduje, że to jej twarz, jej mąż, jej łóżko. Że przed dwudziestu laty na skutek wypadku straciła zdolność zapamiętywania. Co rano przeżywa wstrząs, co rano musi się z nim godzić. Jej życie wydaje się tragicznie proste.

Powoli jednak okazuje się, że ta prostota jest pozorna. Że Christine ma swojego neurologa, o którym nie wie jej mąż, że prowadzi pamiętnik, dzięki któremu może częściowo zapełnić luki w pamięci. Kobietę zaczyna niepokoić jej całkowita zależność od męża. Okazuje się, że ma jakieś inne wspomnienia niż te, które co rano pieczołowicie mąż odtwarza. Christine zaczyna stawiać nowe pytania - jak wyglądał jej wypadek, dlaczego nie mają dzieci, co się stało z jej przyjaciółką? Im bardziej się zbliża do prawdy, tym bardziej niewiarygodna ona się staje.

Powstała także znakomita ekranizacja z plejadą gwiazd, min. Nicole Kidman i Colinem Firthem. 

Informacje dodatkowe o Zanim zasnę:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2014-09-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788375089998
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: Before I Go to Sleep
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Ewa Penksyk-Kluczkowska

Tagi: bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Zanim zasnę

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zanim zasnę - opinie o książce

"Zanim zasnę" to bardzo wciągająca, ciekawa powieść o kobiecie, która codziennie budzi się nie wiedząc kim jest. Pamiętnik, który pisze pomaga jej każdego dnia dowiedzieć się jak wygląda jej życie, ale nie odpowiada na wiele pytań, które zaczynają się mnożyć. Christine zaczyna dociekać prawdy, a odkrywanie jej przywraca przykre wspomnienia. Co się stało z Christine? Kim są ludzie, którzy ją otaczają? Co się stało z jej rodziną? - to jedne z pytań, na które próbuje odpowiedzieć Christine. Ale nie odpowiada na nie sama. Powieść powoli odkrywa przed nami to, co zaszło w życiu głównej bohaterki. Dowiadujemy się różnych rzeczy, a zakończenie i tak potrafi zaskoczyć i tak naprawdę do samego końca nie wiemy, jak to wszystko było naprawdę. Mamy tu dość dobry obraz zagubienia we własnym życiu - w życiu, którego się nie zna, o którym nic się nie wie i który każdego dnia stanowi zagadkę.
Link do opinii

Co się stanie, jeśli stracimy własną tożsamość? Jeśli nasze wspomnienia przepadną, a my nie będziemy umieć stwarzać nowych? Kiedy amnezja okaże się niewyleczalna? Każdego z nas definiuje przeszłość. To ona nas kształtuje, to dzięki niej jesteśmy tym, kim jesteśmy. Nieważne jak okrutna się okazuje i tak wiemy, że zawsze będzie nam towarzyszyła. Bezustannie się zmieniamy, stajemy się lepszą wersją siebie. Wymaga to od nas wiele wysiłku, ale wspomnienia, które po tym pozostają, są warte wszystkiego. Jak to byłoby je stracić? Wyobraźmy sobie, że budzimy się pewnego dnia w łóżku obcego mężczyzny oraz nieznanym domu. Idziemy to łazienki, spoglądamy w lustro i ...szok. Widzimy w nim 40-letnią kobietę, a przecież mamy dopiero 21 lat. Jak to możliwe? Wpadamy w panikę. Nagle za nami pojawia się ten obcy mężczyzna i twierdzi, że jest naszym mężem. Przecież to niemożliwe. Tłumaczy nam, że straciłyśmy wszystkie wspomnienia i nie potrafimy tworzyć nowych. Jak byście się poczuli? Za każdym razem, kiedy zaśniecie, wasza pamięć wymazuje wszystko i każdego dnia od nowa przeżywacie ten sam koszmar, choć na drugi dzień w ogóle tego nie pamiętacie. Wiem, że to wydaje się nierealne, ale tak właśnie wygląda życie Christine, która w tajemniczych okolicznościach zapadła na amnezję, której nie da się wyleczyć. Zapraszam Was dziś na recenzję książki S. J. Watson'a pt. ,,Zanim zasnę", która całkowicie mnie pochłonęła i zrobiła wielki mętlik w głowie!
,,Dzisiaj to wszystko, co mam."
Wspomnienia nas definiują.
Wyobraź więc sobie, że tracisz je za każdym razem, kiedy zapadasz w sen.
Zapominasz, jak się nazywasz, kim jesteś.
Nie pamiętasz wydarzeń z przeszłości, nie rozpoznajesz ludzi, których kochasz – wszystko to znika w ciągu jednej nocy.
A jedyna osoba, której ufasz, być może mówi ci jedynie połowę prawdy…

Christine budzi się co rano w obcym łóżku u boku obcego mężczyzny. W lustrze widzi twarz nieznajomej kobiety, dużo starszej od niej. I co rano się dowiaduje, że to jej twarz, jej mąż, jej łóżko. Że przed dwudziestu laty na skutek wypadku straciła zdolność zapamiętywania. Co rano przeżywa wstrząs, co rano musi się z nim godzić. Jej życie wydaje się tragicznie proste.
Powoli jednak okazuje się, że ta prostota jest pozorna. Że Christine ma swojego neurologa, o którym nie wie jej mąż, że prowadzi pamiętnik, dzięki któremu może częściowo zapełnić luki w pamięci. Kobietę zaczyna niepokoić jej całkowita zależność od męża. Okazuje się, że ma jakieś inne wspomnienia niż te, które co rano pieczołowicie mąż odtwarza. Christine zaczyna stawiać nowe pytania – jak wyglądał jej wypadek, dlaczego nie mają dzieci, co się stało z jej przyjaciółką? Im bardziej się zbliża do prawdy, tym bardziej niewiarygodna ona się staje.

,,Kim jestem w takim razie? Myślę. Zamykam oczy. Czuję się, jakbym unosiła się w powietrzu. Nieuwiązana. Zagrożona zagubieniem. Muszę zakotwiczyć. Próbuję się na czymś skupić. Na czymkolwiek. Nic takiego nie znajduję. Tyle lat mojego życia. Utraconych." ,,Zanim zasnę" to niepokojąca, tajemnicza powieść, przy której nie można mieć pewności co do dalszego rozwoju akcji. Kiedy zaczynamy powoli łączyć fakty w historii Christine, nagle spada na nas niespodziewany cios, który wszystko burzy i znów wysyła nas do początku. Tu niczego nie możemy być pewni. Dopiero na samym końcu poznajemy prawdę i jest ona kompletnym zaskoczeniem. Szczególnie dla mnie, ponieważ zawsze muszę przeczytać ostatnią stronę, a później czeka mnie wielka niespodzianka, ponieważ wszystko, co do tej pory połączyłam, okazało się kłamstwem. Myślałam, że stracę zmysły, czytając tę powieść. S. J. Watson zdecydowanie dołącza do moich ulubionych autorów. Ta książka to arcydzieło. Muszę czym szybciej sięgnąć po kolejną powieść pisarza. Dawno nikt mi tak nie namieszał w głowie. Czytając tę książkę, często zastanawiałam się, co bym zrobiła, kiedy straciłabym swoje wspomnienia. Bardzo współczuję Christine. Za każdym razem, kiedy się budziła, okazywało się, że znajduje się w obcym miejscu z nieznajomym mężczyzną. Wydawało się jej, że ma 21 lat albo jest jeszcze dzieckiem. To okropne przeżywać codziennie taki szok i mieć świadomość, że kiedy zaśnie, straci wszystkie wspomnienia. Dopiero kiedy w jej życiu pojawia się dr Nash, który daje jej pamiętnik. Kobieta zaczyna zapisywać wspomnienia, a jej wspomnienia powoli wracają. To zatrważająca, smutna, a zarazem piękna książka, przy której nie można przejść obojętnie.
,,Najgorsze, że nie wiem nawet, czego nie wiem. Może to być mnóstwo rzeczy i tylko czekają, żeby mi zadać cios." Christine ma całkowitą amnezję. Nie pamięta zdarzeń z przeszłości, ale również nie pamięta teraźniejszych. Przechodzi bardzo trudną drogę w czasie trwania powieści. Dowiaduje się o sobie różnych rzeczy. Okazuje się, że ma syna, który zginął w wypadku, a przynajmniej tak wmawia jej mąż, który się nią zajmuje. Kobieta miewa ataki paniki. Na początku naiwna, uległa z czasem odkrywa w sobie siłę, która pomaga jej dowiedzieć się prawdy. Jest niezwykle zdeterminowana. Przechodzi długą drogę, by poznać swoją przeszłość, która okazuje się brutalniejsza, niż mogłoby się jej wydawać. Wszystko, w co wierzy, okazuje się kłamstwem. Ben to kochający, opanowany mężczyzna, który bardzo kocha Christine. Zrezygnował ze wszystkiego, by się nią zająć, i chce dla niej tego, co najlepsze. Tylko czy jest tym, za kogo się podaje? Mężczyzna skrywa sekret, który może pomóc kobiecie odzyskać wspomnienia. Dr Nash stara się pomóc swojej pacjentce jak tylko może. Chce, by wróciła jej pamięć, ale nie do końca ufa jej mężowi. Z czasem na jaw wychodzą skrywane sekrety, które zburzą cały świat Christine. Również przyjaciółka z czasów młodości ma wielki wpływ na jej teraźniejszość. Jesteście ciekawi jaką? Nic nie powiem. Sami się o tym przekonajcie, czytając ten niepokojący thriller.

,,Szybko zasnę i po cichu zapomnę. Jakie to byłoby łatwe, pomyślałam."


,,Zanim zasnę" to intrygująca, obłędna, nieschematyczna powieść, która wprowadza w obłęd i gwarantuje nieprzespaną noc. Dawno nie czytałam tak emocjonującego thrillera. Nieoczekiwane zwroty akcji, sekrety, które niosą zgubę, a przy tym wspomnienia, których nie możemy być pewni. Nie mogłam się oderwać od tej książki i choć obiecywałam sobie, że zakończę na danym rozdziale i tak czytałam dalej. S. J. Watson rozbudził moją wyobraźnię i zaszczepił niepokój w moim sercu. Czułam się jak Christine i razem z nią przeżywałam kolejne dni. Jeśli szukacie mocnego, zatrważającego thrillera, sięgnijcie po debiut S. J. Watson'a. Nie zawiedziecie się. Polecam!


Link do opinii
Słyszałam o filmie, wiedziałam o książce. Plany były i na to i na to i tak na planach spoczęłam. Aż w końcu powiedziałam dość! A jako, że tych pierwszych praktycznie nie oglądam za to drugie czytam nałogowo wybór był prosty - książka. Przez myśl przeszło mi pytanie czego się spodziewać, co będzie się kryło na kartach tej powieści, czy będę zadowolona i czy to co czytałam o tej pozycji to prawda. Christin ma dni gdy budzi się pewna, że wieczorem przesadziła z alkoholem i znalazła się w obcym domu i u obcego faceta. Codziennie od nowa musi przyswajać informacje, że śpi we własnym łóżku z mężem z którym spędziła całe życie. Niestety nie pamięta ani jego, ani domu anie tego kim jest. Nie wie co robiła wczoraj, co jadła, co mówiła i czy z kimś się spotkała. Ale pomaga jej neurolog - doktor Nash. Zachęcił ją do pisania pamiętnika, by co dziennie zapisywała co robiła w ciągu dnia, czy coś jej się przypomniało - cokolwiek byle to notować, codziennie dzwoni do niej by poinformować gdzie ten pamiętnik się znajduje by mogła go uzupełniać na nowo. Ani o lekarzu ani o pamiętniku nie mówi mężowy - czuje, że tak będzie lepiej. Często przeraża ją fakt, że na samym początku brulionu ze wspomnieniami napisała: "Nie ufać Benowi". Dlaczego? I nagle okazuje się, że to co Chris się przypomina nie powiela się z tym co mówi jej mąż - mało tego on nie tylko ją okłamuje, ale i nie może albo i nie che powiedzieć jej wszystkiego. Im więcej pytań ma kobieta tym mniej odpowiedzi udziela Ben. A wszystkie musi zadawać tak by nie zdradzić się, że sobie przypomina. I tylko nie wie dlaczego właśnie jemu - mężowy, partnerowi, przyjacielowi, opiekunowi - nie potrafi zaufać i powiedzieć nic nad to co mówi on sam. Do czego to wszystko doprowadzi? Jak wiele dzięki lekarzowi i pamiętnikowi przypomni sobie Christine?Czy dowie się co spotkało ją wiele lat temu? Co spowodowało, że jest w stanie takim, a nie innym? Komu i czy w ogóle kobieta będzie mogła zaufać i opowiedzieć o tym co ją dręczy, co jej się przypomina, a co tylko mgliście wydaje? Czemu im bliżej Christin jest prawdy tym bardziej jest ona nieprawdopodobna? Pewnie jak ja pomyślicie - niesamowicie proste i łatwe życie - ale nie, bo ono jest tragiczne. Przyszło Wam do głowy to, że w takiej sytuacji każdy może powiedzieć wszystko, bo i tak nie pamiętacie tego co było kiedyś, a nawet wczoraj? Że to iż zapominamy to nie dar tylko przekleństwo? Po przeczytaniu docenicie książkę za kilka rzeczy: pierwszą jest okładka, która zachęca do czytania, drugą ukryta na kartkach historia, trzecią niesamowite choć momentami wolne do czytania pióro pana Watsona i czwarte dla mnie najważniejsze - docenicie to co macie czyli PAMIĘĆ. Nie poprosicie i nie pomyślicie już nigdy o tym by zapomnieć, bo to dar, który nas definiuje i który potrzebny nam jest do życia!
Link do opinii
Główna bohaterka Christine cierpi na specjalny rodzaj amnezji spowodowaną wypadkiem z przeszłości. Każdego ranka budzi się po to aby z przerażeniem odkryć że nie poznaje swojego męża, mieszkania oraz wielu innych rzeczy. Każdy dzień spędza na przypominaniu sobie swojego życia. I tak pewnie żyłaby jeszcze przez długi czas gdyby jej psychoterapeuta codziennie nie przypominał jej że od pewnego czasu prowadzi dziennik w którym zapisuje swoje wspomnienia. Dzięki temu Christine zaczyna podejrzewać że jej partner nie mówi jej o wszystkim. I tak po nitce do kłębka dowiadujemy się prawdy o tym co się wydarzyło w życiu głównej bohaterki. Książkę czyta się bardzo szybko. Autor bardzo sprawnie podrzuca nam kolejne elementy układanki i zgrabnie buduje napięcie w książce przez co trudno się od niej oderwać. Każda z postaci z którą spotyka się bohaterka stwarzają wrażenie osób posiadających tajemnice przez co stają się jednoznacznie podejrzanymi. Jedyny minus jaki mogę książce zarzucić to to że dziennik nie sprawia wrażenia wiarygodnego w 100%. W pierwszym dniu pisania czuć zagubienie głównej bohaterki, a w kolejnych mamy już tylko ciąg dalszy dziennika i tego zagubienia nie czuć już tak bardzo jak na początku. Tak jakby sama Christine już pamiętała co pisała wcześniej. Mimo to książkę mogę z czystym sumieniem polecić.
Link do opinii
Świetna książka, trzymająca w napięciu od pierwszej strony do końca. Kim bylibyśmy bez swojej pamięci? Jak bardzo jesteśmy zdani w chorobie na innych... Jak wielka jest miłość matki do syna i żony do męża... Warto przeczytać !
Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2015-11-22,
Christine budzi się w obcym pokoju, w łóżku z mężczyzną, którego widzi po raz pierwszy w życiu. Nic nie pamięta, idzie do łazienki, myje ręce i doznaje szoku widzi pomarszczone dłonie, a w lustrze twarz starszej kobiety, jedyne co się zgadza z jej wyglądem to oczy. W łazience dostrzega zdjęcia kobiety, którą widzi w lustrze i mężczyzny z pokoju obok. Mężczyzna okazuje się być jej mężem a ona sama dowiaduje się, że ma amnezję w niezwykłej postaci, pamięta tylko niewielkie fragmenty ze swojego dzieciństwa i młodości, nie wie co działo się wczoraj, nie pamięta kim jest. Kobiecie jest niezwykle trudno pogodzić się ze swoim wyglądem, z nieświadomością kim jest, dlaczego nic nie pamięta z dwudziestu lat swojego życia. Musi wierzyć w to co mówi jej mąż, codziennie rano powtarza jej to samo, ponieważ Christine codziennie budzi się z ogromną pustką. Czy to co mówi jej mąż jest prawdą? Co tak na prawdę stało się kobiecie? Kim jest tajemniczy lekarz, który telefonuje codziennie, aby pracować nad pamięcią kobiety? Czy pamiętnik prowadzony potajemnie pozwoli jej odkryć prawdziwą tożsamość?
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewax
ewax
Przeczytane:2015-01-30,
Wciągająca i nie przewidywalna :) Polecam na długie zimowe wieczory ... ja połknęłam ją w 2,5 wieczora ;)
Link do opinii
Świetny debiut! Dawno nie czytałam książki tak trzymającej w napięciu. Co chwilę zastanawiałam się kto kłamie i kto jest tą złą postacią. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Spodobał mi się także sposób prowadzenia fabuły w formie dziennika. Osobiście raz w życiu miałam sytuację, gdy po przebudzeniu, przez jakieś 2 minuty nie wiedziałam kim jestem, gdzie się znajduję, ani kim jest mężczyzna, który śpi koło mnie. Byłam totalnie przerażona! Bohaterka książki ma tak codziennie od dnia wypadku. Wcześniej wspomniany dziennik pomaga budować Christine swoją tożsamość. Pomysł, zakończenie, bohaterowie, budowanie napięcia - wszystko mnie urzekło w tej książce. Autor bardzo dobrze dopracował swoją powieść; nie doszukałam się w niej ani jednego błędu. Polecam!
Link do opinii
I co? Przekonałam Was, że to lektura dla Was idealna? Poczuliście ten dreszczyk emocji, napięcie, strach być może? Kimże jesteśmy bez naszej przeszłości, bez naszych wspomnień? Co oprócz tego mamy? Fenomenalna powieść, naprawdę! Tym bardziej zachwyca i fascynuje, gdy dowiaduję się, że to debiut literacki. Niemożliwe, chciałoby się krzyknąć. To niemożliwe. Debiutant nie może być tak dobry. A jednak.
Link do opinii
Avatar użytkownika - xesxs
xesxs
Przeczytane:2014-12-04,
Główna bohaterka książki choruję na amnezję. Jak to jest budzić się i nie znać swojego imienia? swojej rodziny, przyjaciół? Jak to jest codziennie poznawać te same przedmioty, słuchać o swoim dotychczasowym życiu ? Christine z pomocą swojego pamiętnika próbuje rozstrzygnąć przyczynę swojej choroby. Rozwój akcji sprawia, że nie można ani na moment oderwać się od Książki. Zakończenie zaskakujące dające do myślenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eirene
Eirene
Przeczytane:2014-10-25,
Ekranizacja tej książki jakiś czas temu królowała na ekranach kin. Filmu nie widziałam, zaczęłam od lektury powieści. Dużą część książki zajmuje pamiętnik kobiety, która ma problemy z pamięcią, wynikające z wypadku. Zapisuje swoje wspomnienia, gdyż każdego następnego ranka budzi się z pustką w głowie i za każdym razem musi od nowa uczyć się kim jest. Czasami ma wrażenie że zapamiętała coś z dnia poprzedniego, ale w większości okazuje się to tylko złudzeniem. Wie, że ma męża, który codzienne rano przedstawia jej podstawowe fakty, w łazience wiszą ich wspólne zdjęcia, a album rodzinny ma starać się przypomnieć zapomnane dni. Bohaterka jednak w tajemnicy spotyka się z psychoterapeutą, który prosi o dyskrecję przed jej mężem, obawiając się, że może to zostać źle przez niego odebrane. Pisanie pamiętnika jest właściwie jego pomysłem dla niej na poradzenie sobie z jej problemami z pamięcią. W miarę zapisywania coraz większej ilości dni bohaterka zaczyna odkrywać coraz większą prawdę o sobie. Czy to prawda, że miała syna, który zginął; romans i że pamięć nie została utracona w wypadku? Czy mąż jest faktycznie tym człowiekiem za kogo się podaje? Doskonały debiut, lekko napisany z zaskakującą puentą.
Link do opinii
Thriller "Zanim zasnę" wprowadza nas w intrygę na najwyższym poziomie fabularnym. Fabuła jest szczegółowo dopracowana i konsekwentna, jednak jak dla mnie ciągnie się zbyt długo. W wielu momentach zdaje się być sztucznie rozciągana, dążąc do wniosków, do których czytelnik doszedł już dawno. Dlatego z niecierpliwością czekam na filmową adaptację, bo przy odrobinie reżyserskiego pazura, ma ona szansę przewyższyć książkę intensywnością akcji i emocji.
Link do opinii

Wyobraź sobie, że w trakcie snu Twój umysł wymazuje wszystkie wspomnienia. Po przebudzeniu nic nie pamiętasz. Nie wiesz kim jesteś, nie możesz przypomnieć sobie kim są ludzie, którzy Cię otaczają, nie wiesz gdzie się znajdujesz, nie jesteś świadoma nawet ile masz lat. Obcy mężczyzna podaje się za Twojego męża. Czy mówi prawdę? Nie ufasz nawet własnym myślom, przekonaniom. Tak właśnie wygląda życie Christine... każdego dnia.

Zagłębiając się w lekturze okazuje się, że kobieta prowadzi od jakiegoś czasu dziennik. Zapisuje w nim wszystko... Tak jej poradził lekarz. Z czasem zdałam sobie sprawę, że jej "mąż" za każdym razem różnie odpowiada na te same pytania. I wtedy zaczęłam się niepokoić. Czy faktycznie ten mężczyzna jest jej mężem? Zaczęłam się bać wraz z Christine. Kto mówi prawdę? Każdy wydaje się podejrzany. Różne osoby opowiadają bardzo przekonujące, ale bardzo różne historie. Nasza bohaterka jest zdezorientowana. Christine niby zaczyna sobie przypominać pewne rzeczy, a może to po prostu jej wyobraźnia. Niczego nie jest pewna. Może jej umysł na siłę próbuje znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania.

Historia jest pełna napięcia. Momentami wręcz przerażająca. Strach i poczucie beznadziei głównej bohaterki szybko mi się udzielił. Czułam się nieswojo. Z trwogą zaczęłam myśleć o śnie. Narracja jest pierwszoosobowa, dzięki czemu mogłam wniknąć w myśli zagubionej, przestraszonej kobiety. "Przyklejona" do książki momentami czułam na policzkach łzy. Chwilami odczuwałam lekkie wyczerpanie psychicznie, jednak szybkie zwroty akcji nie pozwoliły mi się od niej oderwać choćby na chwilę.

Czytanie tej książki było jakby próbą złamania jakiegoś skomplikowanego kodu. Nie mogłam odgadnąć kto kłamie i jakie są jego motywy. Im więcej u Christine powracało wspomnień, tym mniej pozostawało podejrzanych. I gdy już myślałam, że znam odpowiedzi na wszystkie pytania, nagle okazywało się, że znów jestem w błędzie. Jednak zakończenie to istny majstersztyk. Całkowicie mnie zaskoczyło. Niespodziewane, brutalne i nieco smutne, ale genialne.

Co za niesamowity debiut. Całkowicie mnie pochłonął. To świeże i inne spojrzenie na problem amnezji. Doskonały i unikalny wgląd w relacje międzyludzkie i codzienną egzystencję. Całość jest niepokojąca. Nie mogę się już doczekać, aby przeczytać następną książkę tego autora. Mam nadzieję, że niedługo ukaże się na rynku wydawniczym jego kolejny utwór.

Link do opinii
Spodziewałam się dobrego, a nawet bardzo dobrego thrillera. Niestety trochę się rozczarowałam. Owszem, czyta się bardzo szybko, napisane dosyć sprawnie, ale czegoś brakuje. Może zwrotów akcji, zaskoczeń. Świetny pomysł, wykonanie dużo słabsze. Szkoda, mogło być dużo lepiej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - danonk
danonk
Przeczytane:2013-09-10,
Christine budzi się rano obok obcego mężczyzny, w obcym, nieznanym jej miejscu, w lustrze widzi odbicie kobiety dużo starszej od niej. Ta historia powtarza się każdego dnia. Dwadzieścia lat wcześniej miało miejsce zdarzenie, które spowodowało utratę pamięci. Lekarz próbujący przywołać pamięć Christine proponuje jej pisać pamiętnik z każdego dnia, w którym zapisuje skrawki wspomnień pojawiających się jak przebłyski, a których nie pamięta następnego dnia. Bardzo dobrze opowiedziana opowieść, do końca nie wiadomo kto mówi prawdę, kto naprawdę chce jej pomóc.
Link do opinii
Niesamowita historia, przedstawiona z wielką skrupulatnością, naładowana emocjami, momentami wzruszająca, a chwilami trzymająca w napięciu, jak najlepszy thriller. Krok po kroku wędrujemy za Christine do jej przeszłości. Poznajemy coraz to nowe fakty, próbujemy złączyć je w logiczną całość, ale i tak zakończenie da nam psychicznego "kopa". więcej: http://ksiazki-sardegny.blogspot.com/2013/02/zanim-zasne-sj-watson.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Booka_Boo
Booka_Boo
Przeczytane:2013-05-31, Ocena: 5, Przeczytałam,

Christine Lucas codziennie budzi się rano u boku faceta. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że codziennie rano nie wie co to za facet leży koło niej. Żeby tego było mało nie pamięta jak znalazła się w tym łóżku, ba - w tym domu. Z czasem wyjaśnia się, że ten facet to jej mąż, a ona jest we własnym domu. Jutro obudzi się z taką samą niewiedzą jak dziś rano i tak każdego następnego dnia...

 

Christine ma problemy z pamięcią po fatalnym wydarzeniu jakiego doświadczyła. Jakie to dokładnie wydarzenie? Jak do niego doszło? Czy w sytuacji, w której Christine się znalazła może ona komuś zaufać? Czy może ufać lekarzom? Mężowi? Lekarzom? Czy może ufać samej sobie? Na te i inne pytania odpowiedź znajdziecie w książce.

 

Jakie jest moje zdanie o książce? Czytało mi się ją niewiarygodnie szybko. Historia Christine pochłania czytelnika bez reszty. Jest w tej opowieści coś, co każe nam nie odkładać książki. Stopniowo razem z Christine czytelnik chce poznać prawdę nie tylko o tym jaka jest jej przeszłość, ale także kim jest ona sama?

 

Opowieść podzielona jest na trzy części: pierwsza "Dzisiaj" jest najkrótsza, akcja rozwija się powoli i... nie zachęciła mnie do dalszego czytania. To tu poznajemy Christine, jej męża i podstawowe fakty, a także to, iż oboje zamierzają wyjechać.
Jednak gdy już przez nią się przebrnie i zacznie się część drugą - najdłuższą - "Dziennik Christine Lucas", lektura idzie jak po maśle. Akcja nabiera rozpędu i ciężko się oderwać od tej historii. Po prostu "chce się wiedzieć co dalej!" To właśnie tu poznajemy wraz z główną bohaterką multum jej przeżyć, a także dowiadujemy się o wielu tajemnicach. Przez co mamy kilka zwrotów akcji i wiele niewiadomych.
Część trzecia średniej długości wieńczy książkę. Jest nawiązaniem do części pierwszej - jej dalszym ciągiem. Mamy tu wyjazd małżonków, zaskoczenia, zwroty akcji. Więcej nie zdradzę. Powiem jedynie, że cieszę się, iż nie skusiłam się zajrzeć do tej części przed ukończeniem książki - i jeśli Wy lubicie czasem "coś sobie podejrzeć" w żadnym razie nie czytajcie fragmentów z ostatniej części.

 

Czy warto przeczytać? Niech najlepszą rekomendacją będzie fakt, że nie mogłam się od niej oderwać przez dwa dni (z przerwami). Z czego w pierwszy dzień pochłonęłam większą połowę książki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Paola35
Paola35
Przeczytane:2021-06-22, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - nati_groszek
nati_groszek
Przeczytane:2018-10-30, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - renata0077
renata0077
Przeczytane:2018-01-18, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - lewoszm
lewoszm
Przeczytane:2017-08-24, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy